Obiecywałam zdjęcia moich miniatur. Niestety brak czasu nie pozwala na ukończenie miniatury. Tempo jej powstawania powaliło mnie sama. Więc zanim zrezygnuje z jej kontynuacji pokaże wam co już mam. Tematyka nietrudna do zgadnięcia. Powiem jeszcze,ze mam kilkanaście miniaturowych map ( świata, nieba,)zielniki, karty do atlasu anatomii człowieka.Niestety nie ma ich na zdjęciach, bo mamy wiatr który uniemożliwił mi sfotografowanie wszystkiego.Te szklane?no nie szklane tylko modelinowe,ale maja wyglądać jak szklane. - pokręcone buteleczki wykonałam sama. słoiczki napełniałam sama, a szklane karafki są kupione już gotowe.Miłego oglądania i marzenia.
I zaglądajcie na starsze posty -niżej
nowe zawieszki i kolczyki lody.
Kinga
Wspaniałe, gratuluję pomysłu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Jakiś czas temu trafiłam na Twojego bloga i już wtedy spodobało mi się to miejsce. Teraz przejrzałam Twoje nowe prace i chyba będę tu częściej zaglądac :) tym bardziej, że także zajmują się miniaturyzowaniem ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Monika, MINI MUST-HAVES