Witam Was cieplutko w ten mroźny wieczór.
Założenie miałam takie, żeby wpaść do was na króciutko, raz dwa z jednym zdjęciem.
Ale czy ja w ogóle potrafię króciutko? Ten tygrysek już tak ma ,że jak zacznie to końca nie widać.
Lubię jasne przejrzyste blogi. Wchodzę 1-2 zdjęcia, ładnie zwięźle napisane.
Chciałam wam pokazać broszkę. I to nie będzie nic nowego z tworów modelinowych, ale...
właśnie, jestem z niej zadowolona, bo wyjątkowo ładnie się prezentuje . Przyodziałam moją starszą córę w białą bluzeczkę i przypięłam jej te broszkę pod szyją przy kołnierzyku, zaraz na guziczkach. Ależ cudnie dyndała :). Zdjęć nie mam, może jutro się uda . Dziś gdy wpadłam na ten pomysł ,za oknem było ciemno.
Powstała ładna, delikatna broszka. Najprostsze połączenia i rozwiązania czasami potrafią zaskoczyć. Ciekawe czy i wam się spodoba.
Zrobiłam nowe zdjęcia kolczyków w sam raz pasujących do kompletu:
To by było na tyle, mam nadzieję,ze nie zanudziłam stałych bywalców,a innym pokazałam coś nowego.
Kolorowych snów moi mili. :) Piecyk
Założenie miałam takie, żeby wpaść do was na króciutko, raz dwa z jednym zdjęciem.
Ale czy ja w ogóle potrafię króciutko? Ten tygrysek już tak ma ,że jak zacznie to końca nie widać.
Lubię jasne przejrzyste blogi. Wchodzę 1-2 zdjęcia, ładnie zwięźle napisane.
Chciałam wam pokazać broszkę. I to nie będzie nic nowego z tworów modelinowych, ale...
właśnie, jestem z niej zadowolona, bo wyjątkowo ładnie się prezentuje . Przyodziałam moją starszą córę w białą bluzeczkę i przypięłam jej te broszkę pod szyją przy kołnierzyku, zaraz na guziczkach. Ależ cudnie dyndała :). Zdjęć nie mam, może jutro się uda . Dziś gdy wpadłam na ten pomysł ,za oknem było ciemno.
Powstała ładna, delikatna broszka. Najprostsze połączenia i rozwiązania czasami potrafią zaskoczyć. Ciekawe czy i wam się spodoba.
Nadszedł tez czas na bransoletki. Stare nieaktualne zdjęcia, zapomnijcie.
Bransoletki po liftingu :)
To by było na tyle, mam nadzieję,ze nie zanudziłam stałych bywalców,a innym pokazałam coś nowego.
Kolorowych snów moi mili. :) Piecyk
O tej godzinie takie pyszności !?
OdpowiedzUsuńTo powinno być zabronione :D
Wyglądają cudownie i przepysznie ;)
No przynajmniej po 22 -giej zabronione, bo mnie wtedy największe łakomstwo dopada, pozdrawiam
UsuńHmmmm... muszę sobie wymyślić jakieś święto coby sobie bransoletkę w prezencie nabyć _ choć limit tegoroczny wyczerpałam z górką :/
OdpowiedzUsuńCha fajnie ,że masz limit, bo mi nikt takiego nie przyznał:( musze coś z tym zrobić:)
Usuńzawsze jak tu wpadam, to robie się potwornie głodddnnnaaaaa i moja dieta wydaje się byc zagrożona. Piekne cudenka :)
OdpowiedzUsuńmoja poległa :(
UsuńNie powinnam odwiedzać Twojego bloga o tej porze... ! Człowiekowi od razu ślinka leci na widok takich słodkości ! Piękne jak zawsze ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Mika <3
zaglądaj o każdej porze, czekam z niecierpliwością na was.
UsuńHmm...oglądam i wprost nie mogę się nadziwić - czy tych słodkości z bransoletki i croissantów z broszki i kolczyków na pewno nie da się zjeść? :) Tworzysz naprawdę cudowne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńdzięki katka, dzięki:) buziaki
Usuńkolorowych burczy w brzuchu... jak mi się chce czekolady teraz, zawsze się zastanawiałam, że kobieta z nadgarstkiem tych łakoci, to musi być ODWAŻNA ;))))))))))))))
OdpowiedzUsuńtak jak mówisz Maryś :)) odwagi potrzeba by nosić takie słodkości ;)) samą siebie na wieczne pokuszenie wystawić...??
Usuńdlatego pewnie do tej pory nie złożyłam u Piecyka zamówienia... :))
i podziwiam wszystkie szczegóły nieustannie!!
Oj musi;-))) Moj syn regularnie podgryza moje milki w uszach!
UsuńDidre, ale ja mam jabłka, gruszki truskawki, na tę bransoletke się ŁASZĘ, ale mam obawy, czy nie biegłabym co chwilkę po nowe łakocie, gdyby mi wzmagała apetyt - dobrze, że mi nikt jabłek nie podgryza hihihi
Usuńchyba ,ze trafi na takiego smakosza jak ja , co za jabłkami przepada wręcz obłędnie szczególnie za mękintoszami.
UsuńWspaniałości-słodkości :) Mam tak Jak Maryś, zaczyna mi burczeć w brzuchu :)
OdpowiedzUsuńa mówiłam szklankę wody szykować, wam się chce pić nie jeść:)
UsuńGodzina 00:43 i co teraz mam iść na Statoil...? :P Ja chcę Milkę...!!!
OdpowiedzUsuńTo nie ludzkie normalnie tak się znęcać... :P
Jesteś mistrzynią cukieraśną... :P o!
szczęściaro masz Statoil, ja mam 35 km do najbliższego sklepu - razem 70 km do przejechania jak mnie najdzie o 1 w nocy na coś słodkiego :)
UsuńJa Ty to robisz wszystko wygląda jak żywe jesteś wróżką?
OdpowiedzUsuńno można tak powiedzieć, choć bardziej mi do Pani Ogrowej :)
UsuńA ja dopiero muszę po pieczywo jechać, ale smaków narobiłaś :) Cudności :)
OdpowiedzUsuńp.s.Piecyku czy można gdzieś zobaczyć naszyjnik z ciastkiem ?
ach sa w etykietkach : ciastka,naszyjniki,Alicja w Krainie Czarów, nie jestem pewna - i każdy można przerobić. Pozdrawiam Piecyk
UsuńStałych bywalców nigdy nie zanudzasz:) Ja - stały bywalec wchodzę tu czasami i codziennie i wciąż oglądam Twoje prace. Słodkie bransoletki znam już na pamięć a nie znudziły mi się i chcę je oglądać jeszcze częściej:)
OdpowiedzUsuńRogaliki cudowne, ale zapięcie broszki pod szyją dosyć ryzykowne, jak nic ktoś ukąsi ;))
Pozdrawiam Kinguś.
jak ukąsi to znaczy ,ze był wampirem, nie to w szyje by kąsił, :)
UsuńFantastyczne ! Te bransoletki są niesamowite :)
OdpowiedzUsuńdzięki:)
UsuńAle rogaliki! Jak "żywe"! Zdjęcia czekoladowe na prawdę mistrzowskie :D
OdpowiedzUsuńdzięki:)
UsuńKochana czy Ty kiedyś nas zanudziłaś?
OdpowiedzUsuńRogaliki są powalające, zaraz zmieniam śniadanie miał być biały serek a zjem rogalika z dżemikiem. Co do tych Twoich czekoladek to pobiłaś Wedla i resztę twórców słodkości. Pozdrawiam serdecznie.
Cudne jak zawsze twoje słodkości!
OdpowiedzUsuńWszystkim smaka na czekoladki narobiłaś:)
Cudowne rzeczy ,za każdym razem jak tutaj wchodzę jestem oczarowana:-)
OdpowiedzUsuńU siebie zostawiam słodkie wyróżnienie,od serca dane:-)pozdrawiam
Przyznam się, że wchodzę na każdy Twój post, ale przestałam je komentować bo to jest bez sensu! Za każdym razem musiałabym pisać, to samo: "REWELACJA, JEST TAK PODOBNE DO RZECZYWISTEGO PRZEDMIOTU, ŻE NIE WIEM KTÓRY JEST PRAWDZIWY, A KTÓRY Z MODELINY" :) Jesteś mistrzem nad mistrzami w tej dziedzinie! Naprawdę! Nic mądrzejszego nie wymyśle ;)Ale to szczera prawda! Teraz pozostaje mi tylko pogratulować Ci, talentu,smaku, cierpliwości, precyzji wykonania i pomysłowości, a na koniec...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Królową Modeliny! :)
http://www.niezapominatka.blogspot.com/
A ja za to lubię blogi z dużą ilością zdjęć, takie jak w tym poście. Wszystko można obejrzeć z każdej strony i się zachwycać :)
UsuńJak pokazujesz te czekoladki to od razu mam smaka na słodkie, a na zimę jest to nie wskazane :D
OdpowiedzUsuńja tego po prostu nie kumam. Jak można zrobić coś tak cudnego. ja już nie wiem które prawdziwe, które Twoje, czy to wszystko Twoje dzieła czy fotografujesz normalne jedzeniowe.... nic już nie wiem....
OdpowiedzUsuńCroissanty wygladaja baaaaardzo apetycznie. Po drodze do pracy na pewno wstapie do piekarni:) Bransoletki czekoladowe wspaniale..., ale zastanawia mnie jedna rzecz. Noszac taka bransoletke ma sie ochote na mniej czy na wiecej czekolady??? Pozdrawiam / Magda
OdpowiedzUsuńz ta bransoletka czekoladową bałabym sie wyjść na zewnątrz w obawie, że ktos mi rękę odgryzie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńale bez dwóch zdań, dla mnie są to dzieła sztuki !!!!!!!!!!
alez mi sie zachcialo czekolady!!! wszystko tutaj takie pycha! i jak ja mam teraz pracowac jak w glowie tylko mysli o slodkosciach?! :) za rogalika na sniadanko tez bym sie nie obrazila :)
OdpowiedzUsuńpodziwiam te Twoje cuda, nigny mi sie nie znudza! :)
pozdrawiam cieplutko!
Cud, miód i czekolada....no wspaniałości jasna sprawa...pozdrawiam cieplutko ogrzewając się kawką :)
OdpowiedzUsuńAha...i zapraszam na moje Candy !!! :D
UsuńOch, ja tu dziś smacznie i pięknie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
pozdrawiam ;0)
Usuńsłodziachne są :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
AG
Ależ smakowicie .... czas na kawę i coś pysznego ... jak tu nie pokusić się na słodkości po takim wpisie ;))))
OdpowiedzUsuńUdanego dnia :**
nieziemsko apetyczne, miłego dnia...
OdpowiedzUsuńHa, ha... cieszę się, że mam jedną z Twoich bransoletek :D
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać drugiej! ;P
Broszka z rogalikiem i kolczykami naprawdę świetna!
Pani Kingo, po raz kolejny i po raz kolejny wracam, żeby podziwiać :D
UsuńCudowności!
Robota perfekcyjna a bransoletka 2 i 3 naj naj
OdpowiedzUsuńChciałabym się odciąć od Twojego bloga żeby na mnie tak nie wpływał, ale on jest uzależniający :) Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle cudowności!
OdpowiedzUsuńNiesamowite, przecież wiem, że to nieprawdziwe, a i zaczęłam się ślinić. Nabrałam ogromnego apetytu na czekoladki... Gratuluję talentu i pomysłowości!:)
OdpowiedzUsuńPiecyku, no serca nie masz!!!!:) i jak tu nie polizać ekranu!!
OdpowiedzUsuńZaraz jadę z Małą kupić croissanty!!!:)))
A biodra coraz szersze!! no nic na dietę standardowo od poniedziałku:)
Ściskam!!!!
przecież ty jesteś genialna!!!!!
OdpowiedzUsuńKiedy byłam we Francji ciągle jadłam croissanty były pycha;)
OdpowiedzUsuńTwoje są boskie,extra itd...
Pozdrawiam
Śliczności :) Piękne i bardzo sugestywne zdjęcia, aż pachną ;)
OdpowiedzUsuńJak prawdziwe. Rogaliki mnie urzekły :)
OdpowiedzUsuńbroszka jest super,chętnie zobaczę ją w innym wydaniu.
OdpowiedzUsuńCudności!!! Twoja wyobraźnia nie zna chyba granic :))) Pozdrawiam D.
OdpowiedzUsuńTy chyba chcesz, zebyśmy zeszły na zawał, śliniąc się do monitora! :D
OdpowiedzUsuńAż mi ślinka leci...:)))
OdpowiedzUsuńCudownie się zakochałam w Twoich wyrobach.
Jak nie wysłałaś jeszcze paczuszki, to poczekaj, bo domówię coś dla chrześniaczki! Nie mogę przestać...;)
Pa, pa
Ewa
Kochana-przesłodkie te TWOJE wyroby-mam pełne usta sliny i zmykam stąd bo jak jeszcze chwile popatrze to będę musiała leciec do sklepu.
OdpowiedzUsuńPodaj adres do wysyłki żebym mogła wysłac Ci wygrana torbę,niżej mój mail
kaladan42@o2.pl
pozdrawiam
Kochana-przesłodkie te TWOJE wyroby-mam pełne usta sliny i zmykam stąd bo jak jeszcze chwile popatrze to będę musiała leciec do sklepu.
OdpowiedzUsuńPodaj adres do wysyłki żebym mogła wysłac Ci wygrana torbę,niżej mój mail
kaladan42@o2.pl
pozdrawiam
Coś mi zjadło poprzedni komentarz,sorry jak sie zdubluje cudem jakims.Czekam na Twój adres żeby wysłac Ci torbe.mój mail
OdpowiedzUsuńkaladan42@o2.pl
pozdrawiam
witam Izo- już pisałam :)
UsuńPyszne. Rogaliki urocze i mają śliczną niebieską kokardę, a ja szaleje za błękitem :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńja tez wyjątkowo z połączeniem z brązem.
UsuńNie wiem jak inni, ale ja się zakochałam..
OdpowiedzUsuńEwa
Albo przestanę komentować, albo będę to robić ze słownikiem wyrazów bliskoznacznych, hasło: piękne, cudne, obłędne, genialne itp. Czekoladowe bransoletki - mniam ! I jak zwykle nie do odróżnienia od prawdziwych.
OdpowiedzUsuńWitam i dziękuję za odwiedziny w moim kąciku:)Zajrzałam na chwilkę a nie będę wypominała ile w tej gościnie zabawiłam podziwiając Twoje piękne prace.
OdpowiedzUsuńNie wiem jak to pogodzę z moim ciągłym odchudzaniem się.Widząc takie ilości tak "smakowitej" biżuterii:))))
Wspaniałe pomysły i jeszcze wspanialsze wykonanie.
Pozdrawiam.
Zaglądam prawie codziennie - brakuje słów, żeby komentować Twoje "wypieki", są przepyszne, w każdym tego słowa znaczeniu! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńbajeczne!!!!! Slodkie życie z Twoimi wyrobami... ;)
OdpowiedzUsuńAż się wierzyć nie chce, że te słodkości nie są do zjedzenia!
OdpowiedzUsuńWspaniałości tworzysz =D
Pozdrawiam cieplutko =}
Niesamowite są twoje dzieła - za każdym razem do zjedzenia, za każdym razem się zachwycam i za każdym razem zastanawiam się jak można tworzyć takie cudeńka! :)
OdpowiedzUsuń*♥*
OdpowiedzUsuńJa jestem ogromnie ciekawa jak Twoje wyroby prezentują się na ubraniu, czy też ręce...
OdpowiedzUsuńOd kilkunastu dni już! jestem bez słodyczy. Zapowiedziałam mężowi swemu, że jeśli słodycze na Gwiazdję (bo mam zamar wytrwać dłużej) to tylko w tej postaci. Mąż się śmieje, że wyglądają tak realistycznie, że przez sen je połknę ;-) Ale ja się pytam, czy ja przez sen widzę?? No...
Na bloggerze nowy post w Piecuchowie, zagladam i wyparował??
OdpowiedzUsuńCudowne słodkie dodatki Jeszcze takich ślicznych słodziaków jak twoje nie widziałam Tak jak pisze wyżej Aga - chciałoby się je zjeść Pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia mnie na http://czarymarydori.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNo nie ale ty cudeńka robisz. Cudo
OdpowiedzUsuń