Witam serdecznie.
Pracownia już pomalowana, półki wiszą na ścianach, podłoga położona. Pojemniki powoli się zapełniają a kartony opróżniają.Piec wymaga jeszcze tylko obudowania. Czyli jak Piecuch wprowadza się do swojego Piecuchowa. Kto by powiedział,że było przy tym tyle pracy?
Na półce miniaturowe mebelki do dokończenia.
Starą ramę od obrazu postarzyłam , od spodu podbiłam
drobną siatką ogrodniczą. służyć mi będzie do zawieszania,
łańcuszków i innych rzeczy.
Po prawej stronie 4 tace postarzane przeze mnie , do kompletu.
polecam wszystkim takie rozwiązanie z wiszącym przybornikiem.
Cały blat wolny zostaje nam do pracy.
stara tablica dzieci, przemalowana na moje potrzeby na styl wintage.
Dodałam do niej półeczkę i zajączki.
pierwszy pojemnik pomalowany przeze mnie, drugi zakupiony .
tablica magnetyczna na notatki z moimi igielnikami.
I jeszcze nieobudowany piec. Na piecu mebelki jeszcze podczas przygotowania
do malowania. Wymaga małych przeróbek.
Pracownia już pomalowana, półki wiszą na ścianach, podłoga położona. Pojemniki powoli się zapełniają a kartony opróżniają.Piec wymaga jeszcze tylko obudowania. Czyli jak Piecuch wprowadza się do swojego Piecuchowa. Kto by powiedział,że było przy tym tyle pracy?
Starą ramę od obrazu postarzyłam , od spodu podbiłam
drobną siatką ogrodniczą. służyć mi będzie do zawieszania,
łańcuszków i innych rzeczy.
Cały blat wolny zostaje nam do pracy.
stara tablica dzieci, przemalowana na moje potrzeby na styl wintage.
Dodałam do niej półeczkę i zajączki.
do malowania. Wymaga małych przeróbek.
zazdroszczę takiego raju!
OdpowiedzUsuńi ja również!
OdpowiedzUsuńTo tylko dowód ,że marzenia się spełniają. Szczerze wszystkim życzę takiej,, twórczej zagrody" - bo dobrze mieć na świecie swoje miejsce.Buziaczki.
OdpowiedzUsuńJeśli Pani pozwoli to pewne rozwiązania zostaną w przyszłości "podkradzione", o ile uda mi się kiedyś znaleźć taki kącik dla siebie.
OdpowiedzUsuńwspaniała pracownia. Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy przez te lata dużo się u Pani w pracowni zmieniło. :-)
OdpowiedzUsuń