Kolorowe lato.
Nie mogę się opanować. Zbieram wszelkiego rodzaju polne i ogrodowe kwiaty i robię bukiety, pełne kolorów. A konsekwentnie w pracy też zrobiło się bardzo kolorowo :o). I zaskoczyłam samą siebie, właśnie dotarła do mnie dostawa sznurków i rzemieni, same neonówki- będzie się działo tego lata .
Nie mogę się opanować. Zbieram wszelkiego rodzaju polne i ogrodowe kwiaty i robię bukiety, pełne kolorów. A konsekwentnie w pracy też zrobiło się bardzo kolorowo :o). I zaskoczyłam samą siebie, właśnie dotarła do mnie dostawa sznurków i rzemieni, same neonówki- będzie się działo tego lata .
Powstało całe mnóstwo bajecznych breloków- każdy inny.
I dla odskoczni. Kawałek naszej podłogi. I co ,że ściany jeszcze pstrokate i czekają na swój czas. Najważniejsze,że moje podusie są już na swoich miejscach.
Ps. girlanda szydełkowa , to moja wygrana w candy u :Niebieskiej Chaty, ślicznie dziękuję.
A ja już myślę nad kwiatową , szydełkowa girlandą, może pokonam wreszcie szydełko ;o).
Pa pa, kochane moje !