Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne posty
-
Tak ja z lodami wyskakuję a tu dziś znów w ciepłych skarpetach się grzeję... będzie malutki misz- masz. Na początek lody ...
-
Witajcie kochani. Dawno,dawno temu napisała do mnie Ewa z Przytulnego Domu . Wypatrzyła na moim blogu bransoletki, które przyp...
-
Wybaczcie mi ,że tak bez ładu i składu wrzucam dziś zdjęcia. Wszystko wokół zwariowało, za sprawą prac zapowiedzianych, spodziewanych ja...
Zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywania bez uprzedniej mojej zgody.
Wisienki, jak żywe :-)
OdpowiedzUsuńainuin 1 dziękuję Ci za częste odwiedzanie mojego bloga i za miłe komentarze, Pozdrawiam cieplutko Piecyk
OdpowiedzUsuńMistrzostwo! :)
OdpowiedzUsuńzjadłabym taką wisienkę z przyjemnością ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zuza
Ale śliczna !
OdpowiedzUsuńA z czego robisz taką wisienkę ?
OdpowiedzUsuńŚwietna : D
OdpowiedzUsuńNo, no, no chciałabym żeby taka wisienka wisiała przy telefonie jako jego ozdoba:D
OdpowiedzUsuńWisienka jest oczywiście z modeliny :)
OdpowiedzUsuńMyślałam że moje prace są ładne, ale w porównaniu z twoimi, moje wygladają jak lepione przez ślepego siedemdziesięciolatka. Wisienka jest śliczna. Taka jakaś... soczysta : )
OdpowiedzUsuńŚliczna, jak prawdziwa ;)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Pani talent!
OdpowiedzUsuńJest Pani normalnie moim guru w modeliniarstwie! :)