poniedziałek, 28 stycznia 2013

Owocami straszę zimę



Może się uda odstraszyć ten mróz, który nie daje mi pobawić się zdjęciami. 
Zgrabiałe z mrozu paluchy odmawiają współpracy. Ale to uroki mieszkania w lesie przy jeziorach , w zagłębiu zimna.

Czekam z niecierpliwością pierwszych zbiorów malinek , jagódek z leśnych krzaczków. 










63 komentarze:

  1. Ale to wszystko cudne. Ale trzeba mieć wyobraźnię! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Strasz, strasz bo nieźle ci to wychodzi!! Owoce lasu aż mi zapachniały tutaj, chyba sobie herbatkę w ramach pocieszenia zrobię;-)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Po prostu brak mi słów! Niesamowicie wyglądają te owoce. Widać, jak bardzo pracochłonne. Bardzo bym chciała nosić takie śliczne bransoletki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ojejku :) aaaalllleee owocowo, ja też ostatnio straszyłam zimę truskawkami malinkami i jagódkami - wyjęłam z zamrażalnika i zrobiłam deser z galaretką, w domu pachniało latem... hmmm

    OdpowiedzUsuń
  5. owece leśne cudowne mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapomniałam na chwilę o zimie :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne kolorki:-) Wspaniałości...też tęsknię za ciepłem...Pozdrawiam:-)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Ojej ale mi ślinka cieknie na te smakołyki :) Kocham owoce, a Twoje wyglądają tak realistycznie :) Cudne prace :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Boskie, cudowne, fantastyczne! Te owoce leśne są nieziemskie! I jeszcze jabłuszka i mandarynki... MNIAM! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ta pierwsza bransoletka z owocami lesnymi jest poprostu cudna! Niesamowity dodatek malin z jagodami.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Za ile ta pierwsza bransoletka? Od zawsze marze o czyms od Ciebie, a zestawiłaś moje ulubione owoce, tyle, że u mnie zawsze krucho z zawartoscia portfela ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Niesamowite. Zakochałam się w bransoletce "Dary lasu" :) Przepiękna

    OdpowiedzUsuń
  13. TE kolory!!! Wszytko takie śliczne, aż czuje się zapach tych owoców :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po kliknięciu w Twój profil jest jeszcze blog Piecyki :D Czyżby córki też lepiły i miały zamiar założyć bloga? Ostatnio doczytałam to podczas postu o wymiance na początku roku i jakoś zapomniałam zapytać :)

      Usuń
    2. Hej, tak, dziewczyny lepią odkąd pamiętam:). Prace jak na ich 10 lat są ok. Na razie tochę spraw technicznych musimy pozałatwiać, i na pewno coś będą pokazywały. Ale nie tylko z modeliny, Pozdrawiam

      Usuń
  14. Niesamowite. Bransoletka malinowa w cudnych kolorkach. W ogóle pięknie, kolorowo, soczyście dziś u Ciebie. Nic a nic nie widać zimy, to dobrze;) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jakie soczyste te owocki i tak bardzo mi się podobają :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. aż ślinka leci ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. zjadłabym wszystko! wyglądają bardzooo apetycznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Pyszności! Aż ślinka cieknie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mamdarynki!!! Uwielbiam je!

    Śliczne rzeczy jak zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Kingo kochana, dziś dotarły do mnie czekoladki walentynkowe - i wierz mi, gdybym nie wiedziała, że są z modeliny,.... :)
    Cieplutko przytulam i pozdrawiam, Ania :*

    OdpowiedzUsuń
  21. Jakie pyszności:))
    Leśna bransoletka piękna,ale ja bardziej kocham mandarynki,podziwiam jak potrafisz to wszystko tak realnie odtworzyć :)
    pozdrawiam zimowo

    OdpowiedzUsuń
  22. Ależ owocowy wysyp ! Wołaj, wołaj tą wiosnę, może się skusi na owoce :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ta z owocami leśnymi jest bardzo smakowita. Ja także z utęsknieniem wypatruję wiosny...

    OdpowiedzUsuń
  24. popieram tę inicjatywę całym sercem, ciałem i umysłem - Aaaa SIO ZIMA!!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. że też wszystko co robisz musi tak pysznie wyglądać, że aż ślinka leci ;) no i gdzie ja teraz malinki kupię? ;p Buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękne i bardzo apetyczne. Będą prawdziwą ozdobą każdej damy, która je założy. Pozdrawiam cieplutko.Ania:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Jestem zachwycona! Przecudowne!

    OdpowiedzUsuń
  28. Aż tutaj poczułam ich zapach...smakowe!!! :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Aż mi ślinka pociekła:)
    4 lata temu udało mi się wygrać w Candy cudny wianek z podobnymi owocami.
    Powiesiłam go na drzwiach mieszkania. Przez 2 godziny zastanawiałam się co tak puka do drzwi i czemu. Co podeszłam pukacza nie było...Następnego dnia mnie olśniło .Sroki próbowały dziobać te owoce wianek zdewastowały jak ta lala.
    Pozdrawiam w oczekiwaniu na wiosnę Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  30. ale mi smaka tymi owocami lasu narobiłas , smakowicie wygladaja :)
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  31. Ale pachnie malinami,jagodami,leśnym mchem...
    Uwielbiam jagody, maliny i poziomki :))) z serkiem mascarpone, mniam...
    ale by się zjadło :)))

    OdpowiedzUsuń
  32. ojej jakie to wszystko apetyczne, soczyste, realistyczne i takie bogactwo kolorów...

    OdpowiedzUsuń
  33. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  34. To jest prawdziwe czy z modeliny? O.O
    Powalające, genialne.. o.o

    OdpowiedzUsuń
  35. Pani Kingo, a gdzie można kupić te jeżynki z pierwszego foto? :)

    OdpowiedzUsuń
  36. wszystkie elementy modelinowe, wykonuję sama.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Kingo, chyba źle sprecyzowałam pytanie... Otóż zajrzałam do sklepów (linki na Pani blogu po prawej stronie), aby zobaczyć gdzie kupię i w jakiej cenie jest ta bransoletka z jeżynami i niestety jej nie znalazłam. Stąd moje pytanie :)

      Mam na myśli całą bransoletkę. Jest dostępna tylko na zamówienie? Ten egzemplarz ze zdjęcia będzie do kupienia?

      Usuń
  37. Nie wiem, czy mi przypadkiem nie wykasowało się moje ostatnie zapytanie, a raczej sprostowanie, dlatego piszę jeszcze raz. Chciałam się dopytać o tą bransoletkę z pierwszego zdjęcia (bo chyba źle sformułowałam wyżej swoje pytanie) - czy ta bransoletka jest do kupienia?

    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. witam., proszę pytania o zamówienia kierować na e-mail nie w komentarzach, ponieważ nie przeglądam bloga cały czas i codziennie. Pozdrawiam

      Usuń
  38. proszę mnie również takimi owocami postraszyć, MNIAM!:D

    OdpowiedzUsuń
  39. Aż mi się ostrężyn zachciało, jeżeli by nie wiedziała z czego to, to pewnie próbowałabym to zjeść.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  40. Jej, Ty to wiesz jak przegonić mrozy :) Uwielbiam owoce leśne ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. o mamuniu... aż mi zapachniało malinami i słońcem... przecudna ta bransoletka!!!! pomarańczowa też jest śliczna, ale ta pierwsza skradła mi serce :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Jak zywe,tzn,prawdziwe:DMożnaby sie pomylić i zjeść :))Niesamowite!!

    OdpowiedzUsuń
  43. Wspaniałe i takie realistyczne ,aż bym zjadla ! :D
    Ja rownież robię rzeczy z modeliny i za każdym razem próbuje uzyskać taki efekt ,ale przede mną jeszcze dłuuuga droga :) serdecznie zapraszam na angie-Inspirations.blogspo.com
    Ten blog nie równa sie w żaden sposób z tym ,ale będę bardzo sie cieszyć za każde odwiedziny :D

    OdpowiedzUsuń
  44. Cudowne owoce!! kocham jabłka prosto z sadu dziadka :)
    a te mogłabym na zmiennie wiecznie nosić :D

    OdpowiedzUsuń

Odwiedziłeś właśnie Piecuchowo, miejsce gdzie kasza gryczana próży się pod pierzyną , A kucharka nie przypala tylko modeliny. Jestem ciekawa Twoich wrażeń.

Popularne posty

Zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywania bez uprzedniej mojej zgody.