Zapraszam dziś na serniczek z owocami.
A jeszcze chciałam was odesłać do Ani: Cottoni
to dla wszystkich zakochanych w kropkach. Ja po prostu kocham tę kobietę, jak ona mi świat rozwesela tymi groszkami. Trwa u niej na FB, cudowne candy. Może nie powinnam pisać bo szanse mi spadają na wygrana hi hi:)
Jesteś niesamowita i to tyle, bo tym razem odebrało mi mowę, chyba w życiu już nic nie zrobię...
OdpowiedzUsuńNie nerwuj mnie:) A mój Jezus i moja kapliczka:(. Tak mnie nakręciłaś, że po nocach już 2 projekty na obrazy maryjne zrobiłam. I będę malowała. podeślę ci kapliczkę, która mnie zauroczyła na maksa.
UsuńA aniołki masz piękne, wyjątkowe w każdym calu i powinnaś być z nich dumna, nawet nie wiesz chyba jaki talent masz w paluszkach. :)
Ja już szkice zaczęłam robić,ale owszem podeślij, bo się miałam pytać w jakim stylu ma to być,ale ja po prostu jak patrzę na Twoje babeczki i ciasta to po prostu wydaje mi się, ze zjadłabym ile by było na stole, zwłaszcza jak podane jest na tak pięknej zastawie, a tak normalnie to ja aż takim żarłokiem nie jestem :))).
Usuńtak, tak nie jesteś, no ja też nie jestem ;o) hi hi
Usuńpyszności :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie i dziękuję:)
UsuńPani Kingo jestem pod wrażeniem, babeczka z poprzedniego postu mnie zauroczyła, a te serniczki to już przebój.
OdpowiedzUsuńJak tylko jestem w Galerii to szukam tych widelczyków, ale niestety to chyba tylko tak po świętach był raz jeden.
Mam pytanie ile kosztowałby taki naszyjnik z babeczką,i z serniczkiem- bo w sklepie nie widzę, i czy możliwe by było z innym kolorem kokardki.
Pozdrawiam z Częstochowy.
\a tak na marginesie to Pani mieszka gdzieś w okolicach Giżycka czy mi się źle wydaje?
Witam, oj to chyba jakaś mała seria była, bo już tyle osób szukało, ale trudno już się pogodziłam:( może jeszcze kiedyś coś podobnego uda mi się kupić.
UsuńA mieszkam niedaleko - ok 50 km, do Węgorzewa mam 35 i do Gołdapi 35 km. wiec to te rejony. Ja dokładnie mieszkam przy samej granicy -2 km, przy obwodzie kaliningradzkim na Rapie-
A serniczki są bez kokardki, ale mogę zrobić z kokardką, kolorów mam z 500 co najmniej:)
A i serniki są wystawione na dawandzie,( jak klikniesz z boku mojego bloga to cię przekieruje) lub pisz do mnie bezpośrednio jest troszeczkę taniej. bo więcej porcelanki takiej nie mam, zamówiłam tylko 2 komplety, te są nieco większe, ale za to o niebo ładniejsze i bardzo ładnie wykończone. A filiżanki białe to niebo- urocze ze złota obwódką.
UsuńPo raz kolejny nie mogę otrząsnąć się z zachwytu, cuda! :)
OdpowiedzUsuńdzięki serdecznie, muszę zrobić coś mniej wstrząsającego, albo z bąbelkami właśnie
Usuńpiękne... oczywiscie standardowo, totalnie realistyczne. do tego ta porcelana... wyjatkowo piękna. a
OdpowiedzUsuńdziękuję pięknie, a porcelanka, troszeczkę większa, ale nie bardzo, za to tak piękna,że na pewno będzie jej powtórka,
UsuńNie wierze... Kolejna praca i przebijasz wszystko co mozliwe z pieknych rzeczy jakie na oczy w zyciu widzialam... Nie wierze...
OdpowiedzUsuńoj tam oj tam;)pozdrawiam
UsuńMasz niesamowity talent :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję Justynko:)
UsuńJestes niesamowita.Pierwszy raz stykam się z czymś takim i naprawdę jesteś mistrzynią. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńznowu mistrzynią, dziubdziam sobie i tyle, ale dziękuję pozdrawiam serdecznie z Piecuchowa
UsuńPiecyku zawsze wchodząc do Ciebie uśmiech nie schodzi mi z buzi a mojemu mężowi wielkie WoW - jak Ona to robi !!!!!! hihihihihi ściskam mocno !
OdpowiedzUsuńznam to wow, mężczyźni ciężko to sobie przyswajają;)pozdrawiam cię serdecznie i ściskam
UsuńBrak mi słów! Są takie realistyczne! Cudowne ! :)
OdpowiedzUsuńdzięki wielkie dzieki
UsuńWsiadam w samochód i już lecę na takie pyszności:):)
OdpowiedzUsuńzapraszamy, mam roladkę i drożdżowe jakby coś:)
UsuńPyszności ;) Aż ślinka leci !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Mika
Pozdrawiam i ja Mika,
UsuńJa normalnie mam ochotę ugryźć ten serniczek a dzbanuszek postawić na stole ... przepiękne prace!
OdpowiedzUsuńach dziękuję ci pięknie za miłe słowo;0)
UsuńŚlinka cieknie na widok takich słodkości:)) Podziwiam zegarmistrzowska precyzję wykonania. Dzięki za link do wstążek z lizakami:)
OdpowiedzUsuńnie ma za co, wpadaj częściej do piecyka ;0 pozdrawiam Kinga
UsuńJa właśnie kawkę piję i strasznie mnie naleciała ochota na ten serniczek;) Groszki piękne:)
OdpowiedzUsuńja kawy nie piję, ale jak te zdjęcia obrabiam to też się głodna robię niesamowicie , pozdrawiam cię Weroniko
UsuńSerniczki są niesamowite, nawet te z prawdziwe z cukierni nie mogą z nimi konkurować :)
OdpowiedzUsuńoch ja już dawno nic dobrego nie jadłam, te cukiernie u nas jakieś nijakie nic ciekawego i ciągle to samo, jednym słowem nuda:( pozdrawiam ciepło Piecyk
UsuńJa również przy kawce rozkoszuje się widokami serniczka ;) wygląda pysznie!
OdpowiedzUsuńPS. Muszę się pochwalić, no muszę! Mój M. chyba już nie mógł słuchać mojego wzdychania nad Twoimi wyrobami i ślinienia się do monitora za każdym razem jak odwiedzałam Twojego bloga więc walentynkowo dostałam od niego pralinkową bransoletkę Twojego wyrobu :) jest cudowna, a pralinki jak prawdziwe - aż mam ochotę je zjeść za każdym razem jak ją noszę :)
cieszę sie przeogromnie,ze mogłam ci sprawić frajdę, ukłony dla małżonka od Piecyków, Pozdrawiam serdecznie Kinga
UsuńNiesamowite. Smakowite serniczki
OdpowiedzUsuńAni prace równie piękne :)
dziękuję w imieniu Ani i swoim, Buziaki dla was dziewczyny
UsuńAleż smakowicie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńŚliczności ;)tak piękne ,że od patrzenia zdaje się czuć jak cudownie pachną ,że ma się ochotę ich skosztować mniam :) bardzo mi się podobają :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy i my ;)
UsuńJak zwykle po obejrzeniu zaostrzył mi się apetyt ;-)
OdpowiedzUsuńŁojej aż mi ślinka cieknie:D
OdpowiedzUsuńi tobie, ale tu się obśliniło towarzystwo hi hi
UsuńDobrze, że Mój R. tego nie ogląda - galaretka to jego życie, więc mogłabyś mieć na pracach całkiem realistyczne ślady ugryzień :)
OdpowiedzUsuńTo Beatko pozdrów ode mnie Pana R. sciskam cieplutko Kinga
UsuńCudowne! Musze pokazac tego bloga mezowi i zasugerowac, ze czas na jakis prezencik dla mnie :)
OdpowiedzUsuńwww.sevenwishes.eu
Witam Paulinko, dziękuje ci serdecznie, dla mnie to największy z komplementów jeśli ktoś chce nosić moją biżuterię, Ściskam was oboje, Kinga
Usuńale mi smaka narobiłaś mmmm , a groszki superowe :)
OdpowiedzUsuńJa to zacznę cię obchodzić szerokim łukiem bo znowu głodna się robiłam grrrrrrrr! A ja się pytam co z moja dietą, mas ty dla mnie litość??????????
OdpowiedzUsuńWciąż podziwiam, właśnie wybrałam się na spacer po Twoim blogu :)i po raz kolejny wpadłam w zachwyt, ten naszyjnik jest piękny i bardzo apetyczny.
OdpowiedzUsuń