Są przy mnie piękni ludzie, a dzięki nim piękne przedmioty.
-------------------------------------------------------------------------------------
-------------------------------------------------------------------------------------
----------------------------------------------------------------------------------
Humor dnia!
Zuzia ( 4 lata. ) weszła jakiś czas temu, w okres samodzielnego,,czytania" bajek. Zapamiętuje jak najwięcej, potem próbuje wiernie odtworzyć , udając,że czyta.
W czego konsekwencji my oczywiście czytamy po 100-1000-100 tyś razy ,,Czerwonego Kapturka".
Zuzia czyta:Wilku, wilku, a dlaczego ty masz takie wielkie oczy?
-Żeby cię lepiej widzieć Czerwony Kapturku.
-Wilku, wilku, a dlaczego ty masz takie wielki nos?
-Żeby Cię lepiej O SMARKAĆ.
I tym optymistycznym akcentem, życzę wam miłego weekendu. Zajrzyjcie jutro, coś będę miała :)
A jeśli wam mało humoru, zajrzyjcie na :http://antyfeministka.blogspot.com/. wspaniały blog.
Post jeden lepszy od drugiego.
program z ostatniego posta oglądałam, więc wiem o co chodzi. Jako mama czwóreczki, dodam że z rozstępami,podpisałaby się, obiema rękoma ,ale tipsy mi schną :)
Przyjaciele są jak ciche anioły,które podnoszą nas,gdy nasze skrzydła zapomniały jak latać.
Aniołek to prezent od Anetki. ,
I ♥♥♥♥♥♥♥ you.
|
zdecydowanie warte uwagi ;)
OdpowiedzUsuńuwagi zis nie oglądałam :), strzel mnie w łeb
Usuńhihi :)
OdpowiedzUsuńKawka jak zwykle śliczna.
Nie słodzę. Dziękuję.
ha a ja nie piję ;)
UsuńHihi ja też jakaś smarkata jestem dzisiaj:)
OdpowiedzUsuńŚliczne te ziarna kawki:) Uwielbiam kawę:)))
Twórcza Zuzia :):):)
OdpowiedzUsuńPs. Piękne zdjęcia, a ziarenka kawy oczywiście nie z modeliny tylko "prawdziwe":kolejny zachwyt.
To musi być wspaniałe uczucie otrzymać od swoich dzieci taki magiczny prezent. Marzy mi się również przeżyć takie doświadczenie...
Pozdrawiam :)
Pamiętaj,że marzenia się spełniają, naprawdę wiem o czym mówię. Może nie wszystkie, ale te najważniejsze, serduszkowe tak
UsuńPięknie u Ciebie. Pachnie kawą i różami. Gdzie uzbierałaś tyle płatków? ;)
OdpowiedzUsuńAj Aniu, i właśnie mi do tego są potrzebne te Twoje malutkie różyczki na woreczki zapachowe, Płatki suszyłam całe lato, nasze róże jeszcze kwitną- i chętnie się z Tobą podzielę, bo ma jeszcze cały duży worek jak na kapciuszki do szkoły.
UsuńA i jeszcze ci zdradzę,że na samym dnie słoika jest suszona mięta, może tam nie dobrze to widać, ale mam jeszcze taki słój, poprzekładany miętą, pięknie to wygląda, Ale dziś pierwszy raz otworzyłam ten słoik, myślałam ,ze padnę, jak one się pięknie ze sobą połączyły te zapachy. Myślałam,że to się pogryzie i nie będzie pasowało, a kompozycja jest zniewalająca.
UsuńMięty mam dużo dużo dużo. Tak ładnie te zapachy współgrają? Super:)
UsuńAle jak musi wyglądać Twój ogród w różach jak tyle po nim płatków? Ty chyba naprawdę lubisz róże;)
Haftują się choć na razie duże, ślicznie wychodzi:)) Mam nadzieję tylko że zdążę zanim zapachy zwietrzeją.
ależ u Ciebie dzisiaj pięknie i... wesoło :)))) uśmiałam się do łez przez Twojego Małego Wilka :))))
OdpowiedzUsuńa kolczyki z kawą aż u mnie pachną!!
kocham cię za te komentarze, a wiesz to racja ona ma taką owieczkę za wilka przebraną, przytulankę do spania. i coś w tym jest, taka ładna jak ta owieczka, a tu myk i druga skórka.
Usuńjak już tak przy temacie wilczków jesteśmy, to warto tu wspomnieć (jeśli nie znasz??)o takiej jednej książeczce pt. Księga straszliwej niegrzeczności - napisał Wilczuś z wielkiej złości :))
Usuńswego czasu miałam przyjemność, zajrzyj może i Wam się spodoba ;)
hahaahah super to sobie Zuzia wymyśliła :-))) Piękne kolczyki kawowe :-)
OdpowiedzUsuńInwencja twórcza dopisuje nie tylko Mamie Piecykowi. Kawka super choć wieczorna pozbawiłaby mnie snu doszczętnie. Dobrze, że są Anioły wśród nas :)
OdpowiedzUsuńwidzisz dom pełen artystek
UsuńZuzia urocza, przerabialiśmy takie " samodzielne czytanie" :))))
OdpowiedzUsuńSerducho piękne a kawusia mmmm zostawię sobie na rano :)Bo bez niej ani rusz.
Dobrej nocy.
Aniołka oj zazdroszczę....
OdpowiedzUsuńale tymi kolczykami przypomniałaś mi o zbawiennym działaniu kawy, bo już oczka mi się kleją, a długa noc przede mną...
Buziaki!:)
Mam nadzieje,ze kawa pomogła :) buźka.
UsuńPi ekne kawusie:*
OdpowiedzUsuń*Piękne
OdpowiedzUsuńJA znowu będe ochać i achać za twoimi zdjęciami, cudne i te aranżacje;-)) Słoika zadroszczę, musi pięknie pachnieć, u nas róże nie chca rosnąć niestety;-)) pOmysł dziewczynek z sercem niesamowity, mają fantazję i pomysły po mamuni!!!!
OdpowiedzUsuńKawa cudna, uwielbiam kawę w ziarenkach za zapach, a piję rozpuszczalna na szybko żeby ciśnienie podnieść;-))
Nawet nie wiesz jak ja sie cieszę, że cię mam, jedynie biadolę nad odległością , bo gdyby to było troszkę bliżej świat byłby znośniejszy;))
I love you too;-)))))
właśnie musimy sobie chociaż na odległość znośniejszym go uczynić.
UsuńA wiesz ile one dni go robiły , bo on z takich malutkich pączusiów, chyba 2 tygodnie codziennie zrywały i nawlekały nowe do suszenia.Bo serducho jest dość duże, a kwiatuszki jak schły kurczyły im się :0
Jest cudowne:)
UsuńŚliczne kolczyki. Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńI ja pozdrawiam ;0)
UsuńZuzia to bardzo bystra dziewczynka, bo niby od czego prócz oddychania jest nos... no jasne że do smarkania... uwielbiam te dziecięce spostrzeżenia i ich wizję świata :)
OdpowiedzUsuńA kawa mmmmmmmmm uwielbiam za zapach smak i kolor
Zuzia jest urocza <3 no kurczę, uśmiałam się i jednocześnie pomyślałam "słooodziutka".
OdpowiedzUsuńśliczne kawowe kolczyki , a Zuzka jest debeściarska :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
fajny aniołek
OdpowiedzUsuńfajny aniołek
OdpowiedzUsuń