Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne posty
-
Od kilku dni mamy okropną pogodę, która nie pozwala nam uprzątnąć połamanej szklarni, która dziś wygląda dwa razy gorzej niż ostatnio. P...
-
UWAGA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kochane nieustannie pytacie mnie o naszyjniki Alicja w Krainie Cza...
Zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywania bez uprzedniej mojej zgody.
Ekstra- a nie są za ciężkie? Trochę tak wyglądają na uchu.
OdpowiedzUsuńtak ciężkie, kapusta waży 1,5 kg ( połówka), a kalafior 2,2 kg.
UsuńCena kapusty 8,30 zł /kg. Kalafior: 12,50 kg.
czy mozna je kupić?
Usuńczy mozna je kupić ?? to pilne
UsuńNa pewno bardzo zdrowe;-)) Jesteś największa kopalnią pomysłów jaką znam!!!!!!
OdpowiedzUsuńJa ugrzązłam w kuchni ze słojami, a ostatni wytwór to zarwane nocki w celu odstresowania!!!
to ja się bardzo często odstresowuję po nocach niestety:)
UsuńKobieto jesteś mega zdolniachą. Jak zwykle buzia mi się szeroko otwiera oglądając kolejne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Niech się uśmiecha to może jakiś owoc do niej wpadnie :)
Usuńja się kładę przed Pani talentem nisko do stóp...
OdpowiedzUsuńMary s nie głupiaj się u mnie nie odkurzane ;)
Usuńłoo ale świetne! :D
OdpowiedzUsuńślicznie dziekuję
UsuńŚliczne miniaturki :)
OdpowiedzUsuńwyglądają jak prawdziwe i do schrupania :) piękne
OdpowiedzUsuńtrzeba uważać żeby jakiś bardzo głodny miłośnik kalafiorka czy kapustki nie ugryzł przypadkiem uszka ;)))
uważamy, ale nie zawsze wyjdzie:)
UsuńOdkąd pierwszy raz tu zajrzałam jestem w wielkim szoku który nie maleje a wręcz potęguje .Jak pokazuję wszystkim znajomym co za cuda robisz to nie ma osoby która by nie gapiła się w monitor i nie mogą uwierzyć że to nie jadalne.Zresztą ja też Ale nawet nie możesz sobie wyobrazić ile radości nam wszystkim sprawiasz tymi wszystkimi pięknościami które tworzysz:)Pozdrawiam cieplutko Kasia:)
OdpowiedzUsuńdziękuję ci ślicznie Kasiu, i pozdrów wszystkich znajomych ode mnie. Gorące buziaczki.
UsuńPiecyk!
OdpowiedzUsuńJeśli jeszcze później tą kapustkę można ukisić to ja jestem jak najbardziej za;)
Uwielbiam:)
można i nawet gołąbki zakręcić. pozdrawiam :)
Usuńo kurcze....... to jest NIESAMOWITE!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńDzięki
UsuńNie, no ja nie wiem co powiedzieć... Twój talent mnie powala. Tak sobie obserwuję cichutko od dłuższego czasu i się zapowietrzam coraz bardziej:):) Tak wiernie oddane i w takiej skali... piękności same!!!
OdpowiedzUsuńGratuluję talentu i pozdrawiam
Karambol
Dzięki, ślicznie za odwiedziny , zapraszam jeszcze.
UsuńJestem pod wielkim wrażeniem!!! Tak sobie cichutko obserwuję od pewnego czasu i nie wierzę , że to możliwe. Twoje prace są niesamowite, tak wiernie oddane i w mikro skali. Urocze i tak pysznie wyglądające.
OdpowiedzUsuńGratuluję talentu i kibicuję!!
Karambol
kocham ta nowa kolekcje po prostu, genialna.
OdpowiedzUsuńDzięki, trochę jesieni, bo zima mnie niestety już dogoniła.
Usuńhaah widziałam już je na fb, są wprost niesamowite!!!:)
OdpowiedzUsuńDzięki
UsuńNie ogarniam.
OdpowiedzUsuńJak można coś takiego zrobić?!
Tak rzadko się takie talenty spotyka,że to chyba jest nielegalne. ;)
a jednak, buziaki i pozdrawiam
Usuńjak zwykle mi mowę odjęło :-)) Cudowności :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńO kurcze- ja nadal nie pojmuję jak Ty to robisz ;)))) Kapustki genialne - wykonanie jak zwykle perfekcja!
OdpowiedzUsuńdzięki, nic tylko lepię i lepię.
UsuńNie no!! Kolejny wyrób który mnie zatkał. CUDNE!
OdpowiedzUsuńWody ? :) pozdrawiam cieplutko :)
UsuńTym razem coś dietetycznego a ślinka cieknie nadal.
OdpowiedzUsuńświetne wrzywka :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
I ja pozdrawiam
UsuńZdolna jesteś takie maleńkie a wygląda jak prawdziwe!!
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem.
pozdrawiam
Kamila
Po slodyczach przyszla kolej na cos zdrowszego i mniej tuczacego:) Kapustki przesliczne. Bardzo fajny pomysl!!!
OdpowiedzUsuńtak, bo kilogramów trochę trzeba zbić, to nie ma rady, sałata została :)
UsuńTworzysz maleńki ogródek warzywny :) Może jakaś rzodkieweczka ?
OdpowiedzUsuńbędzie i rzodkieweczka, proszę Pani :)
UsuńNo nie wytrzymam,ależ cudne.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńI ja pozdrawiam cieplutko,
UsuńŚwietne;D
OdpowiedzUsuńNiezwykłe. A ja wczoraj siedziałam i myślałam o Tobie i pomyślałam o kolczykach kasztanowych, żołędziowych i jarzębinowych. W końcu mamy jesień:)
OdpowiedzUsuńmi też chodzi- myślę o formie, myślę nie powiem :)
UsuńDuża dawka witaminy C każdemu z nas się przyda:)
OdpowiedzUsuńmnie szczególnie- już 3 tygodnie się leczę z marnym skutkiem
UsuńNo nie mogę...zabójcze są:) Gratuluje talentu i pomysłu!
OdpowiedzUsuńświetne - w takich kolczykach lepiej nie zbliżać się do kozy ;)
OdpowiedzUsuńha,ha, humor mi poprawiłaś na całego
Usuńjak zawsze chyle czola :)
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe te Twoje kolczyczki:)
Pozdrawiam cieplutko
Ładne i pomysłowe ale jednak wole wkrętki owocowe :)Zapraszam do siebie http://paulaaart.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńrewelacja :D tego jeszcze nie było :P
OdpowiedzUsuńTo się nazywa pomysłowość.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie można pokazać szczerego śmiechu... boskie są :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolczyki , wyglądają jak prawdziwe :) Zapraszam do mnie ;)perfettojewellery.blogspot.com
OdpowiedzUsuń