Zatrzymajcie czas! Proszę zatrzymajcie!
Gonię gonię. Czasu jak na lekarstwo, a na blogowe życie już zupełnie. Ale na świąteczne wymianki nigdy nie jest za późno. Czasami coś musi potrwać, ale jakie efekty. Zobaczcie moja wymiankę z Sylwią.
Mi się zamarzyły pierwsze świąteczne ozdoby. Ponieważ dopiero co zaczęłam zbieranie świątecznych ozdób. Ale jak to mówią po malutku, po malutku. A tym bardziej z taka pomocą, mój dom za kilka lat zabłyśnie świątecznymi dodatkami. W moim domku zamieszkała para malutkich skrzatów, uszytych właśnie przez Sylwię. Ślicznie Ci dziękuję . Pierwsza wniosłaś swoją cegiełkę w kolorowe święta.
Ps. kocyk który widzicie jest także niespodziewanym prezentem od Małgosi. Ile nas łączy dowiecie się niebawem, bo nasza wymianka także jest zakończona, ale potrzebuję pomocy,żeby ja zaprezentować.
I niestety nowości mało będzie, ale wpadajcie, bo będzie kilka wymianek które chciałabym wam pokazać.
Gonię gonię. Czasu jak na lekarstwo, a na blogowe życie już zupełnie. Ale na świąteczne wymianki nigdy nie jest za późno. Czasami coś musi potrwać, ale jakie efekty. Zobaczcie moja wymiankę z Sylwią.
Mi się zamarzyły pierwsze świąteczne ozdoby. Ponieważ dopiero co zaczęłam zbieranie świątecznych ozdób. Ale jak to mówią po malutku, po malutku. A tym bardziej z taka pomocą, mój dom za kilka lat zabłyśnie świątecznymi dodatkami. W moim domku zamieszkała para malutkich skrzatów, uszytych właśnie przez Sylwię. Ślicznie Ci dziękuję . Pierwsza wniosłaś swoją cegiełkę w kolorowe święta.
Ps. kocyk który widzicie jest także niespodziewanym prezentem od Małgosi. Ile nas łączy dowiecie się niebawem, bo nasza wymianka także jest zakończona, ale potrzebuję pomocy,żeby ja zaprezentować.
I niestety nowości mało będzie, ale wpadajcie, bo będzie kilka wymianek które chciałabym wam pokazać.
I moja cześć wymianki.
Sylwia poprosiła mnie o :
- breloczek ze wskazaniem na kolory czerwony, brązowy i beżowy z drewnianym konikiem ( chyba nie będę pisała dla czego:). i tak oto powstał brelok z wisienką milką i herbatnikiem.
- o breloczek krawcowej- bo prawdziwa krawcowa musi posiadac taki breloczek:) hi hi
- o naszyjnik herbatnik z toffi czekoladką milką i tu tez dodałam konika na biegunach.
- i o spineczki dla swojej córci- tu pomyślałam o świątecznych ludzikach, a że córeczka jest mała , to zrobiłam je na klik klik, obłożyłam wstążeczkami.
- i o broszkę babeczkę z wisienką dla maluszka. :)
I od cioci kingi powędrowały dwie niespodzianki, broszka babeczka z ostrokrzewem na wigilijną kolację, dla mamy lub dla córki. I zrobiłam w komplecie do świątecznych spineczek - świąteczną broszkę z ciasteczkowym ludzikiem. ludziki pokochałam miłością wielką w tym roku. wiec w przesyłce nie mogło ich zabraknąć.
A od Sylwii niespodziankowo wpadło mi serduszko, piękne dwustronne, cudo i cuksy dla moich skrzatów.
śliczna ta Twoja Córcia!! a ja nie robię świąt w tym roku ;)) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńhym? a czemu? :(
Usuńświęta były u mnie cały rok, teraz muszę odpocząć ;))
Usuńale z chęcią pooglądam jak inni się krzątają :)) u Ciebie aż pachnie świętami :)) i nie tylko teraz!! tu zawsze jest ŚWIĘTO :))
Ja choć padam na pysk...:( nie mogę odmówić dzieciakom tej przyjemności, i choć pod miesiąca maraton 18-godzinnego trybu pracy, to może miana perfekcyjnej Pani Domu w tym roku nie zdobędę, bo i nie zabiegam, to póki jeszcze chcą i są z nami w domu, przez skórę muszę im wklepać zapach cynamonu, piernika i kujące choinkowe igiełki. A potem mogę paść i zimować do nowego roku.
UsuńA cuda tu się dzieją w Piecuchowie:-)Oj pachnie świątecznie,skrzaty,pierniczki i słodycze.Wspaniale.Mikołajki tuż tuż Pozdrawiam cieplutko;-)
OdpowiedzUsuńjaka ona cudna, teraz muszę ją znów rysować, no niemozliwa jesteś - jakbym nie miała co robić!!!
OdpowiedzUsuńczemu się tak na mnie patrzy, no ;)***
Maryś nic nie musisz rysować:) ty po prostu bez tego rysowania nie mozesz żyć, przyznaj się szczerze!No ma coś w tych oczach ma, mój m. mówi,ze na obrazy to kościoła by się nadawała, taki mały cierpiętnik jak sie na niego tymi wielkimi ślepiami spojrzy to mówi,że nie może jej niczego odmówić.
Usuńkurcze nie mogłabym mieć takiej w domu - masz rację nie umiem żyć, ale jak ONA się wpatruje... Ajjjjjjjjjj
UsuńFajna wymianka:) Skrzaty są piękne, co roku sobie obiecuję, że będę zbierać ozdoby świąteczne, ale czas leci za szybko i święta pojawiają się jakoś znienacka:) W przyszłym roku zacznę się rozglądać już koło sierpnia;)
OdpowiedzUsuńKinguś, Twoje babeczki cudowne z ostrokrzewem i tym kapiącym lukrem do schrupania normalnie, breloki, wisiory znane podziwiane:))
właśnie ja sie spostrzegłam,ze mi jakiś 2 miesięcy brakuje i w przyszłym roku to na wiosnę coś zacznę robić, bo nawet jednej babki nie mam, koszmar z tym czasem. Dobrze,ze podpowiadasz skarbie:) dobrze:)
Usuńnie moge nic wiecej napisac jak tylko, ze owe przedmioty sa...PIEKNE! a te mini łyzwy mnie zaczarowaly;)
OdpowiedzUsuńmnie też, są genialne
UsuńŚwietna wymianka ! Piękne prezenty Kingo :)
OdpowiedzUsuńdziękuję ci Beatko:)
UsuńCudna wymianka! A ja się boje tegorocznych Świąt... Pierwsze święta bez Mamy... Na samą myśl aż mnie w żołądku kłuje...
OdpowiedzUsuńmoje pierwsze bez taty. trzymaj się cieplutko.
UsuńJakie urocze te skrzaty :) Te łyżwy boskie ;))) A Twoje cuda uwielbia - wiesz :) Super breloczki! A ja właśnie dziś mając mój w ręku pomyślałam jaki on piękny :) Mój pierwszy breloczek w życiu - wymarzony :) Zawsze to jakieś zwykłe kółeczko było :) I za każdym razem kiedy mój synek go widzi, sprawdza czy czekoladkę da się zjeść i nawet już jakieś małe ząbki są tam odbite :)
OdpowiedzUsuńłyżwy the best:)
UsuńAch te oczy, niesamowite! :)
OdpowiedzUsuńJa również dziękuję za wymianę :) Jaka szkoda, że dziś jest dopiero piątek! Jeszcze tylko sobota, niedziela i poniedziałek! Już nie mogę doczekać się wizyty listonosza... ach
Pozdrawiam :)
Paczka przejezdziła w bagażniku 2 dni, bo mieliśmy w środę 40-=urodziny mojego m. i andrzejki i oboje tak sie zakręciliśmy ,ze nie pytaj. Ale dziś wyfrunęło i niech leci ku radości, Gdyby coś było nie tak to pisz. Pozdrawiam was cieplutko Kinga
UsuńŚLICZNOŚCI! I skrzaty i ta babeczka - broszka bardzo mi się podoba. Te spineczki są urocze. Świetna wymianka! Bardzo świątecznie się tutaj zrobiło. A zdjęcie córci jest magiczne, nawet "śnieg pada".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
no widzisz czarodziejski dom czy jak? na dworze nie pada a w domku tak, pozdrawiam cieplutko Piecyk
UsuńCudnie tu u Ciebie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie
artglassgreen.blogspot.com
dzięki za zaproszenie, w okresie poświątecznym będę u was buszowała:)
Usuńhihihihii i ja mam Zuzię i Julkę dlatego podziwiam mocno te Twoje piękne córeczki :) fajowe skrzaty !!! świetna wymianka .. pozdrawiam listopadowo :)
OdpowiedzUsuńto należymy do grona szczęśliwców:)
UsuńWierzyć mi się nie chce, że ta babeczka broszka jest z fimo. Chce ją zjeść ! Pokusa zjedzenia tego jest silniejsza od świadomości, że jakbym zjadła słodkie to bym mnie ząb rozbolał który jest w trakcie leczenia.
OdpowiedzUsuńWymianka urocza:) Z niedoborem czasu mam również totalne problemy.Ale o reniferze pamiętam.Zjawi się już wkrótce:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo cieplutko.
Super te skrzaty!!!
OdpowiedzUsuń... a Twoje prace uwielbiam! Zachwyca mnie nieprawdopodobna perfekcja, fotograficzny realizm i urocza kolorystka!!!
To sprawia, że się :D
wszystko jest tak piękne,że dech zapiera!! skrzaty tak kochane,że sama zamarzyłam o takich,a reszta wygląda jak prawdziwe cuda!
OdpowiedzUsuńBroszki-babeczki są cudne!
OdpowiedzUsuńSkrzaty świetne chyba córcia zadowolona:D
OdpowiedzUsuńTwoje prace cudne!!!!
wisienka z milką herbatnikiem rządzi! chyba rzadziej tu będę zaglądać bo po każdej wizycie biegnę do szafki ze słodyczami... ;o) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPozostaje mi tylko pozazdrościć ! Zarówno Tobie jak i Sylwii. Cuda, dziewczyny tworzycie cuda !!! :) Super :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Mika <3
Skrzaty są świetne;)
OdpowiedzUsuńBabeczki są boskie;)
Breloczki super!!!!!
A spineczki extra;)
Pozdrawiam;D
Eleganckie te skrzaty:)
OdpowiedzUsuńInspirujesz mnie kulinarnie!:)
OdpowiedzUsuńWszystkie Skrzaty śliczne o reszcie nie wspomnę:)
Wszystko genialne.
OdpowiedzUsuńOstatni brelok jak marzenie.
Miłej nocy
Skrzaty są przeurocze, a prezenty wymiankowe ... no tylko do pozazdroszczenia :)
OdpowiedzUsuńjak to sie stalo ze ja dopiero teraz tutaj trafilam ?;)
OdpowiedzUsuńmasakra - te rzeczy sa niesamowite :)
chyba nie moglabym ich nosic - bo za bardzo by mnie kusily zeby ugryzc choc skubnąc kawaleczek takiej czekolady albo herbatniczka :)
chapeau bas!
Cuuuuuuuuuuudowności. Serdecznie pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy dostałaś i piękne tworzysz!
OdpowiedzUsuńZakochana jestem w Twoich pracach i zapraszam po wyróżnienie!
Kinguś, jak tam moja przesyłka, bo nie mogę się już doczekać! :)) Wysłałam Ci maila z zapytaniem.
Pa, Ewa
śliczne wszystkie Twoje skrzaty :)
OdpowiedzUsuńalez tu slicznie-apetycznie :-) koniecznie dodaje do ulubionych i bede czesto odwiedzac :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoje skrzaty kochane...nie na darmo babcia wierzy w krasnoludki.Cudności.
OdpowiedzUsuńWitaj:)
OdpowiedzUsuńSkrzaciki urocze,a prezenty wymiankowe-miodek po prostu:)
Cudne skrzaty ... uwielbiam tildowe twory :)
OdpowiedzUsuńA upominki od Cioci Kingii ... pozostaje mi tylko powzdychać i pomarzyć :)
Bajeczne breloczki, broszki i spineczki ... sama słodycz !
Ach, te nasze wymianki ... życie bez nich byłoby nudne :)
Cieplutko pozdrawiam i po wyróżnienie do mnie zapraszam :)
http://beaartdecor.blogspot.com/2012/11/happy-monday.html
Niesamowite są te skrzaty!
OdpowiedzUsuńJakie to wszystko piękne! A ta czekoladka... tylko zjeść:) Właśnie organizuję mój pierwszy konkurs na blogu. Może skusisz się na lampkę? Zapraszam:)
OdpowiedzUsuń