W ostatnich dniach poproszona zostałam o ponowne wykonanie kwiatowych kolczyków. trochę ich polepiłam uf...- Ale zanim do nich się zebrałam, musiałam sobie troszeczkę powspominać i poprzypominać.
A żeby praca nie szła na marne to powstało kilka wisiorków.
Kolekcja-Kwiaty zamknięte w kamee
Pierwszy to moje ukochane hortensje ( ubóstwiam jeszcze szafirki, dzikie malutkie bratki,frezje)- I teraz tylko muszę zamówić kamee i zrobię inne jej kolory- w donicach i koszyczkach. W końcu wiosna się zbliża a my kobitki nie mamy w domu nic nowego z biżu.
Wielkość- środkowa kameei- to 3,5 x 2,5 cm. KLIK
W końcu mój ulubiony naszyjnik- doczekał się zdjęć.To jeden z pierwszych kwiatowych naszyjniczków. Już zrobiony jakiś czas temu. Troszeczkę nie udany- troszeczkę bym go zmieniła. Teraz np, bym go nie werniksowała- chyba w wersji nie błyszczącej lepiej się prezentował. Ale to od razu podpowiadam modeliniarkom, nic straconego. Jeśli pracujecie z fimo, można werniks usunąć zmywaczem do paznokci bez acetonu.
I uwaga na fimo się sprawdza na innych nie wiem- jeszcze scupleya mam w domu i tez nic się z nim nie działo.
Ta pastyleczka jest bardzo mała ma 4 cm. Naszyjnik pięknie się prezentuje przy letnich sukienkach. Uwielbiam go za delikatny fioletowy łańcuszek , który sprawia,że całość jest taka subtelna.
Post w moderacji - będzie dodanych kilka zdjęć
Naszyjnik- zboża. Kamea wewnętrzna 3 x 2,3 cm.KLIK
Naszyjnik- czerwone serducho-Kamea wewnętrzna 3 x 2,3 cm.KLIK
Naszyjnik rdza z fioletem.( z maleńkim konikiem tilda) - Kamea wewnętrzna 3,5 x 2,5 cm.KLIK