Zrzucić i to daleko. Kolejny post miał tematycznie odbiegać od dzisiejszego postu. Dlatego nie mam znacznych nowości, tylko wspomnienie jesieni i wymianek. Mam taki mały kamyczek na serduchu z którym bardzo źle się czuję. Po raz pierwszy znalazłam się w takiej sytuacji, że osoba która wygrała moje Candy ma mnie w nosie. A paczka spakowana stoi na półce i codziennie kole . Dlatego postanowiłam za namową męża wyłonić kolejną osobę, której będę mogła przekazać ów podarunek . Dlatego wybaczcie mi dzisiejszą powtórkę. A zapraszam do,, adopcji''. Pierwsza osoba, która napisze komentarz pod moim postem i zgłosi chęć przejęcia paczuszki niespodzianki proszona jest o kontakt pod ;piecuchowo@gmail.com.
PS. Mam prośbę o nie wysyłanie wiadomości w sprawie candy do blogowiczek w moim imieniu. Myślę ,że to co najmniej nietaktowne i wywołało kolejne nieporozumienie, gdzie blogowiczka Marzena, która wygrała ostatnie Candy, miała ze mną ustaloną formę nagrody i dostaje droga pantoflową takie informacje. Sprawa nie dotyczy ostatniej zabawy . Z góry dziękuję Kinga
Brelok leśniczego ;o)
Broszka z myszką
Zbliżają się Walentynki i pojawia się ponownie Alicja.
PS. Mam prośbę o nie wysyłanie wiadomości w sprawie candy do blogowiczek w moim imieniu. Myślę ,że to co najmniej nietaktowne i wywołało kolejne nieporozumienie, gdzie blogowiczka Marzena, która wygrała ostatnie Candy, miała ze mną ustaloną formę nagrody i dostaje droga pantoflową takie informacje. Sprawa nie dotyczy ostatniej zabawy . Z góry dziękuję Kinga
Brelok leśniczego ;o)
nowy model kolczyków, bardziej wiszące i chyba ładniejsze?
Zbliżają się Walentynki i pojawia się ponownie Alicja.
Zmieniłam wisienki a teraz przyszła kolej na morelki.
Pa kochani. Dziękuję za cierpliwość. U ciekam do szycia strojów karnawałowych. Jutro pierwszy bal.
A na nim ma się pojawić Julka i Zuzia , wróć Indianka i piratka.
Chciałabym taką paczuszkę :)
OdpowiedzUsuńgratuluję ;o) czekam na info na piecuchowo@gmail.com z adresem dostawy, Piecyk
UsuńJa tam zawsze chetna jestem na Twoje cuda :)
OdpowiedzUsuńja bym chciała paczuszkę :)
OdpowiedzUsuńA tak notabene przykro, ale bywa i tak, tez tak mialam,wiec glowa do gory jej strata, ze ktos inny bedzie miec szczescie :)
OdpowiedzUsuńz chęcią przygarnę :)
OdpowiedzUsuńJa, ja poproszę :))))
OdpowiedzUsuńNie widze zadnych komentarzy? oO Bylabym szczesliwa zaadoptowac 'kamyk'! Piekne bransoletki, zaczarowala mnie ta w niebieskich kolorkach... :)
OdpowiedzUsuńZauroczył mnie brelok z Alicją :-)
OdpowiedzUsuńChetnie bym przygarnela :)
OdpowiedzUsuńSame śliczności. Jest Pani moim niedoścignionym ideałem w tym co robi :) A jeśli mój komentarz jest pierwszy to ja bardzo chętnie przygarnę tą niechcianą paczuszkę :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy będę pierwsza, ale się zgłaszam! : ) Bardzo podoba mi się nowy wygląd bloga. Drewno kojarzy mi się z kominkiem, a u Ciebie zawsze tak cieplutko i miło się czyta i ogląda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Sylwia.
Z ogromną przyjemnością przygarnę wszystkie cudeńka :)
OdpowiedzUsuńnieśmiało mogę się zgłosić :-)
OdpowiedzUsuńJa, ja wyrażam chęć!!!
OdpowiedzUsuńCzy jestem pierwszą?
Ola
34 minuty po publikacji...nie ma szans,żebym była pierwsza:)
OdpowiedzUsuńA jak to nikt od Ciebie nie chce niespodzianki ?
OdpowiedzUsuńОчень красивые работы. Желуди - супер, впрочем как и все остальное)
OdpowiedzUsuńNaprawdę nie ma żadnego komentarza? Chyba zostały zablokowane. Uwielbiam te zwierzątka :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzykra sprawa :(
OdpowiedzUsuńJa za to z chęcią przygarnę paczuszkę-niespodziankę :)
Alicjowe bransoletki, choć nie w moim stylu są imponujące.
Ja bym ogromnie chętnie przygarnęła to candy bo uwielbiam Twoje wyroby :)
OdpowiedzUsuńśliczności!
OdpowiedzUsuńZ wielką chęcią przyjęłabym taką niespodziane!:)
OdpowiedzUsuńŻołędzie są boskie. Czy one są prawdziwe... Zastanawiam się już od jakiegoś czasu...
OdpowiedzUsuńJa ja !!!!PQWNIE SIE SPÓ<NILAM:-(
OdpowiedzUsuńChętnie zaopieluję się ów breloczkiem skoro nikt się po niego nie zgłasza. :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy tak można bo nie brałam udziału w Twoim candy jestem na blogerze bardzo krótko ale od dawna zaglądam do Ciebie i podziwiam Twoją twórczość. Przypadkiem trafiłam na tego posta i nie miałabym nic przeciwko przygarnięciu paczuszki która czeka na właściciela.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ojeju <3 Kolejne śliczności!
OdpowiedzUsuńUwielbiam i pozdrawiam, Ana
Nie wiem czy tak można bo nie brałam udziału w Twoim candy jestem na blogerze bardzo krótko ale od dawna zaglądam do Ciebie i podziwiam Twoją twórczość. Przypadkiem trafiłam na tego posta i nie miałabym nic przeciwko przygarnięciu paczuszki która czeka na właściciela.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Czyzbym byla pierwsza? Chętnie przygarnę niespodziankę, uwielbiam Twoje wypieki. A tu widzę kolejną porcję ślicznościpozdrawiam
OdpowiedzUsuńWeronka
broszka z myszką jest po prostu boska
OdpowiedzUsuńOh pewnie już się zgłosiło milion osób... no ale trudno :) I tak podziwiam wszystkie wyroby. Szczególnie zwierzątka w łupinkach są cudne. I widzę słoiczki z brzoskwinkami. W rzeczywistości są jeszcze piękniejsze :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że się nie udało być pierwszą
OdpowiedzUsuńU nas już po balu. Ostatnim, od przyszłego roku dyskoteki;)) Udanej zabawy, pokaż dziewczyny;)
OdpowiedzUsuńŻołędzie Twoje lubię, i liska:)
Ze nikt nie chciał takich śliczności a ja jak zwykle zawsze na końcu no cóż starość i tyle 0! - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńbardzo żałują, że nie byłam pierwsza...myszka i lisek, po jeżyku to moi ulubieńcy ;). Alicja oczywiście też świetna ;)...
OdpowiedzUsuńojej :D chyba nie zdążyłam :(:(:(:(
OdpowiedzUsuńoooj, nie zdążyłam :(((
OdpowiedzUsuńpozdrawiam za to serdecznie!!!!!
A może zachorowała ta osoba albo coś? Mnie się zdarzyło dwa razy, że ktoś kupił towar, zapłacił, nie odebrał paczki, nie odpowiadał na maile, może umarł...
OdpowiedzUsuńTak czy siek musisz nową osobę obdarować i już.
Nowa Alicja cudo!!!
Te małe kompociki zjadłabym tak na jeden raz ze słoiczkami ;).
Tak te zwierzątka w łupinkach są rozczulające
OdpowiedzUsuńNie martw się, jest tylu wielbicieli Twoich cudów, że jak widzę po wcześniejszych komentarzach mogłabyś kolejne losowanie zrobić;)
Głowa do góry i buziaki
Ja też , ja też! Brałam udział w Candy i chętnie przygarnęłabym te cudeńka :)
OdpowiedzUsuńCo do dzisiejszych tworów to są śliczne :) Wszystko mi się podoba. I kolczyki z żołędziami i te niesamowite morelowe słoiczki! Cuda po prostu :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Oliwka
qrcze, ze tak późno wstałam... ;/
OdpowiedzUsuńzestaw "Alicja" po prostu cudny... tak jak jesień i myszki w orzeszku... a o morelkach to juz nie wspomnę...
Śliczności!!! Aż na niektóre ślinka cieknie! :) Pozdrowionka! :)
OdpowiedzUsuńMoże osoba, która wygrała przeoczyła wyniki losowania??? Aż trudno uwierzyć, żeby tak z własnej woli nie przyjąć takich skarbów!!!
OdpowiedzUsuńPiecyku ja przy każdym z Twoich postów oczy wybałuszam na te wszystkie maleństwa i z podziwu wyjść nie mogę!
Same cudowności :D
OdpowiedzUsuńLisek w łupince jest piękny:)!
OdpowiedzUsuńNie wiem jak ty to robisz, że WSZYSTKO zawsze jest takie piękne! A twoje żołędzie to majstersztyk,jest świetna!:)
OdpowiedzUsuńKochana,ale ja się kontaktowałam z Tobą.Wybrałam muchomorki i breloczek i odpisałaś mi,że ok.I że mam czekać na paczuszkę i więcej maili od Ciebie nie miałam.Chyba,że poczta znowu robi mi psikusy :) Jeżeli jest jakieś niedopatrzenie z mojej strony to przepraszam,ale wydawało mi się,że wszystko już obgadałyśmy mailowo.
OdpowiedzUsuńWitam mamy nadgorliwych blogowiczów, bo sprawa dotyczy poprzedniego candy. A to tak jest jak ktoś wtrąca swoje trzy grosze w nieswoje sprawy. Miałam twoja wiadomość i na nią przecież odpisałam, więc mamy wszystko uzgodnione i ja dla ciebie robię wybrane produkty więc się nie martw, Kinga
UsuńSpoko,nic się nie stało.Ważne,że wszystko się wyjaśniło.Ktoś chciał pewnie dobrze :)
UsuńMiłego wieczoru :)
O matko,te zaprawione brzoskwinki są cudne !!!
OdpowiedzUsuńale tu cudeńka! ;)
OdpowiedzUsuńCzasem żałuję że nie noszę kolczyków:)
OdpowiedzUsuńAlicjowe ozdoby - kocham :3 Alicja w Krainie Czarów jest cudna. Ogólnie wykonanie wszystkich tych rzeczy, naprawdę mistrzowskie. ;)
OdpowiedzUsuńJeju, jakie śliczności! Szkoda, że sie spóźniłam. Będę do Ciebie częściej zaglądała! Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńWszystko piękne Kinguś, ale Twoja Alicja... doskonałość sama w sobie!!! Pamiętam, że właśnie po jej śladach trafiłam na Twojego bloga ( była kiedyś nagrodą w candy prawda?) , oniemiałam z zachwytu i tak sobie trwam do dziś :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!!!
Piękne prace :) Alicja cudowna :)
OdpowiedzUsuńChętnie zobaczyłabym stroje dla dziewczynek :))))
Wspaniałej zabawy dla nich :)
Pozdrawiam
Można u Ciebie coś zamówić?
OdpowiedzUsuńTe bransoletki Alicji są przepiękne! Mogłabym wiedzieć jakiej grubości są ogniwka? Zazwyczaj kupuję gotowe bransoletki z zapięciem ale to się chyba nie opłaca i chciałabym kupić dłuższy łańcuszek.
OdpowiedzUsuń