Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne posty
-
Od kilku dni mamy okropną pogodę, która nie pozwala nam uprzątnąć połamanej szklarni, która dziś wygląda dwa razy gorzej niż ostatnio. P...
-
UWAGA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kochane nieustannie pytacie mnie o naszyjniki Alicja w Krainie Cza...
Zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywania bez uprzedniej mojej zgody.
No nie można takich cudów przed śniadaniem oglądać ;D Rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://kangoashja.blogspot.com/
Mniam, ale pycha! I ta wisienka, super z tą szypułką (tak to się chyba nazywa?). Oj, narobiłaś mi ochoty na słodkie :D
OdpowiedzUsuńNabrałam ochoty na pożarcie takiego ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńrobisz przepiękną biżuterię - aż chce się ją zjeść :)
OdpowiedzUsuńcudny naszyjnik nie można oczu oderwać...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Cudny, ale zdecydowanie nie dla mojej osóbki. Ciągle chodziłabym głodna!!;-)
OdpowiedzUsuńmniam :)*
OdpowiedzUsuńApetyczna babeczka, mniaammm...Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńDla mnie to wciąż nieprawdopodobne, że Ty takie rzeczy potrafisz ulepić, wygląda jak z cukierni :)
OdpowiedzUsuńCudna jak prawdziwa;)
OdpowiedzUsuńTa babeczka to po prostu mistrzostwo świata ! ;)
OdpowiedzUsuńSliczne ! śliczne i jeszcze raz śliczne !
OdpowiedzUsuńZapraszam na wymiankę na moim blogu http://kamilaoriginal.blogspot.com/
Bita śmietana, wiśnie i czekolada, doskonałe zestawienie:) Ty, Kingo to i jednocześnie lepisz i pieczesz:)
OdpowiedzUsuńnie wiem dokładnie o so chodzi, ale podejrzewam,ze czy wszystko lepię i na raz wypiekam. To nie piekę spód babeczki wisienkę i czekoladkę oddzielnie, potem dodaje krem. Z lodami jest jeszcze inaczej, najpierw piecze się sam wafelek potem wafelek z gałką potem wafelek z dwiema gałkami, na końcu dodaje się polewy i w zależności ile ich jest to jeszcze się wypieka 2-3 razy za każdym razem po 20 min- to pracochłonne wiem ,żel inaczej się nie da, bo np, polewy pościekają zanim się je wsadzi do pieca- a wafelek powygina . pozdrawiam Jak coś to pisz podpowiem, Kinga
OdpowiedzUsuńUwielbiam Pani prace a zwłaszcza babeczki i lody. Z niecierpliwością czekam na kolejne dzieła, może tym razem jakieś miniaturki dla lalek? Pozdrawiam i zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńbesu-design.blogspot.com
mmm... aż się prosi żeby ją zjeść :)))
OdpowiedzUsuń