piątek, 29 marca 2013





A miało być tak pogodnie. Pełna nadziei wracałam dziś z miasta. Spotkaliśmy po drodze stado bocianów. I optymistycznie westchnęliśmy z mężem, a może to już naprawdę będzie ciepło?
Ale teraz gdy piszę do Was, nadzieje już rozwiane, sypie śnieg, o wietrze nie wspomnę.Teraz nie wiosną żyję tylko nadzieją, by oszczędził nasz dach ;(

Przygotowałam w ostatnich dniach dodatki pink-up dla moich dziewczynek. Są to ; broszki,spineczki,opaski i chusteczki pod szyjkę. Jeszcze jedno wariactwo z guziczkami w moim wydaniu, zmieniło wizerunek dżinsowych tunik. 
kocham ogromnie stare ramy okienne. Posiadamy ich kilka, A nowy dobytek przejęły dziewczyny. Tak wiec pokazuję Wam kawałek ich pokoju z nowym wyposażeniem- W prosty sposób powstał wieszak na owe cuda, spinki, broszki i co nam przyjdzie do głowy. Ozdobiłam także ptaszorki szt.3. 

Ok, ja uciekam, bo dziś pieczenie ciast i chleba. A czasu zostało mało. Idę łapać m. żeby się położył do łóżka. 
A wszystko z udziałem i pomocą- bez których nic by nie było takie jak jest:) 
Ogromne dzięki dla babci i dziewczyn :).

- ptaszorki by babcia-Fiżka
-hafcik na ptaszku z wisienkami- Anna
-wieszaczki i portmonetki- Anna-Cottoni
-





































kilka wiosennych chusteczek pink-up, ( te trójkątne, na wieszaczkach kwadratowe).
I mój pomysł na rozweselenie dżinsowych tuniczek. Odprułam paskudne guziczki i do kompletu dorobiłam nowe, w czerwieniach i groszkach, w krateczkach i folkowych wzorach, coś z babeczka i coś z wisienką oczywiście.























A tu już wędzenie wędlinek- Nie wiem jak to będzie, śnieg pada jak oszalały, beczka okryta czym się da , a mąż z temperatura 39 st.C. ( już po lekach)- dogląda uparciuch. A rano, spotkaliśmy w drodze do miasta pierwsze stado bocianów. Biedne ptaszki, pożywienia jak na lekarstwo a do tego znowu zawierucha ze śniegiem.
















28 komentarzy:

  1. Kinga, ja mięsiara jestem to wpadam na te szyneczki;)
    A rama, wisienki, ptaszki, chusteczki, wieszaki, portmonetki, córcia, nie wiem która;) Cóż można powiedzieć.. To jest piękne:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wpadaj kochana wpadaj, bo nie wiem kto to pozjada. U nas dzieci mało, jedzą wędlin, w zasadzie najstarsze najmniej a te młodsze jedzą. A takie swoje to poskubiemy, Swój chleb i można się pocieszyć smacznymi rzeczami:0) Pozdrawiamy serdecznie.

      Usuń
  2. :) W te nadchodzące swiata życzę wszystkiego dobrego bo choć znamy się od niedawna czuję się naprawdę dobrze odwiedzając twój blog - zdrowych wesołych świąt

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi to miło słyszeć Wiolu, cieszę się zatem podwójnie z nowej znajomości. Życzymy Ci wesołych Świąt :)

      Usuń
  3. Cudna rama i wszystko dookoła...spineczki obłędne...a pomysł na guziki super...
    pozdrawiam i Życzę Wesołych Świąt:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wesołych Świąt Aneto, pozdrawiamy serdecznie Piecyki

      Usuń
  4. Oj mamo, jak zapachniało szynką, mmmmmmmmm :).
    Mój tato wędził w czwartek kiełbaskę, którą z mamą wytworzyli, też mi pachnie z lodówki.
    Ale piękne chusteczki i tkaninki, sama bym taką chusteczkę sobie wywiązała zwłaszcza w wisienki.A wszystko mi się podoba :).
    .... aaaa talerze mamy takie same :))).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ha talerz mam taki tylko jeden i nie mam pojęcia skąd, penie przyniosłam z czymś dobrym do domu i nikt się nie upomina:) Kiełbaskę tez mamy :). nie załapała się na zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  5. jejku zazdroszczę wędzarki! u siebie niestety nie mam do tego warunków, a mięsko wędzone uwielbiam! :)
    Pozdrawiam serdecznie i życzę Wesołych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za życzenia i oczywiście nawzajem. A wędzarka zrobiona ze zwykłej beczki, najprostszy i chyba najlepszy sposób wędzenia u nas już służy kilkanaście lat i korzysta z niej wiele osób:)

      Usuń
  6. Niezwykle klimatyczne zdjęcia!!! A wędzarnia to moje marzenie, więc po cichu zazdroszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdjęcia i cudowności na nich tak piękne, że mogłabym się gapić godzinami :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystko sliczne !A te szynki .....ach ale zapachnialo.Wesołych i zdrowych Swiat.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ślicznie czerwoniasto u Was :)
    Ja dzisiaj nie miałam złudzeń, od rana chmurno i durno, ale jak po południu zaczęło śnieżyć to juz łzy w oczach mi staneły :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Pięknie u Ciebie jak zawsze ale te szynki to już sadyzm:)nie usnę:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam stare ramy okienne :)))) Pięknie u Ciebie :) A ptaszorki urokliwe bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale ślicznie, kolorowo! Nie tak, jak w mojej kuchni:-)Wesołych !!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja musiałam ślinkę przełknąć i zapach poczułam znajomy...
    Pysznych i radosnych Świąt

    OdpowiedzUsuń
  14. ślinkę musiałam przełknąć i zapach cudowny poczułam...mmmm....
    Pysznych i radosnych Świąt

    OdpowiedzUsuń
  15. oj mamo już mi ślinka cieknie na samą myśl o tych wędlinkach :)) My na wiosnę robimy wędzarkę :) i już przebieram nóżkami :) Bajeczne domowe kąciki.. Wesołych Świąt Piecyku dla całej Rodzinki !!

    OdpowiedzUsuń
  16. Oj, zapach tych szyneczek to ja nawet tutaj poczułam; świetne zdjęcia - wszystkiego, bo zawsze masz wszystko SUPER :)
    Wesołych Świąt dla całej Waszej rodzinki!!!
    i korzystając z okazji zapraszam na moje 'ogrodowe candy' http://sen-o-piwonii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Mniam, mniam, wisienki , szyneczki - wszystko wygląda smakowicie i pięknie. Widać, że przygotowania do świąt pełną parą.
    Ciekawa jestem,jakie to przysmaki szykuje ta młoda gospodyni? Taka pomoc w kuchni to skarb!
    Życzę zdrowych i radosnych świąt.

    OdpowiedzUsuń
  18. Na stole święcone, a obok baranek,
    koszyczek pełny barwnych pisanek
    i tak znamienne w polskim krajobrazie
    w bukiecie srebrzyste, wiosenne bazie.
    Zielony barwinek, fiołki i żonkile
    barwami stroją uroczyste chwile.
    W dom polski wiosna wchodzi na spotkanie,
    gdy wielkanocne na stole śniadanie.
    Życzę zdrowych,wesołych i POGODNYCH Świąt Wielkanocnych.

    OdpowiedzUsuń
  19. A u mnie słoneczko świeci i wygląda jakby ku wiośnie szło:)

    Dziś też wędzimy, i z Len w kuchni wyprawiamy rewolucję :)

    Życzę Wam spokojnych i wesołych świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ślicznie u Was, już na prawdę cuć wiosnę;-)) U nas już tez biedne bociany się rozgościły a tu biało. Zdrowych, wesołych i prawdziwie rodzinnych Świąt Kinia dla całej twojej rodziny;-)

    OdpowiedzUsuń
  21. U Ciebie jak zwykle kolorowo, pięknie i czuć rodzinne ciepełko :)
    Pozdrawiam serdecznie i życzę radosnych i zdrowych Świąt !
    Gosia

    OdpowiedzUsuń
  22. Śliczności
    Wesołego Alleluja !
    Pozdrawiam serdecznie :)

    http://mojewyroby.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Odwiedziłeś właśnie Piecuchowo, miejsce gdzie kasza gryczana próży się pod pierzyną , A kucharka nie przypala tylko modeliny. Jestem ciekawa Twoich wrażeń.

Popularne posty

Zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywania bez uprzedniej mojej zgody.