niedziela, 19 sierpnia 2012

Piecuchowe breloki

Na jarmarkach  w tym roku królowały breloki. Niestety większości nie mam zdjęć. Ale nie które na pewno powtórzę, bo bardzo się podobały. A dziś kilka zdjęć archiwalnych :) Stara szafo graj.

Piosenka, która odmieniła moje życie. Pojawiała się na wywrotce mojego życia i dała wiarę,że ktoś mnie kocha ,pomimo nie dla tego,że..... Dla mojego m.
                                                             

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------










 







30 komentarzy:

  1. O matko i córko............to wszystko jest takie prawdziwe. Mogłabym się pomylić i zjeść ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie dziwie się, że te breloczki miały "wzięcie", potrafią skraść serce... są śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne

    o-mnie-i-o-niczym.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. mi podoba się ostatni, ale niestety nie wiem do czego je doczepić, dlatego zdecydowałam się na bransoletkę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Breloki są obłędne
    Ten z wiśnią i kaboszonem jest cudowny

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiesz sama słodycz z nich bije... ale ta z wisienką naj!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Naprawdę wyglądają jak prawdziwe:)))

    Dziękuje za odwiedziny u mnie;)

    P.S. Kiedyś, może nawet dwa lata temu przeglądałam w internecie zdjęcia i trafiłam na ten blog;) Skojarzyłam po zdjęciu profilowym i oczywiście po tych smakołykach;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. cudne te breloki... najbardziej mnie te kostki czekolady fascynują...

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne! Niesamowicie realne (jabłko i te jego naturalne defekty, czekoladka z nadzieniem), same zdjęcia są wykonane po mistrzowsku, no i te kolory. Nie-saaa-moo-wite :):):)

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne, najbardziej przypadł mi do gustu pierwszy i drugi :) Pozdrawiam serdecznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Wisienkowe zdecydowanie moje ulubione :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie wiem jak Ty to robisz kochana, ale zjadłabym je jak leci jeden po drugim! ;)
    dominika

    OdpowiedzUsuń
  13. heh :D mnie też - jak prawdziwe te czekoladki :) bałabym sie, że się roztopią w te upały - takie realne :D aż zgłodniałam ;D

    OdpowiedzUsuń
  14. No nie mów, że to Ty zrobiłaś te nadgryzione czekoladki!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Boze jakie cudenka...
    Ja bede chciala tez zamowic sobie breloczki u Ciebie ale poki co nie mam czasu nawet ich dokladnie przejrzec.. mam nadzieje ze ten tydzien bede miec spokojniejszy i sie dokladnie zastanowie co ja chce od Ciebie:):):) Albo moze co ja chce w pierwszej kolejnosci ;):):)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ktoś mi kiedyś powiedział,że po tym co robię widać, że mam w sobie dużo czułości i ciepła... Po Piecuchowie widać, że Ty masz nie tylko dużo ciepła, ale i słodką duszę :) Śliczne wszystko, wszystko!!!Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  17. Wiesz, ze kocham twoje breloczki miłością pierwszą;-)))) Jesteś wyjątkowa, i ty i twój m. Ciepło pozdrawiam;-)))

    OdpowiedzUsuń
  18. Te breloki są rewelacyjne! Ah!

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudowne breloki, wisienka, herbatnik, mniam:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Śliiiiiczne, podobają mi się wszystkie, super jest ten z "wisięką" :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jakie fantastyczne breloki! Podziwiam Twoją pomysłowość:) Chyba byłoby mi szkoda doczepiać je do kluczy - nosiłabym na szyi jako wisiorek:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam przy torebce z boku- świetnie się prezentuje i dodatkowa biżuteria na zimę którą widać na zewnątrz.

      Usuń
  22. genialne! siedzę od dobrej chwili i przeglądam Twój blog, na którego trafiłam zupełnie przez przypadek i naprawdę się cieszę, że mogę podziwiać takie cuda!
    i od razu zapytam: jakim klejem przyklejasz grafikę do zdjęcia?

    OdpowiedzUsuń

Odwiedziłeś właśnie Piecuchowo, miejsce gdzie kasza gryczana próży się pod pierzyną , A kucharka nie przypala tylko modeliny. Jestem ciekawa Twoich wrażeń.

Popularne posty

Zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywania bez uprzedniej mojej zgody.