wtorek, 23 lutego 2016

Hiacynty dobre na wszystko!

   Co roku jestem obdarowywana przez męża cebulkami hiacyntów. W styczniu-lutym , zapach kwiatów obłapia każdy zakątek mojego domu.  Otula mnie do snu.






 
 
 

















 
 
 


Hiacynty powoli przekwitają. W ich następstwie rozkwitają już pąki amarylisów. Została mi jeszcze jedna czerwona cebula amarylisa do posadzenia. Będzie cieszyła swoimi kwiatami w późniejszym terminie.

 
 



Dziękuję za Wasze komentarze pod poprzednim postem. to miłe, że jeszcze ktoś tu zagląda.
Buziaki Piecyki.

15 komentarzy:

  1. Potrafisz jak nikt rozkochać w swoich pracach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak u Ciebie pięknie i wiosennie w domku :* I zapewne pięknie pachnie :)
    Hiacyntowe naszyjniki są przepiękne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Naszyjnik-coś pięknego! Hiacynt wygląda jak prawdziwy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Och jak zapachniało wiosna...Fajnie , że znowu jesteś...Naszyjnik jest cudny....Pozdrawiam pa...

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękny naszyjnik. :D
    Uwielbiam hiacynty, ale najlepiej w stające w takim miejscu, gdzie nie przytłaczają swoim zapachem. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowne hiacynty... A naszyjnik to doskonala praca... Podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  7. MAm wrażenie,że hiacynty na medalionie sa piekniejsze niż w wazonie;)) Cudna biżuteria!!

    OdpowiedzUsuń

Odwiedziłeś właśnie Piecuchowo, miejsce gdzie kasza gryczana próży się pod pierzyną , A kucharka nie przypala tylko modeliny. Jestem ciekawa Twoich wrażeń.

Popularne posty

Zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywania bez uprzedniej mojej zgody.