, które jeszcze miałam, Gapa ze mnie, dodaję kilka zdjęć dziś,
A gapa podwójna ,bo zdjęcia muszę powtórzyć, ba nawet baranków nie pozakładałam na kolczyki.
Kolczyków, jest 9 par. Ale tylko kilka zamieszczam w zbliżeniach. Co niedługo nadrobię, Pozdrawiam cieplutko Piecyk. Wszystkiego szukajcie w postach poniżej.
Te tarty są cudowne ;)
OdpowiedzUsuńObłędnie wyglądają - szczególnie w takiej ilości ;-)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚwietne, i takie apetyczne. Dobrze, że mam jeszcze ciasto w lodówce po świętach bo obeszłabym się smakiem :D
OdpowiedzUsuńnic szczególnego, często takie są u innych
OdpowiedzUsuńSą super^^
OdpowiedzUsuńAnonimowy, wobec tego czas start do tych "innych" niech im dobrze służy podkradanie piecuchowych pomysłów :)
OdpowiedzUsuńA ja sobie z rozkoszą popatrzę jak się tworzą CUDA ;)))))))))))))
O! a u ciebie tyle zmian :) Prześliczna szatka graficzna ;) Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Maju, dziękuję nie tylko w moim imieniu, bo mój był tylko pomysł, zamysł, nic więcej, reszta to cuda na kiju pewnej Warszawskiej czarownicy. której imienia się nie wypowiada ;)
UsuńPrzyznaję racje Annie Twoje cudeńka można oglądać z językiem na brodzie albo z jadalnymi słodkościami na talerzu. :)
OdpowiedzUsuńoj, tylko potem trzeba dużo biegać, przy moich kolczykach nie, Pozdrawiam cieplutko Piecyk
Usuń