Ponieważ życie toczy się dalej, i jeszcze nie raz dostanę kopniaka....
I ponieważ ja długo nie rozpamiętuję i nie żywię urazy do ludzi - nowe kolczyki-
Babeczki niezmiernie mi się podobają. Dziś zamieszczę tylko po 2-3 zdjęcia nowych produktów. Niestety nie wszystko udało mi się sfotografować, ..(.i do nas przyszedł upragniony deszcz, wybawca mojej meliski na poszarpane nerwy, rosołowego lubczyku, tymianku, oregano i innych ziółek). Zdjęcia wrzucone na komp. okazały się szare, przydymione, Więc jutro wstaję godzinkę wcześniej, i zamienię zdjęcia.
Dodam też 8 rodzajów nowych spineczek, 2 ramki na zdjęcia do pokoju córeczek ( wygrzebane z secend-hand-u za 5 zł , okazały się bajkowym dodatkiem do moich modelinowych czarów- a przy okazji dzieciaczki wykazały się kreatywnością i same dawały pomysły na ich wykonanie.
Od rana czekała na mnie na podwórku wielka niespodzianka. Stara wisząca szafeczka od jednego z sąsiadów, który mi ja podarował. Uwielbiam stare rzeczy, a ta szafeczka jest bardzo.....stara, tak stara,że będę musiała zużyć dużo kleju zanim posłuży za mebelek. Szafeczka ma już swoje przeznaczenie. Będzie to gablotka na jarmark. Leka , mała, łatwo spakujemy ja na przyczepkę i ruszymy w drogę. Stanie na równie starym stole
(... trochę pomogłam mu się postarzyć :) zostawiłam go na zimę w ogrodzie) . renowacja zajmie na pewno wiele czasu, ale to sama przyjemność. Mam jeszcze jedna ramę od okna, drzwiczki, oj też stare, z których zrobię ramę na kolczyki. Już jedna ramę zrobiłam- na której wiszą moje łańcuszki .
To tyle. Pozdrawiam ciepło. Kinga
I ponieważ ja długo nie rozpamiętuję i nie żywię urazy do ludzi - nowe kolczyki-
Babeczki niezmiernie mi się podobają. Dziś zamieszczę tylko po 2-3 zdjęcia nowych produktów. Niestety nie wszystko udało mi się sfotografować, ..(.i do nas przyszedł upragniony deszcz, wybawca mojej meliski na poszarpane nerwy, rosołowego lubczyku, tymianku, oregano i innych ziółek). Zdjęcia wrzucone na komp. okazały się szare, przydymione, Więc jutro wstaję godzinkę wcześniej, i zamienię zdjęcia.
Dodam też 8 rodzajów nowych spineczek, 2 ramki na zdjęcia do pokoju córeczek ( wygrzebane z secend-hand-u za 5 zł , okazały się bajkowym dodatkiem do moich modelinowych czarów- a przy okazji dzieciaczki wykazały się kreatywnością i same dawały pomysły na ich wykonanie.
Od rana czekała na mnie na podwórku wielka niespodzianka. Stara wisząca szafeczka od jednego z sąsiadów, który mi ja podarował. Uwielbiam stare rzeczy, a ta szafeczka jest bardzo.....stara, tak stara,że będę musiała zużyć dużo kleju zanim posłuży za mebelek. Szafeczka ma już swoje przeznaczenie. Będzie to gablotka na jarmark. Leka , mała, łatwo spakujemy ja na przyczepkę i ruszymy w drogę. Stanie na równie starym stole
(... trochę pomogłam mu się postarzyć :) zostawiłam go na zimę w ogrodzie) . renowacja zajmie na pewno wiele czasu, ale to sama przyjemność. Mam jeszcze jedna ramę od okna, drzwiczki, oj też stare, z których zrobię ramę na kolczyki. Już jedna ramę zrobiłam- na której wiszą moje łańcuszki .
To tyle. Pozdrawiam ciepło. Kinga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Odwiedziłeś właśnie Piecuchowo, miejsce gdzie kasza gryczana próży się pod pierzyną , A kucharka nie przypala tylko modeliny. Jestem ciekawa Twoich wrażeń.