Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne posty
-
Melancholijne dni. Też teraz takie macie? Jakieś, takie śpiące, z przymrużonymi powiekami, snujące się, ciągnące i spowite mgłami? Oj ja...
-
Imprezowy styczeń. Imprezy sypią się jedna za drugą. Środa bal choinkowy u Julki.Wczoraj byliśmy na zabawie choinkowej moich najstarsz...
-
Wczoraj zapytano mnie o kolor czerwony? A gdzie on uciekł z walentynkowych prac? Uciekł i już złapałam. Na prośbę te same czekoladki ...
Zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywania bez uprzedniej mojej zgody.
Smakowicie wygląda :))
OdpowiedzUsuńWyglądają jak prawdziwe...
OdpowiedzUsuńnieeeee! nie rób tego więcej ! bo mi już ślinka cieknie! super pączuś :)
OdpowiedzUsuńApetycznie ten pączuś wygląda. ;-)
OdpowiedzUsuńmniam ;)
OdpowiedzUsuńkurcze aż jak patrze to z chęcią bym takie 'ciasteczko' zjadła..
OdpowiedzUsuńCuda tworzysz... fajny ten pączuś...taki pulchniutki i wręcz idealny do schrupania:D
OdpowiedzUsuńpowinnas zgłosic sie na wyzwanie szuflady: http://szuflada-szuflada.blogspot.com/2011/07/wyzwanie-32-temat-sodycze-ktore-kochamy.html
OdpowiedzUsuńtwoje prace idealnie pasuja tematycznie :)
Piękny pączuś! jak prawdziwy:O ślinka cieknie jak sie ogląda Twoje wyroby:) chylę czoła;)
OdpowiedzUsuńSuper wychodzą Ci te rzeczy z modeliny, ja to nawet nie dorastam Ci do pięt:/ Ciekawe kiedy ja będę takie rzeczy tworzyła. Dużo zajęło Ci czasu nauczenie się takich rzeczy?
OdpowiedzUsuń