wtorek, 6 grudnia 2011

Zawieszka Piernikowy Bałwanek

   Witam wszystkich cieplutko. Mikołajkowo. Korzystając z chwili ciszy i spokoju, który zawdzięczam panującej w domu ospie wietrznej i zamieszczam wam kilka zdjęć modelinowej zawieszki która wykonałam dla Pani Krysi, wychowawczyni moich córeczek. Zawieszka jest duża , ma ok 10-11 cm średnicy samej główki, nie licząc czapeczki, koralików i szaliczka.
   Tak więc z powodu choroby pracować się nie da, dzieciaki nie będą jeździły do przedszkola ok 2 tygodni, a ja   pracy mam co nie miara, nie wiem w co ręce wsadzić. Tak więc będę miała kilka dni odpoczynku od bloga. Mam jeszcze 2-3 pary kolczyków , które wam pokaże jeszcze przed świętami, bo i jaki sens by był zamieszczania ich po świętach, może komuś podobają się wzory.

Trochę opisu bałwanka. Pomponik do czapeczki doczepiony jest klejem( na gorąco) podobnie jak śnieżynka. Tak możecie robić nic nie odpada, a gdy nawet się zdarzy nie psuje nam to modeliny, bo klej odchodzi jak guma, można przykleić element ponownie.
Frędzelki w szaliczku - to do kordonka doczepiony pomponik i przełożony przez dziurkę z drugiej strony zawiązany kordonek na supełek.
Pomponiki kupione na allegro w dziale rękodzielnictwo-scrabooking- wystarczy wpisać pompony. Można je zakupić w różnych wielkościach  i kolorach. Zakupiłam też tam ruchome oczka , więc zawieszki na choinkę jakie będę robiła z dziewczynkami będą takie miały. Na allegro też znajdziecie tam rożne kolory i wielkości.
Na czapeczce odciśnięte śnieżynki - stempelki- Nie wiem,czy dobrze to widać na zdjęciach,

  I dla obserwatorów którzy będą wykonywać bałwanka: lub inne ozdoby świąteczne z modeliny. Ilość wstawień do Pieca to 4 razy. Uprzedzam pytania. Bo często to pytacie, to zamiast odpisywać, postanowiłam,że zacznę o tym pisać w postach, w miarę możliwości. I pieczenie Podstawa piernika- biały lukier,marchewka, oczy i węgielki
2- pieczenie czapka( czerwona część)
3- pieczenie szalik ,bała cześć czapki
4- ostrokrzew na czapce

Można pominąć kolejność z zapiekać go na np, na 2-3 razy, ale nie ryzykowałabym, z dwóch powodów, duże i grube elementy, wymagają dłuższego czasu pieczenia. Ja mam ten komfort posiadania pieca do wypalania i temperaturę ustawiam sobie od suszenia do wypieku  już od 30 -st, C.Natomiast wiem,że większość z was korzysta z piekarników gazowych, które często palą modelinę ( gdy korzystałam z takiego piekarnika piekłam przy otwartych drzwiczkach i na najwyższej półce).Ja piekłam fazami po ok 16-20 min, w zależności od wielkości elementu temp- 130 st C.




I drugi powód, To gdy macie wypieczony jeden element do możecie dodawać drugi , bez obawy ,że poprzedni się odkształci poprzez dociskanie. Do doklejania małych elementów, których nie można dobrze przycisnąć bo się deformują używajcie: Sculpey Bake &bond. Tylko pamiętajcie o ponownym zapieczeniu to klej w formie modeliny.Można go kupić w świecie pasji, kreatywnym zakątku. Tu tym klejem skleicie dwie upieczone części, jedną upieczona drugą nie , lub obie nie upieczone. Macie gwarancję ,że nic nie odpadnie. Błagam nie używajcie kropelek, super-glu.





2 komentarze:

  1. Świetny bałwanek:) Dziękuję za instrukcje i ujawnienie tajników:) Na pewno rady przydadzą się na przyszłość:) Życzę aby dzieciaczki nie dokuczały za mocno i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Strasznie podoba mi się ten post ;] Fajnie, że napisałaś, co i jak należy robić.
    No i oczywiście śliczny bałwanek !!
    Oby jak najwięcej takich postów ;D

    OdpowiedzUsuń

Odwiedziłeś właśnie Piecuchowo, miejsce gdzie kasza gryczana próży się pod pierzyną , A kucharka nie przypala tylko modeliny. Jestem ciekawa Twoich wrażeń.

Popularne posty

Zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywania bez uprzedniej mojej zgody.