środa, 12 czerwca 2013

  Witajcie kochani,
Dziękuję wszystkim tym którzy do mnie napisali, z zapytaniem dla czego zniknęłam na tak długo. Już się tłumaczę. Praca pochłonęła mnie bez reszty. Do tego mam popsuty komputer , dzięki czemu potwierdziła się stara prawda;,,jak dobrze mieć sąsiada" bez którego nawet zdjęć nie udało by mi się ściągać z aparatu . Stęskniłam się za Wam wszystkimi przeokropnie ;o) , a nas burze nie ustają, mamy przerwy w dostawie prądu i internetu, więc nie mam możliwości częstego podglądania działań blogowych ;o(
   Mam nadzieję,że już niedługo do Was wrócę , a wy poczekacie na mnie.
A żeby nie było tak,że tylko popisałam i nic nie pokazałam , to dziś chciałam Wam pokazać Mazury w MOIM OBIEKTYWIE. Może dla tych wszystkich , którzy zastanawiają się gdzie się udać na wakacje?















































Oj i bym zapomniała. Mamy nowy przychów w domu ;o) Jagódka dwa tygodnie temu nam się okociła. Zatem przybyły nam 3 małe kocięta.









20 komentarzy:

  1. Pięknie u Was :) Ja już się nie mogę doczekac mojego wypadu na Mazury :))) Cieszę się jak dziecko na niego :) A kociaki Wasze przekochane!Podziękowania dla sąsiada, że dopomógł i trochę Twojego świata dane nam było zobaczyć ;) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Poczekamy :))) Poczekamy :))))
    Bardzo podobają mi się Mazury Twoim Okiem :))) Jest w nich coś takiego bardzo nostalgicznego.

    OdpowiedzUsuń
  3. czekamy :) oczywiście, że czekamy, trzymaj się cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakież cudowne kociunie maleńkie <3 :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No wreszcie... :) już się zaczęłam martwić. Mazury super! aaaaa to kociątko... cudne! pozdrówki

    OdpowiedzUsuń
  6. Poczekamy. Zdjęcia urokliwe. U mojej Babci był taki oleodruk Św. Rodziny z Józefem- cieślą.
    Widać byłaś na jakimś wypadzie... Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowne Polskie Mazury,kociaki cudowne.

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj pracusiu!
    Kociaki do schrupania :-)
    ja co kilka lat bywam na country w Mrągowie, to w tym czasie zwiedzam Wasze zakątki :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. cudne zdjęcia miło,że jesteś:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękna ta polska wieś!
    Zdjęcia z chałupki suuuper.
    Koty - cóż uwielbiam!!!!
    No to czekam z innymi grzecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja napiszę tylko, że ten post jest dla mnie... to jest wszystko co kocham najbardziej: kapliczki, oleodruki, koty i kolor niebieski... dziękuję!!! piękny ten krzyż w "ścianie", piękny płotek, piękny błękit nieba, tynku i kotkowych oczu.... Ach!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. słodziaki ,a Mazury piekne :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kocięta są przesłodkie ! Takie małe Piecyki :))) Piękne zdjęcia Kingo.

    OdpowiedzUsuń
  14. Mazury uwielbiam i mam do nich ogroooomny sentyment :) Obrazki jak najbardziej klimaciarskie , a kociaki mam właśnie 4 małe u siebie :)) Choć Twoje prześliczne :) Śzybkiego powrotu do naszego świata Piecyku !! Pozdrowionka słoneczne !!

    OdpowiedzUsuń
  15. Prześliczne widoki :) A kociaki urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ooo, my właśnie rozważamy Mazury :-) ja jeździłam tam przez wiele lat z rodzicami ale mój mąż ciagle mówi tylko o komarach, a i bez Mazur mamy ich pod dostatkiem :-)
    Ten obraz ze Święta rodziną wisiał u mojej babci nad łóżkiem ... spałam tam pod wielka pierzyną :-)
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  17. poczułam wspomnień czar...dwa obrazy -te prostokątne wisiały u mojej babci....

    OdpowiedzUsuń

Odwiedziłeś właśnie Piecuchowo, miejsce gdzie kasza gryczana próży się pod pierzyną , A kucharka nie przypala tylko modeliny. Jestem ciekawa Twoich wrażeń.

Popularne posty

Zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywania bez uprzedniej mojej zgody.