Już od dawna,, chodziły "za mną ramki z miniaturkami. Marzy mi się śliczny zestaw jako dekoracja kuchni. Z ramkami i każda o innej tematyce. Jak to u mnie bywa pomysł musi odleżeć swoje nabrać mocy. lub musi zdarzyć się okazja tak jak było i tym razem.
Ramka, nie jest jeszcze ukończona- brakuje na niej modelinowych słodkości, Ale dzisiejszy wpis poświęcę jej przygotowaniu.
Na początek potrzebna jest nam witrynka. Ja swoją kupiłam w http://www.drewlandia.com.pl/.
Ta niestety nie jest za głęboka , bo niecałe 3 cm, co sprawiło mi wiele utrudnień i po drodze musiałam zmieniać pomysły na zaaranżowanie środka. Myślę,że nadały by się równie dobrze stare szkatułki , po uprzednim przerobieniu i wstawieniu szybki lub cienkiej pleksi ( do kupienia na allegro za 2-3 zł)
Następnie okleiłam tył, boki i blat witrynki. Papierem ozdobnym w paseczki i blacik w drobne różyczki.
Ze sklejki ( zdobytej ze starych skrzynek w Biedronce) wycięłam półeczkę i skleiłam ją kropelką.Trzeba uważać aby klej nie wyciekł na sklejkę , bo spowoduje to przebarwienia i deseczka nie pokryje się równo farbą.
Na uchwyty wykorzystałam drucik, który poskręcałam i przykleiłam do metalowych koralików w kolorze starego złota. Tu na zdjęciu jeszcze nie pozaginane do góry jak haczyki i końcówki nie spłaszczone.
Ramka, nie jest jeszcze ukończona- brakuje na niej modelinowych słodkości, Ale dzisiejszy wpis poświęcę jej przygotowaniu.
Na początku przepraszam was za zdjęcia. Pomysł na powstanie posta narodził się w nocy, nie było okazji na przygotowania, bo czas mnie naglił.
Ta niestety nie jest za głęboka , bo niecałe 3 cm, co sprawiło mi wiele utrudnień i po drodze musiałam zmieniać pomysły na zaaranżowanie środka. Myślę,że nadały by się równie dobrze stare szkatułki , po uprzednim przerobieniu i wstawieniu szybki lub cienkiej pleksi ( do kupienia na allegro za 2-3 zł)
Następnie okleiłam tył, boki i blat witrynki. Papierem ozdobnym w paseczki i blacik w drobne różyczki.
Ze sklejki ( zdobytej ze starych skrzynek w Biedronce) wycięłam półeczkę i skleiłam ją kropelką.Trzeba uważać aby klej nie wyciekł na sklejkę , bo spowoduje to przebarwienia i deseczka nie pokryje się równo farbą.
Na uchwyty wykorzystałam drucik, który poskręcałam i przykleiłam do metalowych koralików w kolorze starego złota. Tu na zdjęciu jeszcze nie pozaginane do góry jak haczyki i końcówki nie spłaszczone.
Następnie półeczkę postarzyłam , metoda na tzw, suchy pędzel.
Teraz do naszej witrynki możemy wkładać wszystko co wcześniej przygotowaliśmy.
wg uznania i pomysłu.oczywiście wszystkie elementy musza być dobrze przyklejone.
Aha, paterę zrobiłam z metalowej ozdoby do tworzenia biżuterii i koralika, który został przekrojony na pół i doklejony do ażurowej zawieszki. całość pomalowałam białą akrylową farbą. A książeczka kucharska w środku ma przepisy na babeczki-druk da się przeczytać:) Miłej zabawy z waszymi witrynkami.
Ja pomysłów mam co niemiara- wyposażenie już czeka i składa się od roku wiec może doczekacie się nowych modeli ;)
Pozdrawiam Piecyk