niedziela, 13 października 2013

Zabawa Podaj Dalej

Witam Was Kochani!
 Wskakuję szybciutko z niespodzianką. Mam cicha nadzieję,że któraś z Was zapisze się do niej. Zatem po kolei. Kilka miesięcy temu ( bo już prawie zdążyłam zapomnieć kilka razy ;o) zapisałam się na tę zabawę do
Włoskiego Słoneczka. Byłam cierpliwa , kciuki trzymałam, bo w kościach czułam,że będzie warto. I jest spełniło się jedno z moich marzeń. W piątek dostałam przesyłkę a w niej pierwsza moja pink-up (owa) łapka kuchenna. Dodatkowo niespodziankę sprawił mi delikatny ,maleńki woreczek z saszetkami herbatki w środku.Woreczek ma ślicznie wyhaftowaną literką mojego imienia,co dodatkowo sprawiło,ze poczułam się jak dziecko wiedząc,ze ktoś zrobił coś specjalnie dla mnie. Herbatki oczywiście wypiję w mojej pracowni, bo i tu już zamieszkały owe cuda. W woreczek tym razem wisi już wykorzystany z świątecznymi zapachami wanilii i cynamonu.
   Zasady są proste. Zapisać się mogą dwie pierwsze blogowiczki, które mają chęć przygarnięcia ode mnie niespodzianki. Jednocześnie zobowiązują się , po otrzymaniu przesyłki do zorganizowania takiej zabawy na swoim blogu. Wiem,że może to mało atrakcyjna forma. Ale mam cichą nadzieję,że mimo tego,ze otrzymujemy jeden podarek a dajemy dwa, znajdzie się kilka chętnych osób do dania kawałeczka siebie dalej w świat. Zatem zapraszam .
  A ja dziś daję  z wielką przyjemnością. bo życie zaskakuje, stawia nam przyjaciół  w najmniej spodziewanych momentach. Swoją droga , kto by przypuszczał,że tu na końcu świata znajdę taką osobę. Dzięki tej duszyczce z jej wizytą do pracowni trafiły preparaty na szkło,tkaninę,i śliczne tasiemki. Tak więc tasiemki rosną w siłę, i niedługo startuję w kolekcji zimowej .


Ps. Długo się wzbraniałam, bo jakoś mało odpornie znoszę hakowanie. Ale po trzech latach blogowania , dorosłam, uodporniłam się. Dlatego postanowiłam na moim blogu zamieścić okienko-stronkę o świątecznych wymiankach. Spływają już pierwsze prośby, już kilka mamy ustalonych. Więc czemu sobie nie ułatwiać życia. Więc jeśli jeszcze któraś z Was miała by ochotę na taką zabawę, zapraszam serdecznie.KLIK.

  Jeszcze muszę podziękować za wasze wsparcie w poprzednim poście. Mamy już kilka wizyt za sobą, dziewczyny mogą biegać, ale już z innymi rzeczami gorzej. Żadnych skoków,piłek lekarskich itd. Majce niestety wróciła nieproporcjonalność nóg. Kiedy się urodziła miała jedną nóżkę krótszą o 2,5 cm, rehabilitacją to wyprowadziliśmy ,ale teraz podczas dojrzewania ,szybkiego wzrostu wszystko wróciło. Ale nie aż tak, będą wkładki do buta,biodro wróci na swoje miejsce i kręgosłup także. Marlena- to dzieżki przypadek ,ale ją wyprostujemy, mama jest zacięta,mam wprawę, będziemy ćwiczyć razem po 20 min, dziennie. No nic , w każdym razie czeka nas kilka wyjazdów do Ełku.

A tu już moje słońce - w mojej pracowni, którą dziś odgruzowuję , by niebawem tu wrócić. Stęskniłam się mocno!!!


















26 komentarzy:

  1. Witam i staję do zabawy w podaj dalej. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Mysiu!, Bardzo się cieszę, poproszę o adres na piecuchowo@gmail.com

      Usuń
  2. Podziwiam wszystkie prace na blogi i chętnie wezmę udział w zabawie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam, zatem jesteś druga, zapraszam i poproszę o adres na piecuchowo@gmail.com.pozdrawiam

      Usuń
  3. A to i ja się zapiszę, a co :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam, niestety tym razem nie udało się, o włos, pozdrawiam ciepło Piecyk

      Usuń
  4. jeśli nikt się jeszcze nie zgłosił to ja chętna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam następnym razem i pozdrawiam cieplutko Piecyk

      Usuń
  5. Z przyjemnością się zapiszę na taką zabawę - zawsze jest miło coś dostać niespodziewanie, ale chyba nawet lepiej dać komuś coś niespodziewanie :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykro mi miejsca zajęte, do następnej zabawy, pozdrowienia Piecyk

      Usuń
  6. Niestety, jak widzę już się spóźniłam, takie zabawy są fantastyczne, czekasz na prezent który dociera w najbardziej nieoczekiwanym momencie i ten dreszczyk emocji, gdy się otwiera przesyłkę, Twoja - cudowna.. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrawiam i tak to niezwykłe, mi zawsze szybko bije serce jak dziecko normalnie się zachowuję, pozdrawiam Kinga

      Usuń
  7. i się spóźniłam! No nie :(
    Ale śliczne te fartuszki!! Pozdrawiam, Ana :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Kinguś, obie te rzeczy były robione z myślą o Tobie:)
    Cieszę się, że tak ładnie wpasowały się kolorami do Twojej pracowni.
    Pozdrawiam.
    Aga

    OdpowiedzUsuń
  9. Ojej widzę że nie zdążyłam, pomysł zabawy jest super! szkoda:(( mam nadzieje że uda mi się innym razem) Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  10. Łapka świetna, jak znajdę wzór to muszę spróbować taką zrobić;)
    Fartuszki przeurocze, śliczne kolory i wzory:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Łapka prześliczna! idealna do Twoich fartuszków :) a tasiemki - prze, prze, prześliczne!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj szkoda, że tak późno bo też chętnie bym się zapisała :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Trzymam kciuki za Piecuchy Małe i Duże!!!!
    buziaki!!

    OdpowiedzUsuń
  14. śliczny prezent na podaj dalej nie zdążyłam ale ....:-)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Kinguś Kochana, dawno mnie u Cię nie było, wybacz. Teraz dopiero przeczytałam, że różowo nie jest... Napiszę później maila. Buziaki!!! P.S. A pomysł z podaj dalej super fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Same śliczności otrzymałaś:) gratuluję:)

    OdpowiedzUsuń

Odwiedziłeś właśnie Piecuchowo, miejsce gdzie kasza gryczana próży się pod pierzyną , A kucharka nie przypala tylko modeliny. Jestem ciekawa Twoich wrażeń.

Popularne posty

Zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywania bez uprzedniej mojej zgody.