wtorek, 4 lutego 2014

Szydełkowy zawrót głowy

                                                         Witajcie .

      Dziś kolejna dawka wymianek. Przywitajcie niezwykłe kobiety, których orężem jest szydełko.
Podarunkowo-wymiankowo otrzymałam kubraczek na taborecik od cudnej Brydzi. ( ap-ropo dla mnie to wyjątkowe imię niosące ze sobą moc, wybrane przeze mnie na bierzmowaniu, jest szczególnie bliskie mojemu sercu). Od Brydzi dostałam biały kubeczek przyodziany w wdzianko idealnie pasujące stołeczkowego kubraczka.       A oglądać go można TU. I jeszcze muszę o czymś napisać. W paczce przyszło do mnie pudełko dyni w czekoladzie. Jak dobrze pamiętam to szwagier Brydzi jest cukiernikiem i robi takie łakotki. No cóż wam będę się rozpisywała, Nie ładnie tak nie mając czym poczęstować. Całe szczęście ,ze to nie mój szwagier, bo bym mu cukiernię okupowała. 


    A że dobrobyty spływają do mnie seriami (  niestety tak samo jak nieszczęścia ) mogę się pochwalić,że stałam się dumną posiadaczką okrąglaka wykonania Joasi. Nie wiem jak wy ,ale ja uważam,ze te Panie się zgadały czy jak? Fioletowa Ważka idealnie się wpasowała w nasz klimat i kolorystykę . Co tu dużo mówić, podusia jest idealna i taka jaką sobie wymarzyłam ;o). Cieszyłam się nią krótko, bo jak widzicie przejęły ją dziewczyny .Pocieszam się nią codziennie, na babskich wieczorkach ;o) w miłym towarzystwie moich cór.
      Ale ale, to nie wszystko,dostałam jeszcze niespodziankowo zestaw 6 podkładek pod kubeczki. I było mi ich tak szkoda. Bałam się,że moja prosiakowa menażeria raz dwa zrobi z nich podłogowe ściereczki. W obawie przed zaplamieniem porwałam się z motyką na słońce. Pożyczyłam dziś szydełko od sąsiadki, odpaliłam ask- i wyczarowałam najpierw łańcuszek, potem słupki.O matko i córko, co się przy tym spociłam. Wszystko ładnie połączyłam w girlandę. Jestem dumna z mojej kreatywności. Były to moje pierwsze koty za płoty. I oznajmiam,ze kupię sobie szydełko i w końcu się nauczę tych,,sztuczek";o) 

   I jeszcze dziś króciutko wspomnę o Mali. Mali wyczarowała dla mnie , 2 girlandy ( kwiatuszkową i serduszkową) i rogi które przyszyłam do mojej zimowej czapeczki. W kolejnych postach pokażę wam te cuda , a dziś girlanda z serduszek.


    Ślicznie Wam dziewczyny
      dziękuję!!!! Jesteście
          Najlepsze!!!





































I ,że Walentynki niebawem słodki  akcent w tym temacie.

































Pa pa, Słodkiego miłego życia!!! 
Piecyk



mały przedsmak, bo wszystko powoli zjeżdża ;o)
















      

28 komentarzy:

  1. Śliczne podusie i girlandy.
    Słodycze - przesłodkie <3. W tym pudełeczku to więcej warte niz wszystkie diamenty świata.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mogę wyjść z podziwu nad tymi szydełowymi cudami!
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne i podusie i girlandy!
    słodkie czekoladki do zjedzenia! ach to rozpływające się nadzienie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne prezenty , a takie pudełko czekoladek to chyba każdy by chciał dostać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Prezenty ładne ale twoje słodkie czekoladki przebiły wszystko buziaki ślę Mariii

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj chyba właśnie zakochałam się w czekoladkowej bransoletce!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale słodziutko się zrobiło ! Cud miód i szydełko. Bajeczne ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczniutkie rzeczy dostałaś, a naszyjnik przesłodki♥

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny ten okrąglak ;) A kolory takie jak lubię, aż trzeba się uśmiechnąć na jego widok ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ładne prezenty wymiankowe, dziewczyny super wstrzeliły się w kolorystykę. Białe serduszko z jaskółką super. Zaintrygował mnie przedsmak tego co będzie się działo. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ech, no powzdychać tylko mogę... Wspaniałe, no wspaniałe...

    OdpowiedzUsuń
  12. Szczęściara z Ciebie - tyle pięknych rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakie cudne te wszystkie prezenty:) pięknie razem się komponują:) a czekoladki podziwiam, wyglądają tak apetycznie jak prawdziwe:) niesamowite!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Dzięki Kinguś Kochana... tyle ciepłych słów :))) Fajnie towszystko razem się komponuje :D Wstyd mi, że jeszcze nie napisałam o naszej wymiance, ale wciąż brakuje mi czasu. Jednak czuję się teraz zdopingowana przez Ciebie !
    Słodkości cudne!!!
    buziaki!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic się nie martw. nie ma takiego obowiązku;O) ja sama tonę w zaległościach po czubek głowy, pozdrawiam ciepło, Piecyk.

      Usuń
  15. Piękna Podusia szydełkowa..... :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Z szydełka wyczarowałaś cuda!
    A i czekoladkowa biżuteria jest śliczna!
    BUZIAK :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szydełkowy tak jak pisałam jest tylko mój sznureczek, czy to takie cudo? no nie wiem, a resztę to wspomniane dziewczyny wyczarowały. Pozdrawiam ciepło Piecyk

      Usuń
  17. Poducha i ubranko na stołeczek cudne, wygląda jak komplet:) Śliczne kolory i doskonałe wykonanie, istne cudeńka:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne te szydełkowe pracy , oj piękne :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne rzeczy i piekne zdjęcia:):) Pozdrawiam ciepło!:):)

    OdpowiedzUsuń
  20. Okrągła szydełkowa poduszka piękna.A jak widzę czekoladę to robię się głodna :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Piekne prezenty ! Kolory szydełkowych wyrobów przecudne!
    Twoje naszyjniki przywołują głód łakoci :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Także dziękuję ze wymiankę. Za tyle miłych, ciepłych słów. Bardzo dobrze pracowało mi się z tymi kolorami - i rzeczywiście wyglądają jak komplet:)
    Ja stale paraduję dumna jak paw z PIĘKNYM jeżykowym maleństwem.
    Pozdrawiam, w.

    OdpowiedzUsuń

Odwiedziłeś właśnie Piecuchowo, miejsce gdzie kasza gryczana próży się pod pierzyną , A kucharka nie przypala tylko modeliny. Jestem ciekawa Twoich wrażeń.

Popularne posty

Zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywania bez uprzedniej mojej zgody.