środa, 19 października 2016

Pierwsza ramka do kuchni

   Ciężko posuwają się prace malarskie w mojej kuchni. A to kaloryfer do wymiany i instalacja do przerobienia, a to do wyciągu odprowadzenia brakuje do komina i do zlewu też trzeba instalację przerobić.....można tak wyliczać. Dlatego na poprawienie humoru wyciągnęłam swoje miniaturki . Powstała pierwsza miniatura do dekoracji ściany kuchennej. W kolejce czekają jeszcze trzy ramki. Mam nadzieję,że powstaną sprawniej niż posuwa się remont.  

 
 
 





 
 
 



 

6 komentarzy:

  1. Świetna ramka, jakbyś nie napisała, że to miniaturka i jakbym nie wiedziała, że tworzysz miniaturowe cuda to pomyślałabym, że prawdziwy kawałek kuchni :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O rany! A ja myslałam, ze to normalna kuchenna półka. Jesteś niezastąpiona.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem co napisać, to jest tak fantastyczne, piękne i urzekające, że brak mi słów:-))) Uwielbiam miniaturki i szczerze podziwiam każdego kto robi takie cudeńka:-) Jeszcze trochę powzdycham i się pozachwycam ...... :-))

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest przeurocza i tak bardzo dopracowana!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Urocza miniatura...Pozdrawiam pa...

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna miniaturowa kuchenka. Bardzo oryginalnie.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Odwiedziłeś właśnie Piecuchowo, miejsce gdzie kasza gryczana próży się pod pierzyną , A kucharka nie przypala tylko modeliny. Jestem ciekawa Twoich wrażeń.

Popularne posty

Zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywania bez uprzedniej mojej zgody.