Hej. Mam nadzieję,ze jeszcze o mnie nie zapomniałyście;o)Sama nie mogę uwierzyć. Dziś wysłałam ostatnie zamówienia i mam chwilę dla siebie na swój oddech na mój dom, dzieciaczki, które miały mnie ostatnio bardzo mało.
A ponieważ lekcje już odrobione. Mam czas dla siebie.
Zatem wpadam i od dziś powoli nadrabiam zaległości w oglądaniu Waszych blogów. A wiem podglądałam ile ostatnimi czasy ukazało się nowości. wzdychałam zazdrościłam.
Dla tych którzy chcą zrobić coś nowego, zamieszczam szybki kursik na ozdobę muchomorkową.
Może którejś z was przypadnie do gustu. Mi się podoba , bo ozdoba jest w zasadzie cało roczna. Po świętach,będzie równie ładnie wyglądała jako ozdoba waszej kuchni.
Kiedyś wam wspominałam,że jako dziecko nie lubiłam koloru czerwonego, drażniła mnie choinka obsypana czerwonymi ozdobami: jabłkami,muchomorkami. Kolor przekreślał wszystko. to takie dziwne dziecko i co robić:).A dziś? Dziś latałam po miastach z wywalonym jęzorem od sklepu do sklepu, od kwiaciarni do kwiaciarni w poszukiwaniu czerwonych jabłuszek. Całe allegro przewertowałam wzdłuż i w szerz. Troszkę znalazłam, ale chyba niestety za późno się za to zabrałam.
Ale powiedzcie od czego ja Was kochane mam, no od czego. Listonosz cholewki zdarł ostatnimi czasy, nogi łamał na oblodzonych schodach i przynosił dobre nowiny a w nich co? Muchomorki. Przeróżnej maści, koloru wzoru z różnych materiałów. No jakbyście się wszystkie umówiły:) A ja nawet słowem nie wspominałam. I tak o to mam drewniane muchomorki i girlandę od Basi Gliniany garnek- z naszej wymianki drewnianych zawieszek całą moc od Pana Grzegorza, szydełkowych muchomorków od Pani Iwonki naliczyłam 20 szt- . nie mogę zapomnieć o Paulince Mleczko- Groszkowo mi, która obdarowała mnie świątecznym zestawem, uroczy, postaram się Wam wszystko pokazać. Najpierw tylko sprzątnę dom i zabiorę się za dekorowanie. Ślicznie dziękuję.
No jak zwykle ja się napiszę, a potem kto to przeczyta. więc może lepiej kilka zdjęć.
Ps. Zrobiłam dziś wieniec z szyszek modrzewia, orzechów włoskich i laskowych, koralików i co, i ozdobiłam to wszystko muchomorkami. Wyszło ślicznie więc zaglądajcie pokarzę na pewno. Bo prościutkie każda z Was zrobi sama taka ozdobę a jest pełna uroku .
A tu ubiegłoroczne wykorzystanie grzybków muchomorków i innych: hworeczki na grzybki
Pa ,pa Piecyk
A ponieważ lekcje już odrobione. Mam czas dla siebie.
Zatem wpadam i od dziś powoli nadrabiam zaległości w oglądaniu Waszych blogów. A wiem podglądałam ile ostatnimi czasy ukazało się nowości. wzdychałam zazdrościłam.
Dla tych którzy chcą zrobić coś nowego, zamieszczam szybki kursik na ozdobę muchomorkową.
Może którejś z was przypadnie do gustu. Mi się podoba , bo ozdoba jest w zasadzie cało roczna. Po świętach,będzie równie ładnie wyglądała jako ozdoba waszej kuchni.
Kiedyś wam wspominałam,że jako dziecko nie lubiłam koloru czerwonego, drażniła mnie choinka obsypana czerwonymi ozdobami: jabłkami,muchomorkami. Kolor przekreślał wszystko. to takie dziwne dziecko i co robić:).A dziś? Dziś latałam po miastach z wywalonym jęzorem od sklepu do sklepu, od kwiaciarni do kwiaciarni w poszukiwaniu czerwonych jabłuszek. Całe allegro przewertowałam wzdłuż i w szerz. Troszkę znalazłam, ale chyba niestety za późno się za to zabrałam.
Ale powiedzcie od czego ja Was kochane mam, no od czego. Listonosz cholewki zdarł ostatnimi czasy, nogi łamał na oblodzonych schodach i przynosił dobre nowiny a w nich co? Muchomorki. Przeróżnej maści, koloru wzoru z różnych materiałów. No jakbyście się wszystkie umówiły:) A ja nawet słowem nie wspominałam. I tak o to mam drewniane muchomorki i girlandę od Basi Gliniany garnek- z naszej wymianki drewnianych zawieszek całą moc od Pana Grzegorza, szydełkowych muchomorków od Pani Iwonki naliczyłam 20 szt- . nie mogę zapomnieć o Paulince Mleczko- Groszkowo mi, która obdarowała mnie świątecznym zestawem, uroczy, postaram się Wam wszystko pokazać. Najpierw tylko sprzątnę dom i zabiorę się za dekorowanie. Ślicznie dziękuję.
No jak zwykle ja się napiszę, a potem kto to przeczyta. więc może lepiej kilka zdjęć.
Ps. Zrobiłam dziś wieniec z szyszek modrzewia, orzechów włoskich i laskowych, koralików i co, i ozdobiłam to wszystko muchomorkami. Wyszło ślicznie więc zaglądajcie pokarzę na pewno. Bo prościutkie każda z Was zrobi sama taka ozdobę a jest pełna uroku .
A tu ubiegłoroczne wykorzystanie grzybków muchomorków i innych: hworeczki na grzybki
Pa ,pa Piecyk
witamy zatem znów :) oj już sie nei moge doczekac nowosci :)
OdpowiedzUsuńa pomysl ze sloiczkiem cudny - urzekly mnie zwlaszcza te kamienie posypane "mchem" ;)
pozdrawiam
szkoda,że zdjęcia ponure, bo są śliczne te kamyczki, pozdrawiam ;)
UsuńŚliczne :) takie bajkowe aż się papucha sama śmieje :D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmi też, w zasadzie do wszystkich muchomorów w lesi się uśmiecham, tak na mnie kropki działają:) pozdrawiam
UsuńMuchomorki совсем ка мухоморы :) Оригинально и красиво, обязательно попробую.
OdpowiedzUsuńСпасибо за идею
Piecyku!:)
OdpowiedzUsuńMiłe to uczucie w końcu zaczerpnąć oddechu i swój czas poświęcić dzieciom:) mam podobnie - dzisiaj wysłałam ostatnią paczuszkę i teraz leżę, obijam się i kuruję:D
A muchomory Twoje pikne, bardzo lubię motyw muchomora (no bo w końcu w groszki jest)
widzisz i jeszcze do tego czerwony, więc mi nic więcej nie potrzeba. A i tak dzieci mi brakuje najbardziej w tym szale, ale teraz sobie odbijemy za wszystkie czasy, Pozdrawiam
UsuńDobrze ze słoik zamknięty:)żeby nikogo nie podkusiło muchomora zjeść:)
OdpowiedzUsuńja zawsze w lesie mam taka pokusę ugryźć takiego grzyba nie wiem skąd to się bierze, ale jak mi to chodzi po głowie to strach pomyśleć co dzieciom może wpaść do głowy:)
UsuńMuchomory jak żywe! Gdybyś takich w lesie nastawiała, to nie zauważyłabym różnicy! :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚliczna ta całoroczna ozdoba, świetny pomysł na ozdobienie kamieni :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCudowne! :)
OdpowiedzUsuńTylko się przyczepię, przepraszam, w drugim obrazku "wykorzystać" przez "rz" :)
nic nie szkodzi możesz się przyczepiać, dziś nic mi humoru nie popsuje nawet to ,ze nie jestem idealna.
UsuńPIECYK!
UsuńJesteś idealna:)
co tam jakieś ż czy rz
ee tam, bycie idealnym jest nudne;)
UsuńZgadzam się z Anną - jesteś czarowna, nie nudna i wreszcie nie tylko ja robię BYKi :)))))))
Usuńuwielbiam te Twoje skarby w słoikach!
a ja właśnie robiłam badania dzieciom, to może maja dysortografię po mamie i badania nie potrzebne hi hi
UsuńPiecyku!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńKochana, no to teraz poleż i pokiwaj palcem w bucie:) Wypij ulubiony napój i pogap się w światło świecy...:)
A muchomory cudne i TYLKO Twoje wyglądają jako żywe!!!
Ostatnio pokazywałam Twoje prace Koledze nie mógł wyjść z podziwu!!!:)
Buziaki!:*
ola
Genialne :)
OdpowiedzUsuńTeraz czekam na biżuterie muchomorkową, bo ujęły mnie te grzybki, szalenie! :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł :) Widać że lubisz muchomorki :)
OdpowiedzUsuńMuchomorki tak piękne, że mogłabyś nawet napisać "móhomorki", nic nie przyćmiłoby ich urody :)A ideałów nie ma! A jeśli by były, to pewnie strasznie wiałoby od nich nudą ;)
OdpowiedzUsuńMuchomorki jak żywe :D Zadbała Pani o każdy szczegół, naprawdę super!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
http://inspiracja-handmade.blogspot.com/
Śliczny muchomorek. Wszystkiego dobrego na święta, odpoczynku, radości, śmiechu najbliższych. Wspaniałych świąt!
OdpowiedzUsuńCudowne :)) Po świętach może uda mi się skorzystać z pomysłu, wspaniale by wyglądał taki stroik na tarasie :) Ale tak cudny jak Twój napewno nie będzie, muchomorki jak żywe :)))
OdpowiedzUsuńPiękne :).
OdpowiedzUsuńWłasna hodowla grzybków w słoiku - sprawdziłaś Piecyku, czy to aby nie zakazany proceder ? ;D
cudowny pomysł, wygląda uroczo :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej mnie urzekł pomysł z ozdabianiem kamieni! Rewelacja. Muszę pomyśleć o tym i z dziećmi kiedyś porobić takie fikuśne omszałe kamyczki. :))
OdpowiedzUsuńPa
to jest tak piękne, że nie mogę się napatrzeć ;)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę Ci pomysłowości !
Pozdrawiam ;)
to jest tak piękne, że nie mogę się napatrzeć ;)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę Ci pomysłowości !
Pozdrawiam ;)
Cudowny przepis na niepowtarzalną ozdobę! :) Muchomorki wyglądają jakby wyjęte z bajki :) Ja też czekam na więcej :)
OdpowiedzUsuńłał, wygląda to świetnie. :D
OdpowiedzUsuńPiękne te muchomory ;) Ogólnie to całą idea mi się podoba - muchomor - zwany czasami żartobliwie przysmakiem Teściowej XD ja osobiście uwielbiam, wszytko co czerwone w białe drobne groszki , kocham zbieram i gromadzę ;) Nie wiem skąd nie wiem dla czego , zwyczajnie tak bardzo są pocieszne i takie rozbiegane te białe kropki na tym czerwonym tle ;) Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa w komentarzu ;*
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł i jeszcze lepsze wykonanie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie życząc Wspaniałych Rodzinnych Świąt.
Cudeńko :)) Zdrowych,spokojnych świąt dla całej rodzinki :))
OdpowiedzUsuńWesołych, rodzinnych Świąt Piecyku :)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuń✬ * ∗ *☆ ∗ * ☆
………….. ⋱ ⋮ ⋰
………….. ⋯ ✰ ⋯
………….. ⋰ ⋮ ⋱
……… …….*•♥•*
…… ……. *♥♫♫♥*’.
… …….. *♥•♦♫••♥*
……… *♥☺♥☺♥☺♥*
………*♥•♥#♠*♥#♥•♥* ‘
……..*♥♫♥♥♫♥♥♫♥♫* ‘
…….*♥♥☺♥♫♥♫♥☺♥♥*’
……*♥♥♣♫♥♣♥♥♣♥♫ ♣♥♥*’
….’*♥♥♣♥♫♥♥♫♥♥♫ ♥♣♥♥*’
….*~~**~~**~***~~**~~*
….(▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓)
_____███████████
♥:♥: ♥: ♥: ♥: ♥: ♥: ♥: ♥: ♥: ♥:
Wesołych Świąt!!!
Może to prawdziwy grzybek c:
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt! :)
Mnie i tak tak cudne muchomorki sie nie udadzą;-)))
OdpowiedzUsuńZdrowych i wesołych świąt kochani!!!
Bardzo inspirujący pomysł! Już mam w głowie kilka pomysłów na to, co jeszcze można zamknąć w słoiku...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
O rany, te muchomorki pięknie ulepiłaś, wyglądają jak prawdziwe!!!
OdpowiedzUsuń