Sprawa rozwiązana ,
Bardzo się cieszę, bo wiele pracy włożyłam przez ten okres współpracy nad produktami i nad zdjęciami.
dla galerii Pakamera.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne posty
-
Od kilku dni mamy okropną pogodę, która nie pozwala nam uprzątnąć połamanej szklarni, która dziś wygląda dwa razy gorzej niż ostatnio. P... -
UWAGA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kochane nieustannie pytacie mnie o naszyjniki Alicja w Krainie Cza...
BRAK MI SŁÓW! Strona powinna chronić swoich Artystów! NIEUDANYM PLAGIATOM WIELKIE NIE!!!!!!!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że taki portal nie dba o swoich artystów :(
OdpowiedzUsuńTaki jest niestety ten współczesny rynek... ale i tak dziwię się, że Pakamera nie dba o swoich Artystów. Dla Ciebie to musi być przykre.
OdpowiedzUsuńbardzo, baaaardzo poruszają mnie takie sytuacje, ponieważ zostałaś zwyczajnie okradziona ze swoich autorskich pomysłów. stoję za Tobą murem.
OdpowiedzUsuńdziękuję wam za wpisy. zastanawiałam się , czy ktoś się odważy na komentarz w tej sprawie. Tak to przykre. Pakamera nie odpowiada w tej sprawie. A co śmieszniejsze sprawę na forum zgłosili inni projektanci, ja nawet o tym nie wiedziała. wiec my sami - ci uczciwi twórcy dbamy o siebie nawzajem. Tym bardziej przykro, bo 2000 sprzedanych prac dało ok 20-30 tyś zł zarobku dla Pakamery. Myślałam,ze to zostanie docenione.
OdpowiedzUsuńniestety, zyski chęć zwiększenia zysków chyba góruje nad uczciwością wobec osób, dzięki którym Pakamera istnieje. myślę, że mimo wszystko portal uderzy się w pierś i wobec tak dużego odzewu poczyni jakieś kroki.
Usuńżeby było jasne, nie mam nic przeciwko inspirowaniu się, próbowaniu swoich sił korzystając z pomysłów innych blogerek. jednak wykonywanie czegoś na własny użytek a bezwzględne kopiowanie w celach zarobkowych, jest dla mnie nieuczciwe.
jasne, przecież wiele z nas robi coś własnoręcznie, bo np, nie ma tylu środków,żeby to zakupić, korzystamy z div, tutoriali, ale robimy to na swój użytek w prezencie do domu, dla dziecka.
UsuńKolejne przykra sprawa. Wiem, że może to małe pocieszenie, ale Piecykowe prace są unikalne i od razu widać z pod czyich rąk wyszły słodkości. W tych mi brakuje precyzji. Szkoda, że wzory są powielane. Sama staram się uczyć na czyiś pracach jednak zawsze próbuję dodać coś od siebie. Czasami Mój A. mi pomoże. Pakamera jak każda galeria chce zarobić. A ta wersja biżuterii jest z pewnością tańszą wersją tej Piecykowej oryginalnej. Tak więc... Wszystko mówi samo za siebie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki.
Tak jak Polcia napisała, kiedy widzę Piecykowe prace widzę precyzje i unikalność. Są Piękne. A niestety z wiatrakami na razie nie wygramy =/
OdpowiedzUsuńHmmm, na pierwszy rzut oka widać, że nie ręką Piecyka to lepione.I to tyle na pocieszenie. Twojego stylu, smaku, kolorystyki i jakości nie da się podrobić, przynajmniej moim skromnym zdaniem. A że Pakamera idzie na ilość bezwzględnie, to swoją drogą. Myślę jednak, ze takie działania mają krótkie nogi, jak kłamstwo...
OdpowiedzUsuńJakieś cztery lata temu pamiętam że odwiedzałam 4 blogi modelinowe, w tym prowadziłam swój piąty. Więcej nie było, a później zaczęła się drabinkowa produkcja tylko dla zarobku "podoba mi się to u ciebie, sprzedało się?nie?nie ważne, też zrobię, mnie się sprzeda". Do dziś prowadzimy długie dyskusje z kumpelkami i nadal nie potrafimy zrozumieć dlaczego. Dlaczego ludzie nie kupią czegoś oryginalnego a wolą zniszczyć czyjś projekt na masówkę. (Ja wolę zakupić oryginalny prezent u innego rękodzielnika,bo wiem że będzie to również wykonane z sercem. Ja też tworzę i wiem jak to jest!)
OdpowiedzUsuńCodziennie znajome przesyłają mi nowe fanpage,nowe blogi,roi się TAKIMI wyrobami. A ktoś to kupi i się zrazi do zakupów na przyszłość :/
Wiadomo, każdy może odnaleźć się w tym co robi. Mamy kilkadzesiąt sieci sklepów,setki marek,miliony produktów, mnóstwo nowych projektantów akcesoriów,ubrań, biżuterii. Ale już wiem (po własnych błędach), że tu chodzi o swój pomysł a nie zżynanie od innych.
Smutne to bardzo :(. Dla mnie Piecuchowo jest tylko jedno. Dziwi mnie troche-jaką ktoś ma radość z tego, że coś odtworzy-co jest warta rękodzielniczka, która nie potrafi nic wymyślić sama?
OdpowiedzUsuńPewnie Cie to nie pocieszy, jak napiszę, że Twoje prace są o wiele bardziej precyzyjne i staranne. Wiesz-rozumiem Cie doskonale, bo była bym okropnie wkurzona, gdybym zobaczyła, że ktoś skopiował któryś z moich wisiorów-wkładam w nie tyle serca i co najważniejsze-sama wymyślam-każdy jest inny, każdy jest tylko mój.
A tu widzę większość Twoich prac-nawet zdjęcia robiła na drewnie-ehh-zero samodzielnego myślenia. Bardzo mi przykro :(.
Jestem zaskoczona! Wielokrotnie próbowałam dostać się na Pakamerę i odmawiano mi tłumacząc, że mają już nadmiar projektantów zamieszczających podobne prace, więc jakim cudem przyjęli kogoś kto tworzy nie dość, że podobne to jeszcze w 100 skopiowane? Brak słów! W każdym razie kopie są niezbyt udane, więc nie ma się czym przejmować :) Zawsze może Pani napisać do adminów galerii przedstawiając ogromne podobieństwo prac.
OdpowiedzUsuńKochany Piecyku, widzę, że po raz kolejny stałaś się źródłem chyba zbyt nadgorliwej nie tyle co inspiracji ale kopiowania. Smutne to trochę, bo z tego co widzę, to osoba kopiująca zżyna od Ciebie wszystko słowo w słowo, od wzorów i połączeń różnych elementów i kolorów na tle zdjęć kończąc... Zawsze myślałam, ze Pakamera to galeria o konkretnym podejściu do artystów, że rzetelnie każdy na początku jest sprawdzany pod względem jakości i pomysłów. Tak zawsze myślałam o tym portalu. Jak widać mylnie.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy jakkolwiek Cię to pociesza, ale te prace wrzucone u góry za grosz nie imają się do poziomu Twoich prac. Twoje są zrobione ze smakiem, niezwykłą precyzją jakiej nigdzie nie uświadczysz wśród polskich twórców (i tych już doświadczonych i tych poczatkujących). No i wkładasz w nie dużo więcej serca od takich przykrych masówek czysto zarobkowych. Myślę, że każdy, który tu zagląda i zostawia co jakiś czas jakieś słowo doskonale to wiem i nikt z nas nie da się podpuscić na takie "tanie" metody. Trzymaj się i mimo tego, że wiem, ze to może być mocno bolesne to mimo takich niesympatycznych akcji trzeba pokazywać, że to nie łamie i iść dalej, mimo, ze często jest bardzo ciężko.
Dziwie się że nie podałaś konkretnych loginów osób, które tak Cie skrzywdziły. Chetnie do kogos napisalabym maila w którym wyraziłabym swoją opinie na ten temat.
OdpowiedzUsuńhej, wiesz to nie takie łatwe, bo ta osoba ma tylko profil na fb i stronę www.
Usuńale na żadnej nie ujawnia swoich danych ani osobowych , ani firmowych, przyznam sie,ze u takiej osoby nie zrobiłabym zakupów, bo jeśli nie ma nic za skóra to po co to ukrywać? A to nie tajemnica kto to: Lawenda w mleku
Że też ludzie nie mają wyrzutów sumienia... Mimo wszystko mam nadzieję, że sprawa zakończy się sprawiedliwie dla Piecuchowa!
OdpowiedzUsuńNa szczęście długo nie trzeba było czekać :)
UsuńTa milka z toffi jest przerażająco smakowita:)
OdpowiedzUsuńNo niestety kopiowanie to plaga!!!
OdpowiedzUsuńNie martw się jakością ich załatwisz, wystarczy spojrzeć. Ale to przykre faktycznie.
z Galerią Pakamera mam niemiłe wspomnienia. Próbowałam dostać się do tej galerii i wysyłałam prace, aż kiedyś dostałam niegrzeczną i nieuprzejmą odpowiedż
OdpowiedzUsuń"Choćby pani robiła najpiękniejsze pledy to i tak nie przyjmiemy pani do naszej galerii" podpisała się G.J.
Taka jest Pakamera
Kochana tak mi przykro że znów Ciebie to spotkało.Osoby popełniające takie plagiaty powinny trafiać na czarną listę ,może założymy taką, bo ja też mam osoby które bez mojej wiedzy skopiowały moje prace.
pozdrawiam jaga
no widzisz, nie przypuszczałabym. wiem ,ze z przyjęciami jest ciężko, ale powinni przyjmować z rzeczami zupełnie innymi, mojej mamie też odmówiono i kilku moim znajomym. Natomiast coraz częściej pojawiają się bardzo podobne wytwory i jak dla galerii nie robi różnicy u kogo mu się sprzeda, czy od A czy od B, to projektanci podupadają. A przecież czasami nie mało inwestują od siebie. A pomysł z listą bardzo słuszny, może tak się powinno robić, bo ja przymykałam oko, pisałam do ludzi , to jeszcze wiązankę dostałam po drodze.
UsuńI jak tu ktoś zauważył, tez nie rozumiem jaka przyjemność ktoś odnosi z tworzenia rzeczy wg pomysłów kogoś innego? Z modeliną jest tak,ze jest wiele produktów które wszystkie modeliniarki lepią, ale są i takie na które człowiek sam wpadnie. Pamiętam jak zaczęłam robić naleśniki, ruloniki i trójkąciki oblane czekoladą i z śmietaną, teraz są u wszystkich, i tak można wyliczać, wyliczać
Okropn te rzeczy są, niby widać, że skopiowane, ale koło 'piecuchowych' nie leżały, takiego czegoś wstydziłabym się nosić. Obejrzałam i na pakamerze:
OdpowiedzUsuń- wiśnie w sypie, chyba z pleśnią, albo sfermentowane (co to za piana)
- ogryzka z jabłka wrzyciu bym nie załozyła od lawendy. Co innego założyć ogryzek jak prawdziwy i ludziska sie zastanawiają czy ja mam prawdziwy czy nie. Dotykają pytają oglądają, a co innego takie nie wiadomo co
- a gruszki zielono niebieskie to normalnie wymiotły mnie z kapci. Kto widział niebieskie gruszki???
p.s Wiem, że przykro, ale nie martw się o konkurencję. Tego nie można brać pod uwagę.
Witajcie. Podzielam Wasze problemy od niedawna. Nie wiem też o co chodzi, bo jedna panna skopiowała ode mnie wzory lalek i sprzedaje je właśnie na osławionej Pakamerze. Do tego po kontakcie z nią oczywiście ze wszystkiego się wyparła, a jej znajomi na fanpage mało mnie nie zjedli. Teraz kontaktuje się z prawnikiem i zobaczymy, co z tego wyniknie. Wam też polecam. To czasem nie są tak wielkie koszty jak sądzicie. Róbcie zdjęcia wszystkim swoim pracom z datami i je przechowujcie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń