Witajcie Kochani, po bardzo długiej przerwie.
Nawet nie chce mi się pisać, co przez ten czas się wydarzyło. W skrócie: szpital Zuzi ( i błędne leczenie) wycieczki do kardiologa z Zuzią do Olsztyna, zrywanie w szpitalu paznokcia Julki, w znieczuleniu które nie działało, a po dzisiejszej wizycie u ortopedy dowiedzieliśmy się, że to najprawdopodobniej nie koniec i konieczny będzie kolejny zabieg. Odganiam te myśli . Wieczorem bierzemy się za masowanie palca bez paznokcia, nie wiem jak obie to przeżyjemy.
Dla higieny psychicznej powstał naszyjnik z kotkiem.
Zdjęcie mojej kwiecistej, wiosenki . Starą tacę, odnowiłam, koronkowym motywem odciśniętej serwetki papierowej.
Nawet nie chce mi się pisać, co przez ten czas się wydarzyło. W skrócie: szpital Zuzi ( i błędne leczenie) wycieczki do kardiologa z Zuzią do Olsztyna, zrywanie w szpitalu paznokcia Julki, w znieczuleniu które nie działało, a po dzisiejszej wizycie u ortopedy dowiedzieliśmy się, że to najprawdopodobniej nie koniec i konieczny będzie kolejny zabieg. Odganiam te myśli . Wieczorem bierzemy się za masowanie palca bez paznokcia, nie wiem jak obie to przeżyjemy.
Dla higieny psychicznej powstał naszyjnik z kotkiem.
Zdjęcie mojej kwiecistej, wiosenki . Starą tacę, odnowiłam, koronkowym motywem odciśniętej serwetki papierowej.
Odwagi! Z pewnością wszystko się ułoży. Trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńPrzeuroczy ten kotek. Zdrowia życzę!
OdpowiedzUsuńOj widzę, że masz ciężki początek roku. Życzę aby reszta była jednak bardziej udana.
OdpowiedzUsuńNaszyjnik piękny :)
Dużo zdrówka wam życzę. Pocieszające jest to, ze jak jest źle to później jest lepiej :)
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka dla Zuzi i paluszka Julci, piękny naszyjnik :)
OdpowiedzUsuńMój blog Ma i Bla przy okazji zapraszam do siebie na CANDY :)
Jest naprawdę przeuroczy i ślicznie wykonany;-)
OdpowiedzUsuńBiedule! Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia.
OdpowiedzUsuńKotek cudny, przyjemnie się na niego patrzy :), pięknie wykonany i te kolorki! Wspaniały!
Stałam się niedawno posiadaczką biszkoptowego labradorka :), dokładnie z taką samą miną spaceruje po trawie hihi...