wtorek, 3 lipca 2012

Hej kochani


Witam was kochani, a raczej żegnam.

Niestety na jakiś czas troszeczkę mniej mnie będzie na moim blogu, a to za sprawą zmian jakie się szykują w Piecuchowie. Rusza sklepik z nową szatką graficzną.


Zamówienia złożone w sklepie zostaną zrealizowane w tym i w przyszłym tygodniu ( nie martwcie się, nikt nie zostanie pominięty). 
A od przyszłego tygodnia zaczynam intensywne przygotowania do targów. 
Tak więc w  wakacje produkty zakupić będziecie mogli już twarzą w twarz na straganach :o)

Oczywiście będę tu wpadała ze zdjęciami nowych produktów,które mam nadzieję powstaną w postaci kilku modeli np, lodów na patyku , i innych słodyczy.
Mam dla was kilka niespodzianek w postaci nowych dodatków, tasiemek, szytych zawieszek do breloczków. Nowych tematów dziecięcych baśni. Postaram się o jak największą dawkę niespodzianek dla pragnących mnie odwiedzić. będzie można bowiem zakupić, nigdzie indziej nie sprzedawane do tej pory produkty. 
W międzyczasie pokażę wam zmagania z maszyną i przygotowania strojów dla moich dziewczynek na targi. Szyć będę spódniczki i fartuszki.Muszę tylko wejść w jakiś układ z Panem Czasem, bo mnie nie lubi i odnaleźć sposób na maszynę, która nie wiedzieć czemu tylko ze mną szyć nie chce.Tak wiec od czasu do czasu wpadajcie, będzie mi szalenie miło.

Pozdrawiam cieplutko Piecyk





7 komentarzy:

  1. Buuu, już tęsknię. Choć z drugiej strony...zabrzmiało obiecująco:)

    OdpowiedzUsuń
  2. :)
    Już się nie nmogę doczekać by nakarmić oczy kolejnymi pomysłami. Pochłaniająca :):):) szata graficzna sklepiku... po prostu CUDO! Dzięki niej słodkości są jeszcze bardziej apetyczne... jeżeli to jeszcze możliwe :):):)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj to nie moja zasługa tylko Matryś;) to ona czaruje takie cuda , Zresztą muszę się pochwalić jeszcze kilkoma innymi rzeczami. Zaklinam czas.

      Usuń
  3. Czekamy niecierpliwie na powrót do naszego blogowego światka ! I powodzenia na targach - nie wyobrażam sobie, żeby takie śliczności się nie sprzedawały :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja Ci recepty na to nie podam, ale na takim straganie to sama bym chętnie siedziała tylko, czy ja bym wszystkiego na raz nie zjadła ABY... :)))

    OdpowiedzUsuń

Odwiedziłeś właśnie Piecuchowo, miejsce gdzie kasza gryczana próży się pod pierzyną , A kucharka nie przypala tylko modeliny. Jestem ciekawa Twoich wrażeń.

Popularne posty

Zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywania bez uprzedniej mojej zgody.