Będzie dużo, dużo dobrego....
Zapracowana do granic możliwości, musiałam, do Was wpaść, choć na małą chwileczkę. Na chwileczkę zapomnienia.
... Na początek będzie bardzo dziewczęco.Malutkie pierścionki babeczki, zdjęcia robione na 11 - letnich dziewczynkach ( mojej Mai i i Marlence)
Zadowolona z efektu pierścionków dorobiłam im naszyjniczki.
I na prośbę Marlenki komplecik w kolorze żółtym, z cytrynowym kremem.
iii większe pierścionki- gałki lodów- zimowe brrryyyyy....
I niezmiennie lepię ukochane wisienki-breloczkuję i naszyjnikuję na maksa....
W pierwszej kolejności, macie tu kolczyki wymiankowe które lecą w komplecie do wiśniowej bransoletki.
Mam nadzieje,ze się spodobają nowej właścicielce. Nowy wzór na pewno pojawi się w sklepie.
trochę kwaśno.....
Ale i bardzo słodko w naszym Piecuchowie.
Zapracowana do granic możliwości, musiałam, do Was wpaść, choć na małą chwileczkę. Na chwileczkę zapomnienia.
... Na początek będzie bardzo dziewczęco.Malutkie pierścionki babeczki, zdjęcia robione na 11 - letnich dziewczynkach ( mojej Mai i i Marlence)
Zadowolona z efektu pierścionków dorobiłam im naszyjniczki.
I na prośbę Marlenki komplecik w kolorze żółtym, z cytrynowym kremem.
I do akcji wkroczyły moje KLAKIERY.
Kociska uparcie wciskały się na nasz plan zdjęciowy.:o)
Powstało kilka gałek lodów, w postaci malutkich zawieszek. Tu nie wszystkie modele, ale te pierwsze egzemplarze.
iii większe pierścionki- gałki lodów- zimowe brrryyyyy....
I niezmiennie lepię ukochane wisienki-breloczkuję i naszyjnikuję na maksa....
W pierwszej kolejności, macie tu kolczyki wymiankowe które lecą w komplecie do wiśniowej bransoletki.
Mam nadzieje,ze się spodobają nowej właścicielce. Nowy wzór na pewno pojawi się w sklepie.
trochę kwaśno.....
Ale i bardzo słodko w naszym Piecuchowie.
Zagladam na Wasze blogi i choc czasem nic nie piszę to jestem na pewno. Już nie mogę się doczekać przerwy poświątecznej i noworocznej. Nazbierało mi się zaległości domowych.
Obiecałam córką szycie, więc was potem zamęczę robótkami igłą i nitką malowanymi.
ale SŁODKO u WAS!! A dziewczyny mają dobrze z taką mamą utalentowaną :) :)
OdpowiedzUsuńoj mają, ale tez musza poczekać, nie ma zachcianek:), choć się zdarza ,że potrzeba już i teraz, co robić:o)
UsuńAż dostałam ślinotoku:) Moje ulubione będą pyszności z malinkami:)) i z wisienkami kolczyki:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
ja też lubię te czerwienie:)
UsuńAaaaaa!! Jakie to wszystko piękne i słodkie!! Moje gratulacje pomysłów i zdolności :)
OdpowiedzUsuńdziękuję
UsuńPiecyk! Życie z Tobą musi być niezwykle słodkie:) a Twoje pannice pięknie pozują! Pracuj pracuj kochana, czekamy na bałwanki, mikołaje i pierniczki;)
OdpowiedzUsuńdziękuję, śliczne panny i cierpliwe to najważniejsze, bo to ciężka praca to pozowanie
UsuńŚliczności- pyszności.
OdpowiedzUsuńAleż mamy śliczne modelki.Słodkości rozgrzały mnie a w domku nic nie ma ...kisielek.Zaglądnij do mnie -zgadłaś co było na zdjęciach.
OdpowiedzUsuńBYŁAM I WIDZIAŁAM, ZOSTAWIŁAM KOMENTARZ ZACHWYTU
UsuńSame cudnosci!!! Lody czekoladowe narobily mi wielkiego smaka .... A jak doszlam do zdjecia z czekoladkami, to juz siegalam po kolejna kostke Milki. Pozdrawiam /magda
OdpowiedzUsuńzaszalałaś :)))))))))) u Ciebie to się dopiero walczy z łakomstwem ;)) zawsze jak tu wchodzę, to od razu w myślach szukam, gdzie też ja schowałam coś słodkiego...
OdpowiedzUsuńmodelki piękne a koty cudne!!
dzięki i pozdrawiam, ja też szukam i szukam, najlepiej nie chować niczego, pozdrawiam was dziewczyny
UsuńSame pyszności! A te dwa ostatnie zdjęcia, cudowne i takie smakowite, aż nabrałam ochotę na kawałeczek czekolady ;P
OdpowiedzUsuńsmacznego :o)-dzięki i pozdrawiam
UsuńAleż to wszystko słodziutkie i piękne, ale jak dla mnie ta ogromna ilość czekoladek jest po prostu the best :)
OdpowiedzUsuńja po prostu nie wierze w to co widze!!! jestem zauroczona tym co robisz, wszytsko wyglada pieknie, smakowicie i profesjonalnie wykonane!!!! moj faworyt to wersja z czerwona kokardka! a i koty sa swietne, sama mam dwa wiec rozczulam sie na widok takiego rudzielca hihi! pozdrawiam i chetnie obserwuje!
OdpowiedzUsuńrudzielec psoci za 3 , a my mamy 6 kotków;o)- nie wiem a ja zawsze mówię na niego zielony-jak wołam, juz sie ze mnie śmieją. Już tak zostanie nie rudy tylko zielony
UsuńPatrzeć nie mogę takie cuda! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAa jakie to piękne!:) Zaniemówiłam widząc 2 ostatnie zdjęcia :o Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńdzięki i pozdrawiam- dużo tam dobrego:po)
Usuńmniam, mniam :)ale na szczęście od Twoich słodkości to tyłeczek nie rośnie:) Piękne są:)
OdpowiedzUsuńrośnie rośnie, uważaj:0 hi hi
UsuńBaaardzo słodko najbardziej podobają mi się malinkowe słodkości:)
OdpowiedzUsuńdzięki i pozdrawiam
UsuńTyle słodkości! Jednym słowem - piękne:D
OdpowiedzUsuńCóreczki przeurocze, takie śliczne, idealnie prezentują Twoje słodkości :)Słodkościami jestem zauroczona i nie ustępuję w tym stanie. Uwielbiam koty a ten rudzielec jest przesłodki :)Zestaw pralinek wprawił mnie w zaślinienie. Jesteś przezdolna !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na moje candy :)
dziękuje ci pięknie za miłe odwiedziny ,ze wpadasz i tu zaglądasz często. pozdrawiam cie cieplutko
UsuńFaktycznie praca wre! Ale nie dziwię się, bo czekoladki kuszą niemiłosiernie :) Zazdroszczę modelki, ja mam małego smyka, a drugi, który jest jeszcze w drodze...też syn będzie..czyli nic z tego, modelki nie będzie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dłuższej doby życzę :)
no tak dla mnie dziewczynki jak znalazł hi hi, ale mój mąż by powiedział,ze zawsze można jeszcze próbować.
UsuńWspaniałe smakowistości i tak pięknie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńdzięki i pozdrawiam
UsuńMatko, jakie ilości słodkości:)))
OdpowiedzUsuńBabeczki cudowne, lody smakowite a wisienki są wspomnieniem z dzieciństwa gdy takie podwójne (akurat czereśnie) zakładałam na uszy:))
Bardzo jesteś zapracowana, no ale wiadomo, każdy chce Cię znaleźć pod choinką;)
własnie a choinka jedna znaczy się ja hi hi ...
UsuńJa jestem zawsze mocno w szoku jak widzę Twoje prace, bo to wygląda jak żywe. Jak prawdziwe jedzenie, jak Ty to robisz?
OdpowiedzUsuńkurcze sama nie wiem, wkładam po kawałku serducha do każdego wypieku i gotowe;) dzięki i pozdrawiam
UsuńNieziemsko smakowicie :)
OdpowiedzUsuńo rany... człowiek by się modeliny najadł... Twoje prace są takie realistyczne, że jak patrzę na te gałki lodów to się całkowicie bezsensownie zastanawiam czy nie jest od nich zimno w szyję :P
OdpowiedzUsuńw szyję i w palce a czasami i w uszy:o) bryyyyy
UsuńDziwisz sie kocurom, masz taką oglądalnosc, to i one chcą byc popularne! Pierścienie z lodami zwaliły mnie z nów, najchętniej wylądowałabym na ogromne, czekoladowej gałce lodów :)
OdpowiedzUsuńwiesz sesja jest śmieszna i zdjęcia z kotami zostaną na pamiątkę.
UsuńRobiłam je u moich córek w pokoju, a one maja w rogu pokoju okno wyżej niż standardowe okna i ona siedziała na parapecie a ja stałam na biurku pod oknem. A koty najpierw wchodziły na modelki, jak już im się znudziło to zaczęły po kolei skakać na mnie. pierwszy raz był straszny bo nie wiedziałam co się dzieje. Oko przy aparacie nic nie widać a tu na ramię wskakuje ci kot:0
ehh jak ja cie podziwiam.. :D zauważylas u swoich dzieciaczkow czy wykazuja juz zdolnosci manualne po mamusi i tatusiu? :D
OdpowiedzUsuńtak już od dawna, może nie jestem obiektywna ale inni potwierdzają
UsuńKochana wszystko tutaj jest takie mniam!!!! Dostałam od Ciebie właśnie prezent i powiem ci,że mój pierwszy odruch to żeby coś ugryźć hahahaha
OdpowiedzUsuńIle słodkości
OdpowiedzUsuńFaktycznie palce lizać ;-) A ostatnie zdjęcia to tylko się ciśnie na usta: wow! Wow!
OdpowiedzUsuńJak takie świąteczne wypieki ;P
OdpowiedzUsuńJak zwykle cudne! Biżuteria na dziewczynkach wygląda bardzo ładnie :D
... i śliczny kocurek... mrrrau :-***
Pani Kingo gratuluję talentu!
dziękuję ci pięknie i wpadaj jeszcze w odwiedziny
Usuńsmakowitosci , modelki przednie a kociaki słodziachne jak Twoje wytwory :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
dzięki i pozdrawiam :)
UsuńAż ślinka cieknie przy oglądaniu. Prześliczne :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się ! Cudne te maleństwa ;) a, że ja uwielbiam wszystko co słodkie... hihi.
OdpowiedzUsuńMały rudzielec także uroczy :D
pozdrawiam,
Mika <3
To jest nieuczciwe - zrobiłam się głodna! Ja chcę ciasto z malinami :-) Cudne!!
OdpowiedzUsuńja bym chciała ze dwa , bo mi chyba poziom cukru spada mocno przy tej pracy. powinnam mieć policzone oddzielnie za szkodliwe warunki pracy hi hi
UsuńOj, oj, aż zapiszczę! Jakie cudowne słodkości! Chyba nie mogę do Ciebie zaglądać, bo oszaleję! :)) Z zachwytu oczywiście!
OdpowiedzUsuńPa
Ewa
Witaj Ewo,cieszę sie ,ze wpadłaś i oczywiście zaglądaj dalej, nie oszalejesz kochana nie oszalejesz:)
UsuńBardzo smakowite biżutki. A te czekoladki, mniam :)
OdpowiedzUsuńhttp://mojewyroby.blogspot.com/
Pyszności! Aż z zachwytu nie wiem co napisać.
OdpowiedzUsuńdzięki i pozdrawiam
UsuńNie da się napatrzeć! :) Piękne wszystko :)
OdpowiedzUsuńJakie to smaczne i piękne. Cuda. CUDA!!
OdpowiedzUsuńNie zdziwie się jak Twoja córka wróci ze szkoły pogryziona... ;)
OdpowiedzUsuńCórki moja droga córki, bo tam sa dwie hi hi na zdjęciach, nie do rozróżnienia, kurczę nawet po głosie czasami jest trudno;o)
UsuńO jeju! teraz widzę w pasku bocznym, że rzeczywiście jest jakby ta sama ale podwójnie ;) To chyba tylko po bluzeczkach można odróżnić ;)
Usuńmalinka wymiata :) rewelacyjne miniaturowe dzieła.
OdpowiedzUsuńJa mam pytanko. Czy Maja i Marlenka to bliźniaczki? Bo na zdjęciach po prawej stronie wyszły bardzo podobnie, a poza tym pisało, że mają po 11 lat. Proszę o dop., ponieważ bardzo mnie to ciekawi. :))
OdpowiedzUsuńWitam, tak to bliźniaczki w marcu kończą 11 lat. pozdrawiam cieplutko Piecyk
UsuńIlekroć tu wchodzę, to robię się okrutnie głodna i sięgam po jakieś ciasteczka,czekoladki, kradnę dziecku:) ten blog jest cudny, ale taki niebezpieczny!:)
OdpowiedzUsuńIlekroć tutaj zaglądam, zawsze później sięgam po jakieś ciasteczka, herbatniki, czekoladki...Kradnę bezwstydnie dziecku:) Ten blog jest cudny, ale tak niebezpieczny!:))))
OdpowiedzUsuńSame cudowności a i jakiś dziwny ślinotok mnie dopadł ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko =}
Oj bałabym się żeby ktoś mi palca lub szyi nie nadgryzł- to najapetyczniejsza biżuteria na świecie ; )Pozdrawiam : )
OdpowiedzUsuńDziękuję za miły komentarz na moim blogu :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że u Ciebie też żeński świat przede wszystkim :) a jak dziewczyny to wiadomo, jest słodko i pastelowo:) znam te klimaty :)
Przepiękne rzeczy tworzysz! Podziwiam precyzję wykonania, wyobraźnię i perfekcjonizm. Cudnie !
Moja najstarsza córka pokazywała mi Twoje dzieła chyba w Pakamerze i byłysmy pod ogromnym wrażeniem, do tego stopnia, ze uprosiła fimo i lepi od tamtej pory babeczki, czekoladki, donutsy i nosi dumna zawieszone na uszach :) nawet mi zrobiła bransoletkę ze słodyczami w prezencie :) więc przy okazji dziękuję w jej imieniu za inspirację :)
Serdecznie pozdrawiam.
Piękne prace jak zawsze:) Zapraszam do mnie na wymiankę świąteczną http://paulaaart.blogspot.com/2012/11/swiateczna-wymianka.html
OdpowiedzUsuńAle malinki i wisienki po prostu... brak słów! :*
OdpowiedzUsuńWszystko wygląda jak prawdziwe!
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie: http://kocikatek.blox.pl/html
amatorsko ale też modelinowo :)
Córką szycie? Jak chcesz szyć córką? Chyba szyje się igłą ;p
OdpowiedzUsuń