Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne posty
-
Dziś wpadam z dobrymi nowinami. ( w końcu i takie też przychodzą ) Ale zanim do tego , chciała...
-
Witajcie moi mili. Pieczecie już pierniczki?Ja co prawda modelinowe, ale pierwsze mam już za sobą. W sobotę planujemy z dziewczyn...
-
Witam serdecznie. Mam dla was kolejne Candy. Najpierw wygrana, bo to rozumiem, najbardziej będzie Was interesowało: Matrioszkowy komp...
-
Pozazdrościliśmy Wam uroczych Wielkanocnych pisanek. Pomyśleliśmy,że wstydem by było nie posiadanie własnych. A ,że modelina daje się ko...
Zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie oraz wykorzystywania bez uprzedniej mojej zgody.



Piękne. Wiśnie jak prawdziwe :)
OdpowiedzUsuńCudna sama słodycz :)
OdpowiedzUsuńTe wisienki są po prosu mega odlotowe. Patrzę i patrzę i tylko połączenie ich i listków z gałązką może świadczyć, że nie są prawdziwe. Bardzo zdolne masz palce.
OdpowiedzUsuńAleż soczyste wisienki! Świetna ta broszka, muszę przyznać, że przyciąga wzrok wpatrywałam się w nią, jakbym nigdy wiśni nie widziała :) SUPER!
OdpowiedzUsuńwyglądają jak żywe, aż nabrałam ochoty na wiśnie :)
OdpowiedzUsuńSą super ...Aż się zachciało chapnąć...Pozdrawiam pa....
OdpowiedzUsuńSą genialne, jeszcze z tymi kropelkami wody...Jesteś prawdziwą artystką!!!
OdpowiedzUsuń