Witam Was cieplutko.
W ramach nadganiania ogromnych zaległości pokazuję dziś naszyjnik. To specjalne zamówienie- wariacja na temat poprzednich naszyjników , które były koliami. Tym razem , mamy całkiem długi naszyjnik.
Pozdrawiam jesiennie ;
orzechowe naszyjniki zobaczycie TU
orzechowe kolczyki TU
orzechowe bransoletki TU
Ps. Łupinki wykonałam z modeliny.
Unikatowy wieszaczek w szydełkowym wdzianku to dzieło Urszuli z sielsko-anielskiego świata. Zapraszam Was do niej serdecznie. Ślicznie Ci dziękuję za tą niespodziankę . Wieszaczki na pewno nie raz się pojawią u mnie na blogu. A kolejna sesja to czerwona siostra -szarego wieszaczka. Będzie równie ślicznie i dla odmiany piernikowo.
Po woli wyruszają moje wymianki. Na pierwszy rzut - Madlenia i Foggia, dziewczyny psy zamykać w budach , bo listonosz idzie.
W ramach nadganiania ogromnych zaległości pokazuję dziś naszyjnik. To specjalne zamówienie- wariacja na temat poprzednich naszyjników , które były koliami. Tym razem , mamy całkiem długi naszyjnik.
Pozdrawiam jesiennie ;
orzechowe naszyjniki zobaczycie TU
orzechowe kolczyki TU
orzechowe bransoletki TU
Ps. Łupinki wykonałam z modeliny.
Unikatowy wieszaczek w szydełkowym wdzianku to dzieło Urszuli z sielsko-anielskiego świata. Zapraszam Was do niej serdecznie. Ślicznie Ci dziękuję za tą niespodziankę . Wieszaczki na pewno nie raz się pojawią u mnie na blogu. A kolejna sesja to czerwona siostra -szarego wieszaczka. Będzie równie ślicznie i dla odmiany piernikowo.
Po woli wyruszają moje wymianki. Na pierwszy rzut - Madlenia i Foggia, dziewczyny psy zamykać w budach , bo listonosz idzie.
Orzechy jak zwykle mega realistyczne. Podziwiam talent.
OdpowiedzUsuńNiesamowite!
OdpowiedzUsuńPiękny!!!
OdpowiedzUsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Pyszności! :-)
OdpowiedzUsuńMożna go schrupać?;)
OdpowiedzUsuńto już nie tylko talent, to geniusz twórczy...
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia:)A naszyjnik tak realistyczny,że powala na kolana Twój talent:)Ty tez zamykaj psy...listonosz jutro powinien być u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńOch nie jedne ząbki takie orzeszki by połamały hihi
OdpowiedzUsuńJest taki realny :D
ihihihihi ale mi dziś orzechowo :) Właśnie przesypywałam dziś orzechy do słoiczka i zajadałam przez pół dnia :)) a Twoje baardzo smakowite - jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńJak prawdziwe!
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł i wykonanie!
No i zaprezentowanie.
Jak mi się podoba u Ciebie! :-)
Wszystko piękne- jak zawsze. Ale to zdjęcie niesamowite jest, wywołaj na dużym formacie, zrób piękną ramkę i będzie cudo prezent!!!!!!
OdpowiedzUsuńAż ślinka cieknie na ich widok.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lacrima
śliczny pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńExtra, zatem wypatruję listonosza :)!!! Orzechy piękne, a zdjęcia jak zawsze zachwycają. Tylko mi nie mów, że jelonki za oknem Twoim spacerują...
OdpowiedzUsuńJa to nigdy nie przestanę podziwiać z otwartą paszczą... no bo to niemożliwe żeby tak ludzkimi "ręcami" takie rzeczy czynić! Ach, och! Trzeba chować przed łasuchami, bo się mogą pomylić i spróbować schrupać :)
OdpowiedzUsuńJaki ty masz Kinguś talent przecież jak spojrzeć to on wygląda jakby naturalne orzechy to były cudowny buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńSmakowite cudeńka. :)
OdpowiedzUsuńświetny :) kocham orzechy :d a te wyglądają jak małe móżdżki ;D
OdpowiedzUsuńja z orzechów robiłam złote i srebrne bombki na moją mini mini choineczkę ;)
jaki sliczny naszyjnik !
OdpowiedzUsuńnie ogarniam jak można tak doskonale odwzorować skorupkę orzecha! ;p piękne naszyjniki :)
OdpowiedzUsuńAż trudno uwierzyć, że te orzechy są z modeliny. Ja bym je schrupała.
OdpowiedzUsuńOrzechy robisz, Kinguś wyjątkowo realne, to prawda..
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia.
Uroczy obszydełkowany wieszaczek:)
śliczny ten naszyjnik :) przecudny :)
OdpowiedzUsuńGenialne!!! :D
OdpowiedzUsuń