niedziela, 27 lutego 2011

candy shop

         


Kilka zdjęć ciasteczkowego ,,candy shop"- czyli moje domowe retro. Słój ukradziony mojemu mężowi z jego kolekcji starych buteleczek. Służyć mi będzie do przechowywania dużych guzików i korali.Ozdobiony tasiemką mojego autorstwa i ciasteczkiem. Pozostałe słoje zakupione zostały do przechowywania różności. Na zdjęciach malutkie słoiczki. wszystkie kartowy wymieniam na słoje i przeźroczyste pudełeczka. Wszystko przez nie widać i nie będę tracić czasu na szukanie.












Małe i mniejsze słoiczki.

                Serduszko. Nie wiem dla czego, ale ostatnio dużo myślę o mojej prababci.
Przyznam się,że nie byłam z nią bardzo związana, od jej śmierci minęło już wiele lat.
Przez ten czas niewiele razy ją wspominałam. A teraz siedzi w mojej głowie już od dłuższego czasu. Może potrzebuję teraz wsparcia? Nie wiem zupełnie jak to sobie wytłumaczyć. śni mi się ,że siedzi na krześle, na środku drogi przed swoim domem . Woła kury. Boi się ,ale ma spokojny , cichy głos.Patrzy w niebo. Będzie burza. Sen się kończy.
        W zeszłym tygodniu dziewczynki porwały koraliki, które miałam na pamiątkę po niej. Teraz są w środku serduszka nie nawlekałam ich z powrotem, po prostu tam wsadziłam i  zaszyłam . Mam jeszcze po mojej prababci puszkę i różaniec. Różaniec też użyję do jakiejś zawieszki pamiątkowej,żeby się nie plątał po szkatułkach. 


                                  kokarda candy shop.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Odwiedziłeś właśnie Piecuchowo, miejsce gdzie kasza gryczana próży się pod pierzyną , A kucharka nie przypala tylko modeliny. Jestem ciekawa Twoich wrażeń.

Popularne posty

Zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywania bez uprzedniej mojej zgody.