Cześć wszystkim. Dziś niezwykly dzień z życia rodziców. Julka I Zuza poszły dziś do przedszkola.
Poszły obie, ale w przedszkolu została tylko jedna. Jutro kolejna próba. Może tym razem się uda, bo Zuzia była pod wrażeniem opowieści Julki z pobytu w przedszkolu.Powiem ,że i ja wszystkiego słuchałam z otwartą buzia. To niezwykle ile wrażeń można zebrać podczas jedzenia zwykłej wydawałoby się zupy ogórkowej, która dziś była na obiad.
zdjęcie z przygotowań do wyjścia - zauważycie,że moje bliźniaczki już stanowczo buntują się przed wyglądaniem tak samo ( zdecydowały,że jedna będzie miała grzywkę , druga nie ) - w ten oto sposób rozwiązały ciuchowy problem. Nadal bowiem lobią ubierać się jednakowo lub podobnie - zawsze współgrają ze sobą kolorystycznie i stylowo. Teraz twierdzą, że już nie są takie same. No cóż.... wypierać im tego nie będę , bo w domu będzie trochę spokojniej i może wreszcie ustana wojny domowe, z tematem; ja nie chcę siostry bliźniaczki.
Poszły obie, ale w przedszkolu została tylko jedna. Jutro kolejna próba. Może tym razem się uda, bo Zuzia była pod wrażeniem opowieści Julki z pobytu w przedszkolu.Powiem ,że i ja wszystkiego słuchałam z otwartą buzia. To niezwykle ile wrażeń można zebrać podczas jedzenia zwykłej wydawałoby się zupy ogórkowej, która dziś była na obiad.
zdjęcie z przygotowań do wyjścia - zauważycie,że moje bliźniaczki już stanowczo buntują się przed wyglądaniem tak samo ( zdecydowały,że jedna będzie miała grzywkę , druga nie ) - w ten oto sposób rozwiązały ciuchowy problem. Nadal bowiem lobią ubierać się jednakowo lub podobnie - zawsze współgrają ze sobą kolorystycznie i stylowo. Teraz twierdzą, że już nie są takie same. No cóż.... wypierać im tego nie będę , bo w domu będzie trochę spokojniej i może wreszcie ustana wojny domowe, z tematem; ja nie chcę siostry bliźniaczki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Odwiedziłeś właśnie Piecuchowo, miejsce gdzie kasza gryczana próży się pod pierzyną , A kucharka nie przypala tylko modeliny. Jestem ciekawa Twoich wrażeń.