niedziela, 27 lutego 2011

transformacje pracowni

                                                        Witam serdecznie. 


  Od dwóch dni nie mam sypialni. Tzn. sypialnie przenieśliśmy sypialnie do pokoju gościnnego, a z sypialni zrobiliśmy tymczasowa pracownię. 

   Zdjęcia umieszczam dla dokumentacji, nie mam się czym chwalić ( chyba,że bałaganem) , ale zawsze pozostanie mi jakaś pamiątka po naszych wyczynianiach.

                                                  Na ścianie wisi stary przybornik.




                                  Zakupione 2 nowe blaty, już skręcone przez m.

                          Manekin podarowany przez Madzię- buziaczki tu i tam Madzia!
                       teraz jak nie ma dziewczynek będę z niego korzystała podczas upinania
                               naszyjników.


                    MAMO!    Nie wiem jak to się stało. Wleciała tam i nie chce zejść.
                                  Całkiem nieposłuszna, zupełnie jak moje dzieci :)

  

3 komentarze:

  1. A ja proszę o zdjęcia tego naszyjnika, bo z daleka wygląda baaardzo interesująco :>
    Pozdrawiam, Anna.

    OdpowiedzUsuń
  2. śmiertelnie zazdroszę Ci takiego miejsca :) Mam nadzieję, że doczekam się swojej pracowni :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pieknie Kinga!! Cudne prace , ciagle sie zachwycam! Trzymam kciuki i duzo ciepłych myśli przesyłam ;-)

    OdpowiedzUsuń

Odwiedziłeś właśnie Piecuchowo, miejsce gdzie kasza gryczana próży się pod pierzyną , A kucharka nie przypala tylko modeliny. Jestem ciekawa Twoich wrażeń.

Popularne posty

Zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywania bez uprzedniej mojej zgody.