Witam was kochani, a raczej żegnam.
Niestety na jakiś czas troszeczkę mniej mnie będzie na moim blogu, a to za sprawą zmian jakie się szykują w Piecuchowie. Rusza sklepik z nową szatką graficzną.
Zamówienia złożone w sklepie zostaną zrealizowane w tym i w przyszłym tygodniu ( nie martwcie się, nikt nie zostanie pominięty).
A od przyszłego tygodnia zaczynam intensywne przygotowania do targów.
Tak więc w wakacje produkty zakupić będziecie mogli już twarzą w twarz na straganach :o)
Oczywiście będę tu wpadała ze zdjęciami nowych produktów,które mam nadzieję powstaną w postaci kilku modeli np, lodów na patyku , i innych słodyczy.
Mam dla was kilka niespodzianek w postaci nowych dodatków, tasiemek, szytych zawieszek do breloczków. Nowych tematów dziecięcych baśni. Postaram się o jak największą dawkę niespodzianek dla pragnących mnie odwiedzić. będzie można bowiem zakupić, nigdzie indziej nie sprzedawane do tej pory produkty.
W międzyczasie pokażę wam zmagania z maszyną i przygotowania strojów dla moich dziewczynek na targi. Szyć będę spódniczki i fartuszki.Muszę tylko wejść w jakiś układ z Panem Czasem, bo mnie nie lubi i odnaleźć sposób na maszynę, która nie wiedzieć czemu tylko ze mną szyć nie chce.Tak wiec od czasu do czasu wpadajcie, będzie mi szalenie miło.
Pozdrawiam cieplutko Piecyk
bedziemy czekac ;D
OdpowiedzUsuńBuuu, już tęsknię. Choć z drugiej strony...zabrzmiało obiecująco:)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńJuż się nie nmogę doczekać by nakarmić oczy kolejnymi pomysłami. Pochłaniająca :):):) szata graficzna sklepiku... po prostu CUDO! Dzięki niej słodkości są jeszcze bardziej apetyczne... jeżeli to jeszcze możliwe :):):)
Pozdrawiam
Oj to nie moja zasługa tylko Matryś;) to ona czaruje takie cuda , Zresztą muszę się pochwalić jeszcze kilkoma innymi rzeczami. Zaklinam czas.
UsuńCzekamy niecierpliwie na powrót do naszego blogowego światka ! I powodzenia na targach - nie wyobrażam sobie, żeby takie śliczności się nie sprzedawały :)
OdpowiedzUsuń$cudne, cudne, cudne!!!!!
OdpowiedzUsuńJa Ci recepty na to nie podam, ale na takim straganie to sama bym chętnie siedziała tylko, czy ja bym wszystkiego na raz nie zjadła ABY... :)))
OdpowiedzUsuń