środa, 2 maja 2012

Domowo-wiosnę u nas już czuć

Niespodzianka niespodziankę pogania.

Mazury dłużej pozostawały w zimowym uśpieniu. Ale już od tygodnia cieszymy się letnią pogodą. W tym czasie sezon ogródkowy rozpoczęliśmy pełna parą.Mąż zbił nową szklarnię z okien które dostaliśmy. Na zdjęciach z poddasza wygląda jak miniaturka, ale jest na prawdę duża i wysoka. Musze zrobić jej kilka zdjęć z innego ujęcia.Jeszcze marzy mi się szklarenka na zioła, taka malutka. Okien zostało, to może sama pozbijam maleńki domek.Tymczasem wokół szklarni przesadziłam już bazylię, lubczyk oregano,tymianek rozmaryn, majeranek -prawie wszystkie niezbędne:). Pozostałe niebawem. Szklarnia jest wysoka bo w tym roku posiałam pomidorki koktajlowe, które zawieszę pod daszkiem i będą spływały eskapadą czerwonych, pomarańczowych, żółtych i czarnych koktajlowych pomidorków. Mniam. 


 tu w czasie budowy daszku-Chłopcy się trochę opalili :)
 za szklarnią posadziłam truskawki- tak jaśniutkie pole, bo obsypane trocinami.
A tu na zdjęciu załapała się niespodzianka urodzinowa mojego męża.
W tym roku m. kończy 40 -lat, z tej okazji chciałam mu podarować coś wyjątkowego. A jedyna rzeczą o jakiej marzy mój m. to własna pasieka. więc choć w małym stopniu chciałam mu sprawić przyjemność.
W latach młodzieńczych m. miał swoją pasiekę, więc miłość do pszczół w nim tkwi.
Ponieważ ja się na tym zupełnie nie znam, szukałam uli w internecie. Popytałam tu i tam, I jak to mówią stuknij w stół a nożyce się odezwą. Na ratunek przybył kuzyn m. , który w swojej stolarni przyszykował śliczne ule. Jeszcze je tylko przemalujemy na błękitne i jasno żółte- bo niestety zapomniałam wybrać kolory. Mój m. nie był dawno tak podekscytowany.
Jeszcze tylko sprzęt i złapać pszczółki. I miodek na zimę gotowy ;).
M. zamiast siać w ogrodzie warzywa, zbija pułapki na pszczoły





12 komentarzy:

  1. Świetna szklarnia ;) W mojej są już posadzone pomidorki :D
    A te zawieszki są taaaakie śliczne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas jeszcze do tej pory było za zimno - bo mieszkamy w zagłębiu zimna;) przy obwodzie Kaliningradzkim. dlatego drzewka dopiero u nas kwitną. pozdrawiam Piecyk

      2 maja 2012 10:16

      Usuń
  2. Wszystko cudne, zazdroszczę domowych przypraw :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojojoj piecyku to ty moja krajanka jesteś :) Bo ja to z Olsztyna jestem :)Właściwie byłam (emigracja za pracą do trójmiasta)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie tak do końca, bo 28 lat mieszkałam w warszawie od urodzenia, z Mazur pochodzi mój mąż. Pozdrawiam cieplutko Piecyk

      Usuń
  4. te herbatniczki szczególnie mi się podobają, cuda, cudowne, codowniuśkie ;)
    a szklany domek jak sprytnie się stawia, nie ma to jak zioła, a u mojej babci na takiej naziemnej "piwniczce" rosła pieprzowa mięta i jej zapach tak za mną chodzi :)
    Rozmaryn, zioła świeżutkie, ależ cudowności :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez mam miętę pod wisienką, ale tak tylko na codzienne zapotrzebowanie, bo mamy jej tu tyle na łąkach,że suszę na całą zimę i nie kupuję już innych herbat.A piwnicę ziemiankę też mamy, mamy, cudowna sprawa- w tym roku próbujemy z pieczarkami i boczniakami zawalczyć,czy coś w niej się uda wyhodować czy nie.Pozdrawiam Piecyk.

      Usuń
    2. A no to BAJKA, mięta na łąkach, wykręca mnie pozytywna "zazdrość" ;)))
      Ziemiankowa piwniczka - mistrzostwo świata, ściskam Was czule ♥♥♥

      Usuń
  5. Cudowne te herbatniki, babeczki, wisienki, pasują do Ciebie i Twojej twórczości idealnie. Szklarnia imponująca. No a własny miód rewelacja, z zazdrości zrobię dziś z mniszka, który właśnie rozkwiecił pół mojego ogrodu:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kupę roboty przy takich ogródeczkach, ale ile różności można wyczarować, jak zdrowo i przyjemnie..
    Miodek :) Uśmiech sam mi się nasuwa, bo mój tato ma pasiekę i mamy duuuużo miodku przez cały rok, tato na pszczółki mówi "moje dziewczynki" :)
    Pozdrawiam i powrotu do zdrowia życzę.

    OdpowiedzUsuń
  7. piekna szklarnia! *.*
    z czego zrobiony jest dach? Też z okien czy to folia?

    OdpowiedzUsuń
  8. piękna szklarnia! *.*
    Dach tez jest zrobiony z okien czy to folia?

    OdpowiedzUsuń

Odwiedziłeś właśnie Piecuchowo, miejsce gdzie kasza gryczana próży się pod pierzyną , A kucharka nie przypala tylko modeliny. Jestem ciekawa Twoich wrażeń.

Popularne posty

Zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywania bez uprzedniej mojej zgody.