Paczka nadana, zatem mogę Wam pokazać nowa witrynkę.
Anię poznałam jakiś czas temu. A ponieważ bardzo mało jest tak bezinteresownych osób od pierwszego e-maila, od pierwszego słowa,wiedziałam,że jest to jedna z tych osób dla których chce się zrobić wszystko. A do tego Ania jest bardzo cierpliwa, bo na moje tworki troszeczkę trzeba czekać niestety :), Ania czekała i czekała. Tym razem niespodziankowa witrynka. Chciałam,żeby znalazło się w niej wszystko to co kojarzy mi się z Anią i rękodziełem, co i ja kocham zaklęte w mini- mini świecie.
Witrynka jeszcze bez sufitu, ale tak było mi łatwiej ja fotografować.
Przez Anię zostałam obdarowana całym mnóstwem hafcików, Zbieram w pudełeczko i czekam na wolne chwile by wyczarować z nich czary- mary. Nawet z Świątecznymi życzeniami przywędrowały do mnie 2 cudowne zawieszki w stylu skandynawskim, które to wzory kocham miłością ogromną. Ślicznie za nie dziękuję.
Ps. Już niedługo pokażą się nasze wspólne biżutki, które będziecie mogli licytować na allegro. Zachęcam Was bardzo mocno już dziś, bo akcja szczególnie ważna i wszystkie pieniądze z licytacji będą bezpośrednio przekazywane na konto WOSP. Praca nad ich powstaniem trwa, potem jeszcze zdjęcia a reszta należy już do Was. Buziaki, Pa
piękne i tyle wystarczy :)
OdpowiedzUsuńśliczne dzięki, pozdrawiam cieplutko Piecyk
UsuńOjejej, no normalnie się wzruszyłam... Ja taka powściągliwa w słowach i wyrażaniu uczuć...
OdpowiedzUsuńDlatego szybko do konkretów:)
Witrynka kuchenna od Ciebie wisi sobie u mnie w kuchni i przyszła kiedyś Emilki koleżanka i mówi wskazując na witrynkę - "ciociu, to chyba wasza kuchnia". No po prostu półeczka identico:))
Tak jest i teraz, nie mam swojego pokoju, ale mój kąt wygląda właśnie tak, obłożona jestem nićmi, igłami, szpilkami, kanwą różnego koloru. Ja bym w tej witrynce zrobiła większy bałagan, żeby oddać rzeczywistość:)
Te drobiazgi są niesamowite (i różyczka malusia się wpasowała hihi;) a że robione z myślą o mnie to łapie za gardło.
Mam nadzieję, na jeszcze dużo wspólnych, wymyślonych i wymarzonych hafcików:)
No widzisz nie pomyślałam, ale zawsze ram możesz dodać stertę kanwy w różnych kolorach, i kilka nitek na podłodze hi hi, pozdrawiam cieplutko, mam nadzieje,ze w poniedziałek już będzie cię cieszyć osobiście :) pozdrawiam
UsuńChyba będę po prostu musiała u siebie posprzątać ładnie;)
Usuńco tu zajrzę, to mam...jakieś takie...mokre oczy...
Bajecznie prześliczna witrynka! Ania będzie chciała zamieszkać w tym uroczym mini kąciku :))) Czekam na Wasze biżutki - na pewno będą przepiękne :) PS: Ania to prawdziwa perełka <3 ;)
OdpowiedzUsuńzobaczymy :) nie zapeszamy, będą zimowe i w stylu skandynawskim, więc czekajcie:)
UsuńCudowna witrynka! Jesteś genialna :)
OdpowiedzUsuńA Ani hafciki są piękne i te zawieszki w stylu skandynawski też bardzo mi się podobają :)
Pozdrawiam serdecznie :)
to może coś z licytacji ci się spodoba bo będzie tez styl skandynawski, buziaki ściskam mocno, Piecyk
UsuńNo ba! Ale to wszystko przez to niesamowite zdjęcie. Aż ich nie poznałam;)
Usuńoj tam oj tam, a jak one na choince się prezentują, tylko choinkę mam w kącie i złe światło niestety, ale tam to dopiero cudo, w przyszłym roku postawie pod oknem i obfotografuję jak należy i zawieszki też, buziaki
UsuńO tak wyobrażam sobie, że na choince muszą wyglądać pięknie :)
UsuńTa witrynka to spełnienie moich dziecieńcych marzeń! Z czego to zrobiłaś z modeliny? Jak wystawisz taką na allegro to ja biorę!!!
OdpowiedzUsuńno niestety witrynki nie będzie, zrobienie jednej niestety zajmuje sporo czasu. w tej z modeliny są ciasteczka po szklana paterą, brzoskwinki w koszyku i kwiatuszki w wazonie, reszta to drewno, materiał i metal. gdybym miała je sprzedawać trudno by było je wycenić, bo każda zajmuje mniej lub więcej czasu. W zależności jakie sprzęty bys chciała w środku, mogę taką zrobić na zamówienie. teraz robię dla krawcowej ze stara maszyną do szycia i manekinem krawieckim w środku, ale tematyka może być dowolna. Pa
UsuńCudowności, tak ślicznie to wszystko wygląda ,że z ochotą bym tam zamieszkała:)
OdpowiedzUsuńPięknie mieć kogoś takiego nawzajem dla siebie:) Pozdrawiam.
właśnie to sensik cały aby obie chciały, i więcej nic nie trzeba, A blogowy świat zaskakuje codziennie, pozdrawiam cieplutko.
UsuńPiecyku, ależ piękności:)
OdpowiedzUsuńTy jesteś zdolna Bestia, wiesz?:))
Buziaki,
Ola
oj tam oj tam, ;)
UsuńWitrynka cudowna!!! Kolory wspaniale dobrane! Urzekly mnie rozyczki, ksiazka o cupcakes, lampa, no i ten wygodny fotel:) pozdrawiam / magda
OdpowiedzUsuńZgadzam się z siostrą. Podziwiam każdy drobny szczegół, który tutaj stworzyłaś i nie mogę się napatrzeć. Gratuluję zdolności i talentu. Piękność z tej witrynki. Pozdrawiam ciepło :) Ada
UsuńTaka witryna to marzenie! Najbardziej zachwycam się chyba pudełkiem w którym są nici i nożyczki. Skąd Ty wzięłaś to wszystko?! Umieram z zazdrości. Przeuroczo wyglądają również kłębki wełny. I fotel... cudo.
OdpowiedzUsuńWyobraź sobie, że wczoraj podjełam pierwszą w moim życiu próbę z szyciem. Mocno się zniechęciłam, bo jak to ja od razu liczyłam na zachwycające efekty, a wyszło dość marnie. Miałam zamiar już to rzucić w kąt i całkowicie sobie darować, ale gdy patrze na Twoje dzieła, to ładuje się we mnie jakaś nowa moc i zapał. No ale tak już jest, że piękne rzeczy nas psychicznie i emocjonalnie budują. Dziękuje Ci bardzo !
nie poddawaj się nie poddawaj, ja z szyciem walczę już oj 10-lat, ale kiedyś może jak już bęe posiadaczką maszyny szyjącej nie wiecznie się naprawiającej to mnie to wciągnie. A i ja wczoraj szyłam i nawet 4 poszewki uszyłam, takie no nie do końca mnie zadowalające, ale jak na pierwszy raz to ok, bo pikowane a to nie jest łatwe, wiec sobie małe niedoskonałości wybaczam i ty też tak zrób :)
UsuńTwoje słowa mnie podbudowują ! Aż wierzyć się nie chce, że ktoś tak uzdolniony artystycznie może mieć problem z czymś takim jak szycie. Jak widać to nie jest wcale proste. Ciesze się na Twoje miłe słowa. Nie ma nic piękniejszego jak usłyszeć pare słów wsparcia od kogoś kto sam wie, że nie jest coś łatwe bo przekonał się na własnej skórze.
UsuńWitrynka jest świetna!!!
OdpowiedzUsuńTen koszyczek z wełenką jest super;)
Pozdrawiam
dzięki a wełenka to zwinięta mulina w kłębuszek, pozdrawiam Piecyk
UsuńAch! Przecudna witrynka!!! Czarodziejska :D
OdpowiedzUsuńdzięki śliczne:)
UsuńŚliczna witrynka, uwielbiam takie miniaturki :) Ania na pewno zadowolona.
OdpowiedzUsuńdzięki śliczne:), czekam aż będzie miała w rękach to już będę wiedziała na pewno czy zadowolona:)
UsuńAż trudno uwierzyć, że to jest miniaturka.. Oglądam każdy detal z zapartym tchem;-)) Prawdziwa szczęściara z Ani:-)
OdpowiedzUsuńdzięki śliczne:), buziaki od nas, jak tam zdrowi wszyscy? U nas Majka zachorowała i mój Z. Aj ci mówię z tymi temperaturami
Usuńo kurcze ale mnie zatkało!!!jestem pod wrażeniem talentu ale mega cierpliwości bo nadłubałaś się kochana.jestem w szoku
OdpowiedzUsuńdzięki śliczne:), oj tak to trwa , trwa, ale ja miałam to szczęście, ze nie musiałam gonić i robiłam wieczorami i nocami z wielką przyjemnością, Pozdrawiam Kinga
UsuńO jaaa cię.....chcę zamieszkać w tej witrynce, wyszywać przy lampce siedząc w wygodnym fotelu....Cuuudo!!!
OdpowiedzUsuńno i ja, jeszcze jakbym umiała to była bym przeszczęśliwa hi hi
Usuńwow :) cudoooo
OdpowiedzUsuńdzięki śliczne:)
Usuńzatkało mnie ...............
OdpowiedzUsuńnapisać, że piękne to za mało
dzięki śliczne:)
Usuńwspaniała witrynka :) kocham Twoje prace :) dają mi natchnienie i motywują do tworzenia :)
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita.... Przepiękne jest to Twoje dzieło, jestem pod wielkim wrażeniem. Brak mi słów do opisania.......Basia:)
OdpowiedzUsuńCos pieknego, niesamowicie realistycznie wyglada, jestem po ogromnym wrazeniem:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
o ooooo jeny!!!! ale czad!! zapraszam również do mnie na bloga:)
OdpowiedzUsuńO jejku, aż mi oczy wyszły z wrażenia! To jest PIĘKNE! I jak dbałość o szczegóły! No podziwiam i koniecznie obserwuje blog! WOW, dalej nie mogę wyjść z zachwytu!:)
OdpowiedzUsuńPokoik jak z bajki, w której mieszka dobra, ciepła babunia :)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie dużo pracy musiałaś włożyć a efekt jest niesamowity! :) Zachwyca tu każdy najdrobniejszy szczegół! :)Pozdrawiam serdecznie :)
Wow, rewelacja!!!
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia jak tworzysz te cuda !!! Jestem pod ogromnym wrażeniem ;))) Te maleńkie kłębuszki, hafcik etc. CUUUDO !!! Wiem, że jestem monotonna w swych komentarzach ale z każdym postem jestem coraz bardziej zachwycona ;)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Mika
Domeczek przeuroczy, można zakochać się od pierwszego zobaczenia:DDDDDDDDD
OdpowiedzUsuńTen pokoik przeuroczy. Zapraszam serdecznie na moje 1 candy http://handmadekoraliczki.blogspot.com/2012/12/candy.html#comment-form
OdpowiedzUsuńJa nie mogę. Jaki sweet pokoik!!!
OdpowiedzUsuńprzecudnie, uroczo, zachwycająco! Wspaniale to wygląda!
OdpowiedzUsuńI te dopracowane szczegóły!
Przez przypadek trafilam na Twojego bloga - bardzo mi sie podoba sposob w jaki go prowadzisz i to co robisz. Pokoik dla Ani to marzenie:) Przy okazji wszystkiego najlepszego, wszelkiej pomyślności oraz spełnienia najskrytszych marzeń w nadchodzącym Nowym 2013 Roku. Pozdrawiam i zapraszam Marta
OdpowiedzUsuńTrafiłam do Ciebie przypadkowo - ale warto było, bo prowadzisz bardzo ciekawy blog i tworzysz cudowne prace. Pokoik dla Ani uroczy - o takim można sobie pomarzyć ;) Przy okazji wszystkiego najlepszego, wszelkiej pomyślności oraz spełnienia najskrytszych marzeń w nadchodzącym Nowym 2013 Roku. Pozdrawiam i zapraszam Marta
OdpowiedzUsuńkochany Piecyku nie będę się powtarzać i zwielokrotniać tego, co już tu padło, bo to i tak będzie za mało, by oddać urodę kolejnego arcydzieła! Eh...marzy mi się taki fotel dla mojej lali Matyldy...
OdpowiedzUsuńchylę czoła nad Twoimi wytworami. serce się raduje widząc jak wykorzystujesz swój dar.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i życzę dalszych sukcesów
Cudowna witrynka, a te małe motki... :) Zakochałam się:) A Ania to kobieta do rany przyłóż, niezwykle uczynna i ciepła, oby więcej takich!
OdpowiedzUsuń